Co jakiś czas dostaję od Was pytania o to, jakie zabawki robią teraz u nas furorę, wypytujecie o cykl LOVE, który kiedyś prowadziłam co miesiąc na blogu. Pokazywałam w nim to, czym obecnie bawią się moje dzieci, jakie przedmioty okazały się hitem danego miesiąca. Obecnie nie mam czasu na prowadzenie tego cyklu (być może uda mi się do niego wrócić, jak Witek pójdzie do żłobka), ale mam dla Was niespodziankę.
Dwa tygodnie napisało do mnie Allegro. Zapytano mnie, czym teraz bawi się Jasiek i Witek. Odpowiedziałam, zgodnie z prawdą, że u Jaśka królują planszówki i Lego, a Witek ma fioła na punkcie autek Welly i baniek. Trzy dni temu dojechały do nas paczki, po rozpakowaniu których, dzieciaki oszalały. Uznałam więc, że muszę Wam pokazać paczkę od Allegro i zabawki, które u nas królują.
Jasiek
Lego
Miłość do Lego zaczęła się u Jaśka kilka miesięcy temu. Jest ona na tyle intensywna, że moje dziecko śpi z instrukcjami od klocków. Niedawno udało mi się go przekonać, że zamienimy wszystkie instrukcje (w łóżku piętrzyła się już dosyć pokaźna kupka) na jeden katalog Lego. Miłość zaczęła się od klocków Lego Juniors – to najprostsze w układaniu klocki, zaraz za Lego Duplo.
Lego Juniors znajdziecie tutaj (jest w czym wybierać) – Lego Juniors
Z Lego Junior Jasiek ma jedną swoją ukochaną śmieciarkę, którą codziennie rozmontowuje i składa na nowo przed snem. Możecie kupić ją tutaj – śmieciarka Lego Juniors
Jaka była moja, matczyna, radość, gdy poznałam Lego Creator – klocki 3w1. Do każdego zestawu klocków dołączona jest instrukcja pozwalająca zbudować trzy różne budowle. I właśnie jeden z zestawów Creator Jaśko otrzymał od Allegro. Zobaczcie tylko tę radość. Aż mi ostrość uciekła ze zdjęcia.
Klocki zaczął składać wieczorem. Składał aż padł. Następnego dnia z samego rana poleciał dokańczać swój domek. Zanim matka wygrzebała się z łóżka, domek już stał.
Nasz zestaw znajdziecie tutaj – Lego Rodzinna Willa
Przy okazji bardzo polecam pojemniki na klocki w kształcie klocków. Z pojemników również można budować budowle. A poza tym genialnie prezentują się w pokoju.
Pojemniki na klocki znajdziecie tu – pojemniki na klocki Lego
Gry planszowe
Spadające krzesła
Od Allegro otrzymaliśmy allegrowy hicior – spadające krzesła. To gra zręcznościowa polegająca na układaniu wieży z krzesełek w taki sposób, aby się nie przewróciła. Można grać na dwa sposoby. Albo wszyscy gracze układają jedną wieżę, dokładając kolejno po jednym krześle (przegrywa osoba, która przewróci wieżę), albo każdy z graczy dostaje taką samą ilość krzesełek i każdy z nich ustawia swoją wieżę (wygrywa ten, który jako pierwszy ustawi wieżę ze wszystkich krzeseł). Gra nadaje się dla dzieci już od 3 roku życia, uczy zręczności, cierpliwości i uwagi. A poza tym kosztuje tyle co nic. Wcale się nie dziwię, że została allegrowym hitem. Nawet Witek się nimi zainteresował.
Spadające krzesła możecie znaleźć tutaj – spadające krzesła
Przy okazji pokażę Wam inne nasze hity, którymi Jaśko lubi się teraz bawić.
Kamelot Jr
Tę grę Jaśko dostał na Boże Narodzenie. Pamiętam jak przez kilka dni bez przerwy rozkminiał na kolejnych poziomach trudności, jak doprowadzić księcia do księżniczki. Gra zawiera 48 zagadek logicznych o 4 stopniach trudności. Te najtrudniejsze są naprawdę takie, że osoba dorosła musi trochę pogłówkować, aby znaleźć rozwiązanie. Gra świetnie rozwija wyobraźnię przestrzenną. Według mnie powinna znaleźć się w każdym domu.
