Ludzie żyjący w krajach trzeciego świata mają zdrowe i silne stopy. Dlaczego? Bo chodzą na boso. Tak brzmi tekst jednego ze slajdów promocyjnych fińskiej marki Feelmax, produkującej najprawdopodobniej najzdrowsze buty sportowe dla dzieci.
Buty Feelmax są odpowiedzią na odwieczny konflikt toczący się między fizjoterapeutami i ortopedami. Jedni uważają, że najzdrowiej jest chodzić na boso, drudzy, że na boso jest zdrowo, ale nie po płaskiej powierzchni. Ten konflikt dało się też zaobserwować w komentarzach na Facebooku pod moim ostatnim wpisem, w którym pokazywałam Wam buty, w których chodziły moje dzieci od narodzin. Tak samo jedna, jak i druga strona była nieugięta w swoich przekonaniach. Powstały więc buty, które sprawiają, że stopa czuje się, jakby chodziła na dworze (po trawie, piasku i wszelkich nierównościach) na boso.
Feelmaxy otrzymaliśmy do testowania od Bosej Stópki (która jest wyłącznym dystrybutorem na Polskę) miesiąc temu. W ofercie sklepu znajdziecie trzy modele. Moje dzieci uparły się, że chcą mieć takie same, więc mamy dwie pary niebieskich. Gdybym mogła wybrać im sama, wybrałabym pewnie czarne.
Jak tylko buty do nas przyszły, to od tego czasu są w użyciu praktycznie bez przerwy. Jasiek był bardzo podekscytowany tym, że są to buty z Finlandii (poznał po fladze) – bo sam niedawno wrócił z Laponii. Na insta stories pokazywałam Wam nawet, jak wyglądały, gdy dzieciaki postanowiły je przetestować w kałużach i głębokim błocie. Dostałam wtedy od Was sporo pytań o te buty. Potem nawet jedna osoba mi podziękowała, ponieważ je kupiła i jest tak samo zachwycona jak my. Nie wiem jeszcze, jak długo dzieci będą w nich biegać i czy nie zaczną się niszczyć podczas tak intensywnej eksploatacji. Póki co latają w nich od miesiąca i wciąż wyglądają jak nowe.
Zobaczcie, co o butach mówi sam producent.
A ja Wam jeszcze powiem, że nie sądziłam, że można zrobić tak lekkie (a właściwie ultralekkie) i elastyczne buty (dlaczego inni wcześniej na to nie wpadli?!). Buty pozwalają odczuwać nierówności podłoża i rozwijają funkcje czuciowe stopy, a rozwój motoryczny przebiega tak, jak zaplanowała to natura. Poza tym zdarza się czasem, że rano moje niewyspane dzieci marudzą, że coś im nie pasuje w innych butach, że jest niewygodnie, coś je uwiera (oczywiście potem to mija), a z Feelmaxami nigdy nie było takiego problemu. Mało tego – jak coś według nich jest nie tak z innymi butami, radzę, żeby założyli Feelmaxy. I już jest ok. Coś czuję, że to będą nasze ulubione buty przez kolejne sezony. Bardzo, bardzo Wam je polecam.
Buty Feelmax znajdziecie tutaj – najzdrowsze buty sportowe dla dzieci Feelmax
8 komentarzy
Adam
19 stycznia 2020 at 08:55Myślę, że warto wypróbować.
Karolina
14 sierpnia 2018 at 14:45Jak buciki sprawują się podczas biegania po zroszonej trawie? Szybko przemiękają? Czy mogłabyś rowniez polecić kalosze, które będą najlepsze dla prawidłowego rozwoju stopy dziecka?
Pozdrawiam 🙂
Aska
12 maja 2018 at 14:59Autorko, powiedz zupełnie szczerze- czy gdybyś musiała z własnej kieszeni zapłacić tak ciężkie pieniądze za buty dla swoich dzieci to byś to zrobiła? Nie śledzę Cię, więc nie wiem ile masz dzieci ale ja mam trójkę i chociaż te buty bardzo mnie ciekawią to nie ma mowy żebym tyle wydała… Ja za buty dla siebie nie wydaje więcej niż 100 zł :/ A mi stopa nie rośnie i nie muszę kilka razy w roku kupować nowych butów.
Tak więc super, że dostałaś buty za darmo, tez bym chciała, ale za taka cenę to mogę tylko sobie pomarzyć.
Wiola Wołoszyn
12 maja 2018 at 15:12Zupełnie szczerze to nie są jedyne buty moich dzieci, które kosztują ponad 200 zł (chyba tylko kalosze tyle nie kosztują). Wybierając buty kieruję się nie ceną, a tym, żeby nie przeszkadzały stopie w swobodnym rozwoju. Poza tym buty dzieciom nie kupuje się co miesiąc, a kupując buty lepszej jakości mam pewność, że nie rozpadną się po dwóch tygodniach. Można powiedzieć, że nie stać nas na kupowanie tanich butów. Dzieci mam dwójkę.
Aga
17 sierpnia 2019 at 13:47Są buty bardzo elastyczne za małe pieniądze. Np na lato i jako kapcie butki 3F, super obuwie za grosze. Mój starszy syn je kocha i są do tego mega wytrzymałe i super jakościowo. Do tego polecam przejrzeć sobie ofertę butów dla dzieci firmy Decathlon. Żeby nie było mamy też extra elastyczne buty firm takich jak Geox czy SuperFit, ale i zwykłe tenisówki ze znanej sieciówki nie muszą się przy nich kryć. Także podsumowując da się znaleźć fajne buty za niską cenę, ja mam w domu przekrój od 30 zł do 300 zł za parę, aczkolwiek szczerze polecam poszperać w pewnych sklepach internetowych sprzedających po cenach outletowych 😉
Szyciownik
8 maja 2018 at 11:43Cześć,
Czy ja wiem, przy długim chodzeniu czucie podłoża nie koniecznie jest fajne. Zwłaszcza, gdy chodzi się po kamieniach. Ale chodzenie po trawie to musi być czysta przyjemność 😀
Pozdrawiam,
Kasia
Wiola Wołoszyn
8 maja 2018 at 11:47To chyba zależy od człowieka. Moje dzieciaki uwielbiają biegać na boso. W liceum też znałam chłopaka, który chodził na boso do szkoły. Ota tak po prostu, bo lubił. 😉
Magda
8 maja 2018 at 13:34Dla stóp, które większość czasu spędzają odizolowane grubą podeszwą od podłoża może to być „czuciowym” szokiem. My dorośli inaczej chodzimy, mocniej stawiamy stopy, bo takie nawyki wyrobiliśmy nosząc takie a nie inne buty. Ale u dzieci, zwłaszcza tych, które od początku dużo chodzą na boso, i/lub noszą dobre buty, sprawa ma się inaczej. Najlepszym dowodem jest moje dziecko chodzące po lego… bez jednego jęknięcia 😀