Kto obserwuje mnie na stories, ten na pewno widział, że majówkę (a właściwie przedłużoną majówkę, bo siedem pierwszych dni majowych) spędziliśmy w Szwajcarii. Podróżowaliśmy kamperem, którego otrzymaliśmy do testów od firmy Kokokamper. O kamperze napiszę Wam w osobnym wpisie. W tym wpisie chciałabym Wam przybliżyć kilka atrakcji Szwajcarii, które udało nam się zobaczyć. Na końcu wpisu znajdziecie też propozycje miejsc, które planowaliśmy odwiedzić, ale zabrakło nam czasu lub plany pokrzyżowała nam pogoda. Więcej informacji o ciekawych miejscówkach w Szwajcarii możecie przeczytać na blogu Camprest.com. Ekipa Camprestu tworzyszyła nam przez te 7 dni.
Grand Tour
Zwiedzając Szwajcarię staraliśmy się poruszać szlakiem Grand Tour of Switzerland. Cała trasa ma 1643 km. Nam przez ten tydzień udało się przejechać jedynie kawałek od Lautebrunen do Zurychu. Warto zainstalować sobie aplikację, aby móc na bieżąco śledzić atrakcje w pobliżu. Więcej informacji o atrakcjach na trasie Grand Tour znajdziecie na stronie MojaSzwajcaria.pl.
Z ręką na sercu przyznaję, że obrabiając zdjęcia nie podnosiłam saturacji ani nasycenia kolorów. Po prostu Szwajcaria ma tak niesamowite kolory, a zieleń aż bije po oczach. Często nawet zmniejszałam, ponieważ wydawały mi się zbyt nienaturalne. 🙂 Działałam głównie na cieniach (ściągałam, jeżeli zdjęcie było za ciemne) i jasności zdjęć (zmniejszałam, jeżeli zdjęcie było za jasne).
Bardzo zapraszam Was również na mój instagram (matkawariatkapl), gdzie na stałe zapisałam wyróżnione relacje ze Szwajcarii.
Lauterbrunnen
Naszą przygodę ze Szwajcarią zaczęliśmy w Lauterbrunnen. Tu zatrzymalśmy się na niezwykle malowniczo położonym campingu Jungfrau. Lautebrunnen nazywane jest najpiękniejszą doliną Szwajcarii. I wcale mnie to nie dziwi. Wygląda baśniowo. Odwiedzając Szwajcarię nie możecie pominąć tego regionu.
Jungfraujoch
Lauterbrunnen jest też świetną bazą wypadową na Jungfraujoch – przełęcz w Alpach Berneńskich (3471 m n.p.m.), między szczytami Mönch a Jungfrau. Jest to jedna z najbardziej spektakularnych atrakcji w Szwajcarii. Żeby dostać się z Lauterbrunnen na stację kolejki wjeżdżającej na Jungraujoch musimy przemierzyć część trasy pociągiem. Ale jaka to jest podróż, jakie widoki! Pociągiem docieramy do Grindelwald. Następnym etapem podróży jest już wjazd panoramiczną koleją gondolową Eiger Express na Eigergletscher na 2320 m n.p.m. Tutaj warto zrobić sobie przerwę na ok. godzinę i koniecznie wypić co najmiej litr wody. Jungraujoch znajduje się już na konkretnej wysokości, do której organizmy większości z nas nie sa przyzwyczajone. Moga pojawić się zaworty głowy, mdłości, wymioty, a nawet omdlenia. Warto o tym pomyśleć wcześniej i zrobić sobie przerwę na trasie. Ostatni odcinek pokonujemy pociągiem przez tunel. Na trasie jest 5-minutowa przerwa, gdzie możemy podziwiać widok z okna wydrążonego w skale. Jest to przedsmak panoramy, jaka czeka nas za chwilę.
Na szczycie znajduje się ośrodek turystyczny z platformą widokową, sklepami, restauracją i trasą turystyczną prowadzącą przez lodowiec. Jest przepięknie.
Interlaken
Jadąc z Lauterbrunnen w kierunku Berna odwiedziliśmy niezwkle malownicze miasteczko Interlaken. Nie dość, że otoczone jest górami, to znajduje się pomiędzy dwoma jeziorami. Zjedliśmy tu przepyszne lody w Vanini Swiss Chocolate. To sieciówka, która powstała w 1871 r. Zapiszcie sobie tę miejscówkę.
Berno
Nie wiem, czy wiecie, ale Szwajcaria nie ma oficjalnej stolicy. Różne miasta pełnią różne funkcje. Berno na przykład jest siedzibą rządu. A poza tym jest przepiękne. Kampera zaparkowaliśmy na parkingu przy jednym z mostów. Okazało się, że obok znajduje się siedziba misiów. Tak, prawdziwych niedźwiedzi. Miśki mają do swojej dyspozycji teren 6 km2 z zielonymi pagórkami, tunelami i kąpieliskiem w rzece. W Bernie możecie również zwiedzić dom Alberta Einsteina.
Lucerna
Wiele osób mówiło mi, że Lucerna jest najpiękniejszym miastem w Szwajcarii. I absolutnie się z tym zgadzam. Polecam zgubić się w centrum miasta, zobaczyć piękne drewniane mosty, mury obronne, wieżę zegarową.
