Przed naszym wyjazdem na Mazury, pisałam Wam o tym, że zatrzymamy się w hotelu Santa Monica. Miałam też wtedy dla Was zniżkę na pobyt. Wiem, że korzystaliście z tej zniżki i byliście bardzo zadowoleni z pobytu. W dniu naszego przyjazdu zaczepiła mnie też jedna z Was, mówiąc, że jest z naszego polecenia i że bardzo jej się podoba. Ogromnie mnie to cieszy! Na końcu tego wpisu znajdziecie kolejną niespodziankę – 10% zniżki na pobyt w hotelu na wszystkie terminy do końca roku.
Myślę, że to doskonały termin. My zawsze lubimy wyskoczyć gdzieś z dzieciakami przed samym zakończeniem wakacji. Dzieci dłużej mają naładowane baterie, a i pogoda zazwyczaj bywa trafiona.
Zapraszam Was zatem do poznania hotelu Santa Monica – hotelu, który bardzo miło nas zaskoczył, a mój przedszkolak już pierwszego dnia powiedział, że czuje się w nim jak w domu.
Tak hotel prezentuje się z zewnątrz. Zapraszam do środka.
Hotel nie jest duży, ale bardzo przytulny.
Są też rybki!
W każdym zakątku hotelu myśli się o najmłodszych. W łazienkach są podesty dla dzieci, w toalecie przy sali zabaw, nocniki i nakładki na sedes.
To tylko taka mała namiastka tego, jak hotel Santa Monica dba o dzieciaki.
Zapraszam do pokoju. W hotelu znajdziecie różne rodzaje pokojów. My mieliśmy pokój z ogrodem.
Dzieciaki spały na rozsuwanym łóżku.
A teraz chodźcie do ogrodu.
Za płotkiem ogrodu chodzi hotelowy kucyk – Fiona.
Ogródek jest naprawdę spory.
Jak przystało na hotel dla rodzin – w Santa Monice nie brakuje też animacji. I jest ich naprawdę sporo!
Panie animatorki są jednak bardzo elastyczne i jeżeli na sali trafiają tylko na moje dzieciaki, które prac plastycznych boją się bardziej niż ognia, to zmieniają koncepcję.
Tu zabawa w “podłoga to lawa”.
A tu budowanie największej wieży świata.
W hotelu udało nam się spotkać również Pikachu i Minionka. Fan Pokemonów był zachwycony!
W hotelu znajduje się kilka sal zabaw. Największą znajdziecie na poziomie -1. Jest tam małpi gaj z kulkami i zjeżdżalnią.
Z przeróżnymi pojazdami i piankowymi klockami.
Z rycerskim zamkiem.
Z różnymi układankami, puzzlami, tablicą na klocki, garażem na autka czy domkiem dla lalek.
A małpi gaj jest naprawdę spory.
Będąc w pokoju, można podglądać, co się dzieje na sali zabaw. To też fajna opcja dla rodziców starszych dzieci, które już same mogą zostać w sali lub na animacjach.
Na 1 piętrze znajduje się sala zabaw z zabawkami dla nieco młodszych dzieci.
Znajdziecie tam wiele atrakcji dla maluchów.
My spędzaliśmy tam sporo czasu, bo były tam tory LEGO Duplo o kulodrom. 😉
Z kolei na parterze znajduje się sala gier. Znajdziecie w niej piłkarzyki, bilard, stół do ping-ponga, a nawet rowerek stacjonarny.
Z sali gier mamy widok na jeszcze jeden plac zabaw. Tym razem zewnętrzny.
Plac znajduje się zaraz obok basenu. Znajdziecie tam domek ze zjeżdżalnią, trampolinę, siatkę do wspinania.
Są tam też przeróżne pojazdy.
A także huśtawki i jedna, wielka piaskownica.
A tuż obok znajduje się basen z genialną zjeżdżalnią.
Na basen można też zamówić posiłek z restauracji hotelowej.
Albo wziąć z restauracji zupki ze snack baru. Codziennie, między godziną 13:00-15:00 w restauracji otwarty jest snack bar serwujący zupę i przekąski dla dzieci (w cenie pobytu).
