Menu
jedzenie

Zdrowie z drzewa – sok z czarnego bzu

Według mądrych źródeł czarny bez w naturalny sposób może uporać się z przeziębieniem, złagodzić kaszel, zwalczyć gorączkę. Poza tym działa wzmacniająco i uodparniająco. W naszej apteczce nie mogło go więc zabraknąć.

W czasie gdy ja suszyłam się po po akcji z Ice Bucket Challenge, Jaśko z tatą wybrali się na zbiory.

Przed przygotowaniem soku, dokładnie umyłam owoce czarnego bzu i oberwałam je z gałązek (pomógł mi przy tym widelec). Następnie wrzuciłam je do sokownika, a potem pozlewałam do słoiczków. Żadna filozofia, a ile radości. Sok możecie też przygotować w zwykłym garnku, jednak chyba jest z tym więcej babrania. Korzystajcie, póki na drzewach wisi zdrowie. Wystarczy po nie sięgnąć.

DSC_7345

DSC_7346DSC_7363DSC_7418_DxO (1)

About Author

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

9 komentarzy

  • todopieropoczatek.pl
    31 sierpnia 2017 at 10:35

    My zrywałyśmy kwiaty. Dodajemy je do soku malinowego w nadziei, że przezimujemy bez kaszlu ? https://uploads.disquscdn.com/images/032b36db60091feaaf16850041dbc13afcf2e9e0f0b8657b72a8cbf0353b4355.jpg

    Reply
  • Monika
    24 sierpnia 2017 at 21:32

    a dodajesz cukier czy inne słodziwo ? przechowa się bez tego ? … dla mnie sok =sporo cukru więc prawie wcale nie robię , bo my prawie nie używamy cukru

    Reply
    • Wiola
      25 sierpnia 2017 at 10:05

      Podsypuję trochę cukrem. Żeby się nie zepsuł. Ale tak minimalnie, na oko. W smaku nie jest słodki, a nie psuje się.

      Reply
  • Kinga
    3 września 2014 at 12:19

    fantastyczna sprawa taki sok – niestety niewskazany dla pan w ciazy i karmiacych 🙂 tzn zdania sa podzielone 🙂

    Reply
  • Listopadowa
    31 sierpnia 2014 at 23:42

    :)))) bardzo zdrowy;))) chyba tez zrobię bo u nas tak obrodzilo ze wiszą do ziemi.

    Reply
  • Kaś Nerc
    31 sierpnia 2014 at 21:04

    Ale pozniej ten sok sie….wlasnie cos tam sie z nim robi,zeby dluzej postal…tak?

    Reply
    • Wiola
      31 sierpnia 2014 at 21:10

      Aaaa, pasteryzuje/wekuje. Ten sok z sokownika jest tak gorący, że po zakręceniu słoiczków i ułożeniu ich wieczkiem do dołu, same się zawekowały.

      Reply
  • Gocha Mo
    31 sierpnia 2014 at 20:41

    poproszę o słoik 😉 wyśle w zamian sos paprykowy 😉

    Reply
    • Wiola
      31 sierpnia 2014 at 21:11

      Ten paprykowy też będę robiła. 🙂

      Reply

Leave a Reply