Gra nadal ciągle jest w użyciu i co kilka dni
Gra Kamelot Jr do kupienia tutaj – Kamelot Jr
La Cucaracha
La Cucaracha ma dwie wersje – podstawową i Loop. Mamy obie, ale ta podstawowa jest u nas ciągle w użyciu. Loop dzieciaki rozkładają głównie po to, żeby obejrzeć, jak robak chodzi w pionowych rurach. Podstawową La Cucarachę mamy już od ponad 1,5 roku i ciągle jest hitem. Gra niby jest dla dzieci od 6 roku życia, ale już trzylatek załapie jej zasady. Będzie miał tylko problem z połapaniem się, co się wydarzy, gdy obróci jedną ze ścianek na planszy i może zdarzyć się, że będzie wygrywać przez zupełny przypadek, ale sama gra świetnie rozwija myślenie przyczynowo-skutkowe. Ścianki są w kształcie łyżek, noży albo widelców. Na kostce zamiast oczek albo cyfr, znajdują się obrazki przedstawiające jeden rodzaj sztućców. Gracz, aby wygrać, musi zwabić robaka do swojej pułapki. Jeden ruch gracza to rzut kostką i obrócenie takiej ścianki, jaka wypadła na kostce. Mnóstwo świetnej zabawy. W zeszłym roku wszystkim znajomym czterolatkom na urodziny kupowaliśmy La Cucarachę.
La Cucarachę może kupić tutaj – La Cucaracha
Grzybobranie
Wersji Grzybobrania znajdziecie kilka na rynku. Nas przekonała ta Treflowska. Bardzo często w nią gramy, a wciąż jest w świetnym stanie. Rozgrywka polega na przejściu przez las i zebraniu jak największej liczby grzybów. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że muchomory odejmują nam punkty (stając na miejsce, którym rośnie muchomor, musimy go wrzucić do naszego wiaderka). Pionkami są tutaj wiaderka. Po przejściu przez cały las, podliczamy ilość zebranych grzybów. Prawdziwki (brązowe grzyby) i maślaki (żółte grzyby) liczymy +1, a muchomory (czerwone grzyby) -1. Grając z młodszymi dziećmi można nieco zmodyfikować zasady podliczania i muchomorów po prostu nie brać pod uwagę (nie odejmować punków). Grzybobranie to taka gra, która powinna zdecydowanie znaleźć się w każdym domu.
Grzybobrania w różnych wersjach znajdziecie tutaj – Grzybobranie
Fumble
Świetna gra, która rozwija umiejętności sensoryczne – a dokładniej zmysł dotyku. Aby wygrać, trzeba umieć jak najszybciej rozpoznawać przedmioty po ich kształcie, posługując się jedynie dotykiem (wkładając dłoń do woreczka). Według producenta gra przeznaczona jest dla dzieci od 6 lat, ale z młodszymi również można grać. Wystarczy zastosować taryfę ulgową (wiem, wiem, to niepedagogiczne) i trochę dłużej zastanawiać się, odgadując kształt przedmiotu. Gra składa się z 55 kart, na których znajdują się kombinacje pionków o różnych kształtach. Rozgrywka polega na tym, aby jak najszybciej w woreczku wymacać pionki, znajdujące się na wylosowanej karcie. Jaśko nazywa Fumble jego „super grą”.
Fumble znajdziecie tutaj – Fumble
Witek
Autka Welly
Tak jak Jasiek w ogóle nie interesował się pojazdami, tak Witek jest autkowym maniakiem. Największą kolekcję aut ma marki Welly. Ile ta samochody z nim przeszły! A to kąpiele w błocie, zakopywanie w piachu, moczenie się z nim w wannie, mnóstwo naszych wyjazdów (zawsze jakieś bierze ze sobą). Wszystkie autka Welly pokryte są prawdziwym lakierem samochodowym.
Od Allegro dostaliśmy pięknego, dużego Fiata 126p zwanego też potocznie Maluchem. Witek z paczki Allegro od razu wyłowił prezent dla siebie. Maluch, jak wszystkie autka Welly, jest świetnie wykonany. Genialne odwzorowanie szczegółów, otwierane drzwi i pokrywa silnika, skrętne koła (skręcane za pomocą kierownicy).
Malucha znajdziecie tutaj – Fiat 126p Welly
Wielu sprzedawców na Allegro ma mnóstwo wzorów autek Welly. Ja zawsze kupuję je w większej ilości.
Więcej autek Welly możecie kupić tutaj – auta Welly
Kosiarka z bańkami
Jako że napisałam Allegro o tym, że Witek jest fanem baniek, dostaliśmy allegrowy hit – kosiarkę z bańkami. W zestawie były dwa płyny. Jeden z nich można przymocować pod kosiarką, gdyby podczas koszenia jeden się skończył. Zbiorniczki warto zachować na przyszłość, żeby dolewać do nich płyn bańkowy.
Kosiarkę możecie kupić tutaj – kosiarka z bańkami
Wszystkie produkty możecie kupić na Allegro:
Partnerem wpisu jest Allegro.
1 Comment
Malwina Nievida
25 sierpnia 2017 at 17:14Klocki, klocki i jeszcze raz klocki 🙂 Potykam się o nie w całym mieszkaniu a moje dzieci nadal nie mają dość i wciąż namawiają mnie na kolejne modele 🙂 Ale wez tu odmów jak w 5.10.15 można je dostać za fajne pieniądze a dodatkowo wybór jest tak ogromny, że nawet moi chłopcy nie mogą się zdecydować 🙂