To jest najdłużej przygotowywany wpis z Biznesmamą w historii bloga. Pierwszą wiadomość Sylwia (mama, która stworzyła markę Kargulek) napisała do mnie ponad 2 lata temu. Przez te ponad 2 lata Sylwia ciągle coś ulepszała, poprawiała. Chciała, żeby produkty jej marki były dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Zdarzało się też, że Kargulek miał bardzo pod górkę, ale nie poddała się. Wreszcie wszystko działa tak, jak sobie wymarzyła. I mam nadzieję, że tak już będzie zawsze, bo Sylwia jest jedną z najcieplejszych i najbardziej pracowitych osób, jakie udało mi się poznać online. Jeżeli chcecie podarować na święta dziecku prezent naprawdę niebanalny, którego nie znajdziecie w żadnym sklepie, a przy okazji wesprzeć tę niesamowitą kobietę, to bardzo, bardzo Wam polecam przyjrzeć się jej produktom.
A wszystko zaczęło się od tego, że u jej córki zdiagnozowano autyzm wczesnodziecięcy. Sylwia zaczęła wtedy tworzyć zabawki, które mogłyby pomóc jej córce w prawidłowym rozwoju.
Zabawki tworzone przez Sylwię pod szyldem Kargulek to w większości rzeczy stworzone z filcu. Ale nie takiego zwykłego filcu. To mega mocny, wytrzymały, gruby i sztywny filc, który, mam wrażenie, że nigdy się nie zniszczy. Poza tym wszystkie materiały, z których tworzy, są certyfikowane i produkowane w Polsce. A tworzy naprawdę cuda. Każda z tych zabawek ma różne zastosowania. Z każdego pomysłu na produkt Sylwia wyciska maksimum (jej zabawki spełniają różne funkcje).
Zresztą zobaczcie sami.
Kanapka na guzik
To zabawka i gra jednocześnie Jest pomysłowym sposobem na zabawę wspierającą rozwój dziecka, które jest na etapie uczenia się trudnej sztuki zapinania guzików. Ale – jak to u Sylwii – zabawka ta ma również inne funkcje. Przede wszystkim poprawia zdolność zapamiętywania i odwzorowywania kompozycji w określonej kolejności, wspiera rozwój percepcji wzrokowej oraz koordynacji wzrokowo-ruchowej, a także uczy dziecko nazw składników spożywczych i liczb od 1 do 6.
Zasady Gry:
1. Dziecko rzuca kostką.
2. Starsze dzieci odszukują właściwy numer w karcie Menu Małego Kucharza, sprawdzają na rysunku wylosowany zestaw – z czego się składa, jaka jest właściwa kolejność ułożenia elementów kanapki.
Młodsze potrzebują przypisania numeru do zestawu przy podpowiedzi rodzica.
3. Dziecko z pamięci (lub sugerując się obrazkiem w trakcie układania) odtwarza podaną w karcie menu kolejność ułożenia składników kanapki.
4. Sprawdzenie zgodności ułożenia składników kanapki z kartą menu samodzielne lub przez rodzica.
Do kupienia tutaj – kanapka na guzik
Hamburgery
Kolejne wyzwanie dla Malucha. Gra i zabawa w gotowanie, przyrządzanie posiłków. Zestaw ten zawiera dwustronną kartę menu, ogromną, drewnianą kostkę z oczkami, dwie bułki, dwa zestawy frytek oraz 28 elementów do skomponowania swojego hamburgera. W sumie ponad 40 składników – wielkością i charakterem dostosowanych do zabawy dla małych dzieci.
Każdy składnik występuje 2 razy, tak by w zabawie mogło brać dwoje dzieci. Grę rozpoczyna młodsze dziecko. Rzuca kostką która wskazuje na daną liczbę w karcie. Kostka jest oczkowa, po to by dzieci, które jeszcze nie rozróżniają liczb mogły czynnie brać udział w grze. Dla nich także specjalnie została stworzona karta menu z cieniami. Ćwiczenie dopasowywania wyglądu danego warzywa do cienia na karcie jest dobrym zadaniem dla 3-latka czy 4-latka.
