Bawiliście się kiedyś w podchody? To była moja ulubiona zabawa na dworze. Co prawda nasze podchody ograniczały się do odszukiwania strzałek i ewentualnie wykonywania jakichś prostych zadań zostawionych na karteczkach, ale uwielbiałam godzinami chodzić po polnych drogach i lasach ze znajomymi szukając tych wskazówek . Gdy miałam lat naście, przez kilka miesięcy (dopóki mnie nie wyrzucili – ale to już inna historia ;)) byłam harcerką. W harcerstwie podchody weszły na wyższy poziom i zamieniły sie w gry terenowe z prawdziwego zdarzenia.
Teraz, gdy sama mam dzieci, staram się wyszukiwać dla nich zajęć związanych z zabawami i grami w terenie. Przyznaję, jest ciężko. W naszej okolicy takie zorganizowane zajęcia pojawiają się bardzo rzadko, na escape roomy są jeszcze za mali, a ja czuję, że mój mózg w pracy daje z siebie tyle kreatywności, że podczas zabaw z dziećmi chciałby po prostu odpocząć i mieć człowieka, który zorganizowałby takie gry za mnie. Jeżeli macie tak jak ja i chcielibyście znaleźć takiego człowieka, to mam dobre wieści – znalazłam! Mało tego, możemy się tym człowiekiem podzielić.
Tym człowiekiem jest strona Tajna Misja, która ma w swojej ofercie gotowe zestawy gier fabularnych do wydrukowania i rozłożenia. W domu lub na dworze. Na stronie znajdziecie 15 gier do rozłożenia ich w domu, na podwórku, w klasie, w przedszkolu, w bibliotece czy np. na imprezie urodzinowej. Wszystkie szczegółowo opracowane i niezwykle wciągające. Na stronie znajdziecie takie misje jak np.: Kosmiczna wyprawa, Tajny agent, Szkoła magii i czarodziejstwa, Laboratorium Profesora Alberta czy Ostatni likaon Tanzanii. Prawda, że brzmią ciekawie?
NIESPODZIANKA
Wszystkie Tajne Misje są naprawdę niedrogie. A teraz, do 15 czerwca, działa dodatkowo kod AgentkaWiola, który daje -20% zniżki!
Tajne Misje zamawiacie tutaj – tajnamisja.pl
Zamawiając jedną Tajną Misję, otrzymujecie plik pdf do druku, zawierający ok. 25-40 stron (w zależności od gry) z zagadkami. Jedna Tajna Misja trwa od 45 do 90 minut. Natomiast przed grą każdy Agent może przygotować swój strój oraz gadżety, a po skończonej rozgrywce – wspólnie cieszyć się z przeżytej przygody np. robiąc grupowe zdjęcia z dodatkami, które również otrzymacie w pakiecie.
My jako pierwsze wybraliśmy dwa zestawy – „W 1 dzień dookoła świata”, który można wykorzystać i w domu, i na dworze oraz „Tajemnicę skradzionego obrazu” – do stworzenia domowego escape roomu.
W 1 dzień dookoła świata
„W 1 dzień dookoła świata” to gra przeznaczona dla dzieci od 5 do 8 roku życia, a więc idealna dla moich dzieciaków. Czas gry to ok. godziny. Celem zabawy jest odnalezienie magicznego Festofelesa.
W zestawie znajdują się dwie mapy. Jedna do gry w domu (z zaznaczonymi już pomieszczeniami, gdzie zostaną ukryte wskazówki), a druga do samodzielnego opracowania (możemy na niej zaznaczyć inne pomieszczenia w domu lub na dworze). Na dzieciaki czeka wyprawa do świata Indian, nurkowanie w wodach oceanu, wycieczka z lornetką na safari, a nawet włoska pizza!
Łamigłówki zostały opracowane w taki sposób, żeby mogły sobie z nimi poradzić nawet dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać.
„W 1 dzień dookoła świata” możecie kupić tutaj (pamiętajcie o zniżce):
Tajemnica skradzionego obrazu
„Tajemnica skradzionego obrazu” to gra już dla starszych dzieci – od 8 roku życia. I raczej nie bierzcie jej dla młodszych – te zagadki naprawdę wymagają już konkretnego analizowania i główkowania, a także współpracy, łączenia faktów, dzielenia się informacjami. Celem misji jest wytypowanie, kto z podejrzanych ukradł obraz.
Gra odbywa się w jednym (lub dwóch) pomieszczeniu – uczestnicy Misji znajdują się na miejscu kradzieży i widzą dookoła siebie rozrzucone wskazówki. Muszą je pozbierać i na ich podstawie wytypować złodzieja. Myślę, że nie tylko dzieciaki, ale również i dorośli będą mieli wiele zabawy z tą Misją.
„Tajemnicę skradzionego obrazu możecie kupić tutaj:
Tajna Misja to genialny sposób na spędzenie czasu z dzieciakami lub na zapewnienie im niezwykłej rozrywki we własnym gronie. Wszystkie gry Tajnej Misji uczą współpracy, logicznego myślenia, integrują, a przede wszystkim bawią. Na pewno będą też świetnym pomysłem na Dzień Dziecka. I połączą wszystkich tych, którzy od lat toczą spory na temat tego, czy lepiej dzieciom dawać przedmioty materialne, czy przeżycia. 🙂
Nie zapomnijcie o kodzie! AgentkaWiola (pisane łącznie) daje 20% zniżki.
Brak komentarzy