Przy restauracji dzieciaki również nie będą się nudzić. W ogródku restauracji, znajduje się plac zabaw.
W samej rasturacji rodzice również mogą w spokoju zjeść posiłek – są tam bowiem dwa stoliczki z zabawkami.
W związku z covid-19, wszystkie posiłki serwowane były przez kelnerów.
Ale może to i lepiej, bo dzięki temu na śniadanie brałam jeden talerzyk z jedzeniem, a nie trzy. Trochę wstydziłam się przyznać, ile jem. 😉 A jedzenie było naprawdę pyszne.
W cenie pobytu mamy śniadania i obiadokolacje, ale można też zamówić dania z karty.
Ceny są naprawdę przystępne, jak na restaurację hotelową.
A serwują tam np. takie cuda.To moja beza z borówkami – pycha!
A to zestaw dziecięcy.
Najczęściej jedliśmy w restauracyjnym ogrodzie.
Wieczorem można tez tu zorganizować ognisko.
A raz w tygodniu posłuchać koncertów na żywo.
A to właśnie Fiona, o której pisałam wcześniej.
W hotelowej recepcji można zamówić naukę jazdy na kucyku.
A potem nakarmić Fionę marchewkami.
W hotelowej recepcji można również zamówić przejażdżkę motorówką.
Wypływa się nią na największe jezioro w Polsce – Śniardwy.
Dzieciaki były zachwycone. I – mimo że byliśmy też na przejażdżce wąskotorówką i w parowozowni w Ełku – to mój fan pociągów, stwierdził, że najlepszą częścią naszego wyajzdu była motorówka.
Panorama Mikołajek.
Nawet matka ma dzięki tej wycieczce ładne zdjęcie.
Również w recepcji możecie zarezerwować sobie godzinę w strefie relaksu.
Będzie tam na Was czekać schłodzony szampan (dla chłopaków był soczek).
W ciągu tej godziny można korzystać z sauny i z jacuzzi.
A wszystko w nastrojowym świetle.
W hotelu jest też SPA. Można skorzystać z bogatej oferty zabiegów. Myślałam, że w hotelu rodzinnym spa nie będzie zbyt oblegane, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej. Jeżeli planujecie skorzystać ze SPA, to wybierzcie od razu zabiegi. Ofertę zabiegów możecie znaleźć tutaj – menu SPA. Ja najpierw wybrałam zabieg BALI SPA. Bardzo fajny zabieg. Najpierw dzięki peelingowi oczyszczono skórę z zanieczyszczeń i martwego naskórka. Następnie pod prysznicem zmyłam z siebie peeling i przygotowałam się do niezwykle odprężającego masażu całego ciała. Po masażu na całe ciało nałożono odżywczą maskę, owinięto mnie folią, ręcznikiem i kocykiem i włączono grzanie łóżka, na którym leżałam. W takim ciepełku leżałam około 20 minut. Dawno nie było mi tak błogo.
Kilka dni póxniej miałam wykonywany zabieg na twarz. Szłam na niego z zamiarem wykonania mikrodermabrazji. Pani kosmetolog przekonała mnie, że to nie jest najlepszy pomysł na lato i zaproponowała inny zabieg, dostosowany do tego, czego potrzebowała moja cera. Poza tym bardzo wiele się dowiedziałam na jej temat.
Rozmarzyłam się, opisując dla Was te zdjęcia. Aż Wam zazdroszczę, że możecie pojechać do hotelu Santa Monica jeszcze w te wakacje. 🙂
Niespodzianka
Jak już wspominałam – mam dla Was 10% zniżki na pobyt w hotelu Santa Monica do końca roku 2020 r. 10% zniżki to naprawdę bardzo fajna oferta, tym bardziej, że ceny mają teraz naprawdę niewysokie. Kod działa na wszystkie oferty oprócz Weekendu na Quadach i Ekstremalnego weekendu na Quadach oraz Oferty Hotel na wyłączność.
Wystarczy, że rezerwując pobyt na stronie hotelu Santa Monica, podacie hasło: MatkaWariatka10, tak jak poprzednio.
Brak komentarzy