Można układać swojego hamburgera zgodnie z kartą, a można wedle fantazji. Można robić to na czas. Można także używać szczypców do nakładania składników. Ćwiczymy motorykę małą, czyli sprawność dłoni dziecka. Dodatkowo przy układaniu dużego stosu czyli z więcej niż 6 składników może być trudne gdyż bułeczki przy tej ilości mogą się chwiać – to też nauka dla dziecka, w dużej mierze cierpliwości i koncentracji, ale też planowania.
Cele: odtwarzanie sekwencji, dopasowywanie kształtu warzywa do cienia na karcie, rozwijanie koncentracji uwagi oraz planowanie ruchu, poprawa motoryki małej.
Do kupienia tutaj – hamburgery
Szaszłyki z rusztu
Szaszłyki z rusztu są pomocą w zabawie kierowanej, w której dziecko ma za zadanie, korzystając z kart do odwzorowywania, nałożyć poszczególne składniki (w określonej kolejności) na kijek do szaszłyka. Elementy wykonane są z drewna, tektury i filcu z najwyższą dbałością o szczegóły. Dziecko bawiąc się ćwiczy sprawność dłoni, poprawia się spostrzegawczość oraz koncentracja uwagi na zadaniu. Zestaw jest świetnym uzupełnieniem dziecięcych kuchenek i akcesorii do gotowania. W zestawie znajdują się podwójne zestawy talerzyków kijków od szaszłyka i filcowych produktów spożywczych. Dzięki temu dwójka dzieci może bawić się razem, układając tę samą sekwencję szaszłykową.
Do kupienia tutaj – szaszłyki z rusztu
Czas na pizzę
Kolorowa i trwała pizza o średnicy prawie 20 cm. Każdy trójkąt jest gruby na około 1 cm. Dodatków do pizzy jest ponad 100! Świetny pomysł na zabawę dla dzieci, które lubią się bawić w kuchnię, w gotowanie. Także dla niejadków, które mogą przez zabawę i naukę nazw warzyw i innych składników spożywczych przełamać opór przed nowym i nieznanym. Świetnie nadaje się do zabawy w gotowanie czy przygotowywanie posiłków, a także do pracy indywidualnej, grupowej z dziećmi z zaburzeniami mowy oraz deficytami uwagi. Zestaw ten znalazł także zastosowanie w szkołach nauczania języków obcych (nauka nazw składników odżywczych, kolorów).
Do kupienia tutaj – pizza
Szablony
Szablony pojazdy zostały stworzone z myślą o małych dzieciach – mają duże wymiary (pojedynczy element ma 15×15 cm), są zaoblone na obrzeżach, krawędzie wewnętrzne i zewnętrzne są wyszlifowane. Szablony mogą być używane przez dziecko także jako pierwsze puzzle. Ćwiczenia rysowania łuków, elipsy, koła czy innych krzywych służą wyrobieniu prawidłowego napięcia mięśniowego ręki piszącej. Doskonalą koncentrację uwagi, rozwijają spostrzegawczość dziecka oraz usprawniają koordynację wzrokowo-ruchową i orientację kierunkową. Systematyczne wykonywanie ćwiczeń powoduje u dziecka wyrobienie nawyku prawidłowego trzymania przyboru do pisania (lub rysowania) oraz przyjmowania w tym samym czasie odpowiedniej pozycji ciała.
My mamy szablony pojazdy, ale w ofercie Kargulka znajdziecie też np. zwierzęta i kształty.
Grubość przykładowego szablonu to 3 mm. Wykonane z wysokiej jakości tworzywa atestowanego PMMA, odpornego na uszkodzenia, z certyfikatem dopuszczającym do kontaktu z żywnością. Można je myć płynem do naczyń.
