Kilka dni temu, 15 czerwca swoją premierę miała nietuzinkowa książka dla dzieci, którą zgodziłąm się objąć swoim patronatem. Jest to więc jeszcze świeżynka na rynku wydawniczym, a już widziałam wiele pozytywnych recenzji na jej temat.
Na pewno znacie mnóstwo tytułów, w których jednym z głównych bohaterów jest jakieś zwierzę. Koty, psy, misie to już dosyć oklepany temat. To już było. Było wieeeele razy. W tej pozycji postawiono na bardzo ciekawy wybór zwierzaka. Są nim bowiem kury. To one zawładnęły tą książką. Pewnie pomyślicie, jakie dziecko chciałoby czytać o kurach? Zaraz Was przekonam, że każde.
Brygada brauwrowych kur 1 bo o tej książce właśnie mowa, to pozycja, o której dzieciaki będą mówić przez te wakacje. Po pierwsze – to nie są zwykłe kury. Te kury są żołnierzami! A właściwie to żołnierkami, bo jest tu wyraźnie określona płeć bohaterek. Poza tym postanowiły zaprowadzić porządek w miasteczku. Potrzebują jednak człowieka do wydania dowodu osobistego, wynajęcia mieszkania, założenia działalności gospodarczej. Udaje im się jednego zwerbować. Jest nim 10-letni Daniel, z którym może utożsamiać się większość dzieci.
Przedwczoraj spóźniłem się na obiad, gdyż odprowadzałem Sylwię z trzeciej C. Wczoraj spóźniłem się, bo po lekcjach urządziliśmy z chłopakami wielką bitwę za garażami. A dziś się spóźniłem, ponieważ zatrzymała mnie Brygada Brawurowych Kur. Przysięgam, nie robię sobie jaj.
Czy to nie brzmi jakby znajomo? Od tego momentu chłopak staje się żołnierzem Sztabu BBK i wraz z kurami stawia czoła różnym przeciwnościom. Kury zmieniają miesteczko. Jednym się to podoba, innym nie, ale zdecydowanie ciężko być obojętnym na ich działania. Czytanie Brygady Brawurowych Kur, poza tym, że jest genialną rozrywką, to niesie za sobą również aspekt edukacyjny. Można powiedzieć, że kury na swój sposób uczą życia w społeczeństwie czy dobrych manier.
Ten tytuł jest pierwszą częścią sagi o brawurowych kurach. W drugim tomie ma się pojawić pierwsza w Polsce bitwa na drony. a w trzeciej kury postanowią zostać Youtuberami!
Pewnie zaskoczy Was ta informacja (mnie zaskoczyła), ale ten tytuł jest debiutem Adama Skrodzkiego. Ten humor, ten styl, ta lekkość pióra mnie przypomina twórczość genialnego Terry’ego Pratchetta.
Dla kogo jest to książka?
Według mnie dla wszystkich dzieciaków w wieku szkolnym. Całość została podzielona na krótkie rozdziały, treść przeplatana jest zabawnymi ilustracjami, a całośc czyta się (albo raczej: pochłania się!) w naprawdę ekspresowym tempie. Poza tym ksiązka ma niezwykle poręczny format, jest cienka i super lekka, dzięki czemu można ją wrzucić w plecak i czytać podczas wakacyjnych wojaży.
Książkę Brygada brawurowych kur 1 z autografem autora możecie zamówić tutaj – Brygada brawurowych kur
2 komentarze
Katarzyna Litwa
18 czerwca 2020 at 19:41Zapowiada się fajnie, wpisuję na listę dla syna 🙂 A poduszki/poszewki skąd?? Pozdrawiam 🙂
Wiola Wołoszyn
18 czerwca 2020 at 19:46Kupione kiedyś w netto. ?