Kilka dni temu Matka jest tylko jedna dodała wpis zdjęciowy z inspiracjami do ogrodu. A że już w tym tygodniu nasza wielka piaskownica wokół domu zacznie powoli stawać się ogrodem, postanowiłam perfidnie ukraść jej pomysł na post. Wybacz matko.
Kojarzycie film „Tajemniczy ogród”? Tak właśnie widzę naszą przestrzeń wokół domu. Jestem dzieckiem wsi i tylko na wsi czuję się naprawdę dobrze. Dlatego mój ogród musi być typowo wiejski, sielski, z różnymi zakamarkami, które kiedyś naszym dzieciom (a może i wnukom) będą kojarzyły się z magią dzieciństwa. Dlatego zdecydujemy się na ogród naturalistyczny/angielski/wiejski – zwał, jak zwał. Ma być magiczny i… prosty w utrzymaniu. Jak przeczytałam, że ogród naturalistyczny jest „to tego typu ogród, w którym podejmuje się wysiłek praktycznie jednorazowo, a potem odpoczywa i patrzy jak ogród żyje” – to pomyślałam – idealnie! Ja jestem leń, jemu niewiele trzeba. Napewno się polubimy.
źródło: pinterest.com
4 komentarze
Justi
12 maja 2014 at 09:29Ja „Tajemniczy ogród” tylko czytałam, ale właśnie takie było moje wyobrażenie 🙂 I jeszcze taka tajemna ukryta furtka w murze z przypalanych cegieł… 🙂 Też nie chciałabym ogrodu, w którym ciągle coś trzeba pielić, kosić i sadzić.
Róża Róża
11 maja 2014 at 23:02Ogrody cudowne… za rok będę swój ogarniać, więc już myśleć zaczynam. A że ja też z leni…to przydadzą mi się inspiracje Twe;) No i pomysł na podkradanie pomysłów też cudowny;) Zaraz coś tu u Ciebie wypatrze ;)))
Wiola
11 maja 2014 at 23:05Ależ proszę, częstuj się. 😉
ewa
11 maja 2014 at 21:20Cudne te ogrody niby zapuszczone, dziko kwitnące jak w tajemniczym ogrodzie