Do kupienia tutaj – szablony pojazdy
Do kupienia tutaj – inne szablony
Szablony – szlaczki
Idealna rzecz dla dzieci uczących się pisać. Nauka rysowania szlaczków to jeden z kluczowych elementów wprowadzenia do nauki pisania. Przede wszystkim podczas zajęć związanych z kreśleniem szlaczków, dziecko ćwiczy rysowanie linii prostych, łuków i pętelek – czyli elementów, z których składają się litery. Na komplet szablonów ze szlaczkami składają się dwa elementy w formacie A4, w których znajdziemy w sumie 8 szlaczków z niezbędnymi liniami, łukami czy ślimakami. Projekt powstał we współpracy z logopedą i doradcą metodycznym kształcenia specjalnego oraz pedagogiem wczesnego wspomagania rozwoju małych dzieci.
Cele:
– zapobieganie trudnościom wczesnoszkolnym w rysowaniu i pisaniu
– wspomaganie osiągania gotowości do nauki pisania
– korygowanie nieprawidłowej techniki pisania i rysowania
– nauka rozróżniania i nazywania kolorów i liczb
– rozwijanie dominacji ręki (prawidłowa lateralizacja)
– rozwijanie zdolności koordynowania ruchów gałek ocznych z precyzyjnymi ruchami ręki, ciała
– zachęcanie do podejmowania aktywności plastycznej i ćwiczenie wytrwałości w wykonywaniu zadań
– doskonalenie koncentracji uwagi
Do kupienia tutaj – szablony szlaczki
Teatrzyk cieni
Teatrzyk cieni to zabawa rodzinna, niezwykły pomysł na spędzenie wyjątkowego wieczoru wspólnie z dzieckiem. Zabawa stara jak świat, łącząca pokolenia i wywołująca u dzieci wielkie emocje. W domu powstaje magiczny nastrój, panuje półmrok, lekkie napięcie i wyczekiwanie. Na ścianie ożywają postacie zwierząt, a dziecko uruchamia swoją wyobraźnię – naśladuje dźwięki zwierząt, tworzy historie oraz dialogi między zwierzątkami. U nas po takiej zabawie dzieci nigdy nie można zagonić do kąpieli albo do łóżka. 😀 Mogliby tak siedzieć całą noc.
Postaciami z teatrzyku można bawić się także przy świetle dziennym, podobnie jak w przedstawieniu kukiełkowym. Wystarczy zrobić parawan z prześcieradła lub kocyka.
Każdy zestaw zawiera: krótkie rymowanki o zwierzętach oraz 12 elementów. Postacie zamocowane są na sosnowych, okrągłych kijkach.Dostępne są dwa teatrzyki: „Sawanna” oraz „Zwierzęta mojego dzieciństwa”. W
Cele zabawy w teatr cieni:
- Młodsze dzieci – nauka nazw zwierząt oraz wydawanych przez nie odgłosów (naśladownictwo). Pogłębienie wiedzy na temat zwyczajów i upodobań zwierząt
- Rozwój wyobraźni – teatrzyki cieni mają wiele historii do opowiedzenia, przedstawienia. Dzięki takiej formie zabawy rodzic może dowiedzieć się znacznie więcej o dziecku niż pytając go wprost na dany temat. > Rozwój umiejętności interpersonalnych. Prowadząc swoje własne przedstawienia teatralne, Twoje dziecko rozwinie umiejętności aktorskie, manualne i kierownicze
- Wcielając się w rolę zwierząt dziecko może przećwiczyć trudne sytuacje jakich doświadcza z rówieśnikami. Poprzez stawanie w określonych wyobrażeniowych sytuacjach może uwolnić napięcia związane z przeżywaniem trudnych sytuacji, przećwiczyć nowe sposoby reagowania w sytuacji problemowej, wyrazić swoje emocje i zdanie na dany temat używając pośrednio postaci z teatrzyku. Taka forma przydaje się zwłaszcza tym dzieciom które mają trudności w rozpoznawaniu i nazywaniu swoich emocji oraz w komunikacji w grupie rówieśniczej
- Przyczyna–skutek. Dzięki tej zabawie dziecko może połączyć określone działanie z efektem tego działania oraz wyciągnąć wnioski z sytuacji, tak by spróbować wypracować inne sposoby zachowania czy realizowania swoich potrzeb.
