Wiecie, że ostatni wpis z nowościami dla maluchów był w listopadzie? Jak ja mogłam Was tak zaniedbać?! To chyba wynika z tego, że Witek teraz coraz częściej sięga po książki z Jaśka pokoju i nie potrzebuję mu kupować aż tylu nowości. Ale potrzebuję ich sama dla siebie. 😀 Dajcie znać w komentarzach, co macie fajnego dla maluchów, bo dziś albo jutro będę robić zamówienie książkowe.
Gdzie jest rybka?
Gdy pierwszy raz spojrzałam na okładkę tej ksiazki, myślałam, że autorem jest Taro Miura. A tu proszę – Taro Gomi. Obaj są japońskimi ilustratorami i autorami książek dla dzieci. „Gdzie jest rybka?” to prosta wyszukiwanka dla najmłodszych. Z każdą stroną wzrasta poziom trudności. Myślę, że już roczne maluchy mogą być zainteresowane tą pozycją.
Do kupienia tutaj – Gdzie jest rybka?
Wielki Konkurs Kup
Ostatnio temat kup u nas na topie. Witek odpieluchowany, ale kupy wciąż wzbudzają niemałe zainteresowanie. „Wielki Konkurs Kup” to pozycja autora Guido van Genechten, który książkach dla dzieci na temat kup się specjalizuje (kojarzę co najmniej trzy kupowe tytuły jego autorstwa). Ta jednak średnio przypadła moim dzieciom do gustu. A i ja przyznaję, że spodziewałam się po niej czegoś innego. Król w swym królestwie organizuje konkurs kup. Różne zwierzątka przynoszą królowi najbardziej fantazyjne kupowe budowle do oceny. Zwycięzca może być jednak tylko jeden. Co najbardziej spodoba się królowi? Jeżeli chcecie sprawdzić, to kupcie. U nas książka została raz przeczytana i rzucona w kąt.
Do kupienia tutaj – Wielki Konkurs Kup
Seria o Gabrysiu
Wydawnictwo Tekturka nam się rozkręca. Tym razem Agnieszka Starok (która jest nie tylko autorką, ale i wydawcą) stworzyła serię dla najmłodszych. Seria przeznaczona jest dla dzieci w wieku 1-3. Cała ilustrowana jest prawdziwymi zdjęciami, co na pewno spodoba się rodzicom, którym bliska jest metoda Montessori. Ładne zdjęcia, krótkie zdania. Myślę, że pozycja może spodobać się dzieciom, które ciężko jest zachęcić do czytania. W tym przypadku może je zachęcić zdjęciowa forma wydania.
Do kupienia tutaj – Gabryś w domu
Zły Kocurek nie lubi cukierków
W piątek pokazywałam Wam Kocurka w wersji dla starszych dzieci. Dziś Zły Kocurek dla maluchów. Kocurek nie chce zjeść tego, co kocurki powinny jeść. Rzuca się na słodycze. Niestety, ma to na niego zgubny wpływ. Bardzo prosta, przyjemna historia, pokazująca maluchom, że słodycze mogą zaszkodzić.
Do kupienia tutaj – Zły Kocurek nie lubi cukierków
Przygody Myszki Misi
Historia stworzona i wydana przez Gosię Stelmach-Lewandowską – logopedę z Warszawy. Mimo że książka nie jest dostępna w księgarniach, w ciągu trzech miesięcy została sprzedana w ponad 1300 egzemplarzy. Książeczkę możecie kupić na stronie Gosi. Jak możecie się domyślić, nastawiona jest na rozwój mowy – naszpikowana jest wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi. Poza tym jest pozycją interaktywną (wchodzi w interakcje z małym czytelnikiem), zawiera ćwiczenia i zabawy logopedyczne, a także płytę CD. Nie znajdziecie drugiej takiej w księgarniach. 🙂
Do kupienia tutaj – Przygody Myszki Misi
Tupcio Chrupcio. Mama idzie do pracy
Do Tupcia Chrupcia Jaśka nie mogłam przekonać. Witek czasem usiądzie, posłucha, ale sam po te pozycje nie sięga. Trochę szkoda, bo Tupcio porusza naprawdę ciekawe zagadnienia. Tutaj o tym, że mama musi wrócić do pracy, a poniżej o mówieniu prawdy.
Do kupienia tutaj – Tupcio Chrupcio. Mama idzie do pracy
Tupcio Chrupcio. Mówię prawdę!
Do kupienia tutaj – Tupcio Chrupcio. Mówię prawdę!
Mój najlepszy elementarz
Elementarzy mieliśmy już kilka. „Mój najlepszy elementarz” to nowość wydanictwa Babaryba. Wyróżnia się na tle innych przede wszystkim ilustracjami. Są bardzo rysunkowe. Ilustracje do niej stworzył Richard Scarry. Jeden z najpopularniejszych amerykańskich autorów i ilustratorów książek dla dzieci. Książka uczy maluchów części ciała, pór roku, nazwy zwierząt, zawodów, pojazdów i oswaja dziecko z setkami innych słów.
Do kupienia tutaj – Mój najlepszy elementarz
Mogę grać z Wami?
Najnowsza część przygód świnki Malinki i słonia Leona. Tym razem przyjaciele spotykają węża, który chce rzucać z nimi piłkę. Ale jak tu rzucać i łapać, jak się nie ma rąk? Mo Willems jak zwykle w dobrej formie. Pozycja bardzo zabawna i przyjemna w odbiorze. Myślę, żeby podebrać ją Witkowi i podsunąć Jaśkowi, bo powinna świetnie się sprawdzić jako tytuł do samodzielnego czytania dla dzieci, które zaczynają przygodę z czytaniem.
Do kupienia tutaj – Mogę grać z Wami?
Tydzień na budowie
Jako że Witek jest fanem pojazdów wszelkich, tego tytułu nie mogło u nas zabraknąć. Spychacz, koparka wywrotka, betoniarka, walec. To wszystko jest potrzebne, żeby zbudować dla dzieciaków plac zabaw. Każdego dnia pojazdy dzielnie pracują, aby w weekend dzieci mogły już bawić się na ukończonym placu zabaw. Prosta, przyjemna historia, która spodoba się każdemu fanowi pojazdów. Poza tym uczy dzieciaki dni tygodnia!
Do kupienia tutaj – Tydzień na budowie
Przejścia nie ma!
Pewien generał chciał przejść do historii. Nie wiedział w jaki sposób to zrobić, więc zarządził, że prawa strona książki ma być pusta. No i była. Przejścia nie było. Do czasu. Dosyć specyficzna pozycja, ale dzieciom się podoba.
Do kupienia tutaj – Przejścia nie ma!
NOWE AlaAntkowe BLW
I na koniec książka, która – co prawda – nie jest dla dzieci, ale rodzicom małych dzieci na pewno przypadnie do gustu. „Nowe AlaAntkowe BLW” to drugi już tytuł wydany przez Asię i Anię z bloga Ala’Antkowe BLW. Pierwszy okazał się bestsellerem. Metoda BLW to sposób na zachęcenie dziecka do poznawania nowych smaków. Asia i Ania podpowiadają polskim rodzicom, jak podejść do tego tematu i podsuwają nam mnóstwo ciekawych, autorskich przepisów na zdrowe i zbilansowane posiłki dla malucha.
Do kupienia tutaj – Nowe AlaAntkowe BLW
1 Comment
nieperfekcyjnie.pl
20 lutego 2018 at 09:44„Tupcia Chrupcia” mamy, ale bardzo zaintrygowało mnie kilka tytułów, które już sobie zapisałam.