Helpa – polska zdrowa kaszka dla dzieci

Wpisy kaszkowe należą do jednych z najczęściej czytanych na blogu. O kaszkach pisałam Wam już TUTAJ i TUTAJ. Jeżeli będziecie szukali informacji o tym, jak wprowadzać gluten, czy też poszukujecie zdrowych kaszek instant (bo np. macie hajnida, przy którym nie da się przez dwie minuty stać przy garach i mieszać kaszę), przejrzyjcie tamte wpisy. Dziś pokażę Wam nowość, która pojawiła się niedawno na polskim rynku, a już bije rekordy popularności.

Marka Helpa została stworzona przez dwie mamy – Olę i Anię. Ola jest lekarzem, Ania dietetykiem. Na urlopie macierzyńskim, a później wychowawczym obie zastanawiały się, jak podzielić się z innymi swoim wykształceniem i praktyką dotyczącą żywienia. Postanowiły połączyć swoją wiedzę z pasją i miłością do dzieci, tworzące markę, skupiającą się na zdrowych, przebadanych wzdłuż i wszerz, produktach dla maluchów. Helpa, póki co (bo dziewczyny chcą rozszerzać swoją działalność o inne produkty), to kaszki Czary Mamy i tzw. różdżki smaku (mające w składzie wyłącznie liofizowane owoce), które można dodać nie tylko do kaszki, ale też do naleśników, placków, gofrów, jogurtu itp.

Czym różnią się kaszki Czary Mamy od ogólnodostępnych kasz?

Kaszki Czary Mamy są przygotowane z myślą o małych dzieciach – dziecko prawidłowo trawi przez odpowiednie rozdrobnienie dla małych brzuchów. Poza tym jest to produkt naturalny (zerknijcie na skład – same zboża i nic więcej), zawierający naturalne witaminy i składniki mineralne.

Dziewczyny bardzo długo szukały odpowiednich składników, zjeździły Polskę wzdłuż i wszerz. W końcu znalazły polskich rolników, prowadzących z pasją ekologiczne gospodarstwa, które spełniałyby ich normy. W krótkich punktach można podsumować, że kaszki na tle konkurencji wyróżnia przede wszystkim:

• brak cukru
• brak aromatów, konserwantów, barwników
• lokalne, sprawdzone produkty
• polskie rodzime odmiany zbóż
• wysoka jakość
• ZBOŻA, OWOCE i nic więcej!
• surowce prosto od rolnika
• wprowadzanie nieznanych odmian zbóż
• konsystencja idealna dla dzieci
• krótki okres przygotowania

 – 2-3 minuty
• bezpieczeństwo produktu poprzez krótkie gotowanie
• owoce sprzedawane oddzielnie – możliwość tworzenia własnych połączeń smakowych
• owocowe Różdżki Smaku pakowane jako pojedyncze porcje
• bajkowy kolor, piękny zapach i pyszny smak

Kaszki znajdziecie w kilku wersjach i kombinacjach. W sklepie Helpy dostępne są kaszki: owsiana, owsiano-jaglano-gryczana oraz jaglana.

Jak przyrządza się kaszkę Czary Mamy?

Kaszkę wystarczy wymieszać dokładnie z wodą lub mlekiem, a następnie doprowadzić do wrzenia (cały czas mieszając) i gotować 2-3 minuty. I voila – kasza gotowa.

Jak smakuje kaszka Czary Mamy?

Jak kaszka. Po prostu. Nie będę Wam wciskać historyjek o niepowtarzalnym smaku, bo jest to po prostu smak kaszy. Ale smak naturalnej kaszy. Konsystencję mają gładko-grudkową. Tzn. niby papka, ale grudki są wyczuwalne (co ja, jako logopeda, bardzo doceniam).

Kasza sama w sobie nie jest słodka, ale oczywiście do kaszek możecie dodać ulubione dodatki (płatki migdałowe, wiórki kokosowe, świeże owoce) albo różdżki smaku. Różdżki smaku w 100% składają się z liofizowanych owoców. Nie są więc w żaden sposób niczym dosładzane. Zachowują naturalny smak i zapach świeżych owoców. A co najważniejsze – zachowują też ich wartości odżywcze. Na stronie Helpy znajdziecie różdżki smaku w czterech smakach (truskawka, jagoda, śliwka i czarna porzeczka). W jednym opakowaniu znajduje się 10 różdżek (w formie saszetek). Na jedną kaszę w zupełności wystarcza jedna różdżka.

Witkowi kaszka smakuje. Do tej pory jadł owsianą z truskawkową różdżką. Jaśko nie chciał spróbować, ale on kaszek nie tyka. Wczoraj jednak zjadł jogurt z różdżką smaku.

Wszystkie produkty Helpy możecie kupić TUTAJ.