Muzeum Gier Gameorama w Lucernie
W Lucernie skupiliśmy się na atrakcjach dla dzieci. Zaczęliśmy od muzeum, które mój Janek określił najlepszym muzeum na świecie – Gameorama. Na wejściu wita nas bogato wyposażony sklep z grami planszowymi. Możemy kupić grę lub po prostu w nią zagrać na miejscu. W samym muzeum możemy poznać historię gier od czasów sprzed wielu tysięcy lat do czasów współczesnych. Ta wystawia stanowi jednak niewielką część muzeum. Najwięcej miejsca zajmują bowiem przerózne gry, konsole i flippery, które są do dyspozycji wszystkich zwiedzających w cenie biletu. Możecie grać do woli. Dzieciaki były zachwycone, a starzy powspominali swoje dzieciństwo. Polecamy.
Więcej infromacji o muzeum znajdziecie tutaj – Gameorama
Muzeum Transportu Szwajcarii w Lucernie
A to muzeum z największą w Europie wystawą dotyczącą mobilności. Zarezerwujcie sobie na to muzeum co najmniej 4 godziny. A najlepiej cały dzień. Poza muzeum w tym samym miejscu znajduje się tu również Swiss Choclate Adventure (możecie je zobaczyć na pierwszych zdjęciach w poniższej galerii), planetarium, teatr filmowy oraz RedBull The Edge (vr z wchodzeniem na Matterhorn). W kasie można kupić bilet łączony na wszystkie atrakcje lub tylko do muzeum. My kupiliśmy do muzeum oraz do Swiss Chocolate Adventure, gdzie podróżujemy małym czekoladowym wagonikiem po świecie historii powstania marki Lindt.
Muzeum Transportu składa się z kilku części (każda w innym budynku): transport lotniczy (razem z kosmicznym), transport wodny (razem z kolejkami górkismi), transport kolejowy oraz transport samochodowy. Na środku placu, między budynkami również znajdują się atrakcje dla dzieci. Poza tym dzieciaki mogą wziąć sobie hulajnogi znajdujące się przy wejściu i na nich poruszać się po muzeum. W całym muzeum dzieci mogą doświadczać, poznawać, próbować, aktywnie poznawać świat transportu.
To chyba najlepsze muzeum, w jakim dotychczas byliśmy, a byliśmy w wielu. Jeżeli chcielibyście lepiej poznać to miejsce, to polecam Wam moje zapisane stories na instagramie matkawariatkapl.
Szczegółowe infromacje o muzeum znajdziecie tutaj – Muzeum Transportu Szwajcarii
Zurych
Zurych przywitał nas deszczowo. Udało nam się tutaj odwiedzić jedynie Dom Czekolady. Choć raczej nie powinnam pisać „jedynie”, bo jest to niesawita gratka dla wszystkich czekoladożerców. Nie dość, że dzięki ciekawej interaktywnej wystawie możemy poznać historię powstania marki Lindt oraz prześledzić krok po kroku, jak powstaje czekolada, to nie ma szans, żebyśmy nie wyszli z tego miejsca objedzeni czekoladą. W środku znajdują się trzy różne sale, gdzie możemy rozsmakowywać się w czekoladzie (najpierw próbujemy ją w postaci płynnej na łyżeczce, potem specjalna maszyna kroi dla nas kostki wybranej czekolady, gdy tylko podstawimy rękę, a na końcu czekają na nas słoje wypełnione Lindorkami, którymi możemy czestować się do woli. Po wyjściu z muzeum warto zajrzeć do firmowego sklepiku, gdzie znajdziemy przeróżne wersje czekolad i czekoladek Lindt, jakich w Polsce nie zobaczymy..
Jeżeli planujecie wybrać się do Home of Chocolate w sezonie, to polecam bilety zamówić wcześniej przez internet. Więcej informacji znajdziecie na tej stronie – Home of Chocolate
Inne atrakcje w Szwajcarii
A teraz podrzucę Wam kilka atrakcji, które były na naszej liście, ale nie udało nam się ich zobaczyć oraz takie, które polecali mi znajomi lub obserwatorzy na stories. Polecam też po prostu zgubić w Szwajcarii i pojeździć po tym pieknym regionie bez żadnego planu.
Dodatkowe atrakcje:
- dolina wodospadów w Lauterbrunen (to okolica naszego campingu, ale zostawiliśmy sobie spacer po dolinie na ostatni dzień i pogoda pokrzyżowała nam plany)
- wjazd na Mannlichen (za dopłatą można wjechać na dachu kolejki linowej)
- thrillwalk na stacji pośredniej Birg przy wjeździe na Schilthorn
- wyciąg na Matterhorn Glacier Paradise z Zermatt
- trasa rowerowa Bike Skills Park Kreuzboden
- wjazd na górę Gemsstock
- wodospad Oltschibachfall
- zamek i miasteczko Gruyères
- Chaplins World w Lozannie
- Muzeum Olimpijskie w Lozannie
- całodniowa wycieczka na Pilatus (rejs statkiem parowym, wjazd koleją zębatą)
- Hammetschwand Elevator – najwyższa zewnętrzna winda w Europie
- wieża widokowa Uetilberg Lookout Tower w Zurychu
- rejs po jeziorze w Zurychu
Wpis powstał przy współpracy z www.MojaSzwajcaria.pl
Brak komentarzy