Do kupienia tutaj – teatrzyk cieni
Przeplatanki zwierzaki
Przeplatanki zwierzakiPudło z 5 zwierzakami i kompletem różnokolorowych sznurowadeł. Zwierzaki (sowa, miś, rybka, kaczka i słonik) mają dziurki zrobione po obwodzie do przewlekania grubych sznurków. Zabawka, która daje radość i jednocześnie poprawia manualny rozwój dziecka. Poprawia koncentrację i motorykę małą, uczy cierpliwości.
Do kupienia tutaj – przeplatanki zwierzaki
Polskie pierogi
Polskie Pierogi to pomoc terapeutyczna do treningu umiejętności precyzyjnych – takich jak przenoszenie, przesypywanie, wyławianie, nabieranie, sortowanie, a także zapinanie (na guziki, na suwak, na napy). W zestawie „Polskie Pierogi” znajdziecie 3 pierogi wykonane z płótna bawełnianego surowego, niebarwionego i niezmiękczanego, w 3 wersjach zadaniowych:
- pieróg na suwak
- pieróg na napy
- pieróg na guziki
Pierogi można prać w pralce, w niskiej temperaturze.
W zestawie z pierogami znajduje się mnóóóóóstwo filcowych składników do nadziewania naszych pierogów. Dodatkowo w każdym zestawie znajdują się 3 różne narzędzia do manipulacji oraz dodatki do transferowania (3 rodzaje po 10 sztuk każdego). Mogą to być – klamerki, drewniane kulki, guziki, kamyki, pompony, które mają na celu wzbudzić ciekawość dziecka, pomóc w odpowiednim ułożeniu dłoni. Korzystanie z różnych narzędzi to gimnastyka dla dłoni. Każde z nich wymusza inne ustawienie nadgarstka i palców względem siebie.
Do kupienia tutaj – polskie pierogi
Zestawy kreatywne
Zestawy kreatywne z oferty Kargulka to najtańsze produkty w ofercie zapewniające najbardziej kreatywną zabawę. My mamy zestaw z misiem , jesienny z jeżykami i zimowy. Wszystkie idealnie nadają się do prac plastycznych. Mogą być malowane farbami, zdobione przy użyciu kleju, koralików, cekinów, brokatu, bibuły itp. Dzięki wyciętym obszarom dzieci mogą w łatwy sposób wysypywać je znalezionymi skarbami jesieni jak czapki żołędzi , jarzębiną , pestkami słonecznika czy dyni, kaszą, fasolą, grochem itp.
Do kupienia tutaj – zestawy kreatywne
A teraz poznajcie Sylwię.
Hania miała również silną nadwrażliwość oralną, co manifestowało się min.tym, że odmawiała przyjmowania pokarmów. Przy dużej obronności, niechęci do próbowania różnych pokarmów miała jednocześnie dużą ciekawość i chciała nam przygotowywać kanapki, których oczywiście sama nie jadła. Sytuacja ta zainspirowała nas do stworzenia zestawu kanapkowego – Moje Śniadanko. Dzieci kursowały z talerzykami, przechwalając się przed nami i resztą rodziny kolejnymi kompozycjami. Tak więc, dla Hani i dzięki niej zaczęła się nasza piękna przygoda z tworzeniem dla dzieci.
Zaczęliśmy od szablonów z tworzywa sztucznego, potem filcowe zestawy, teraz szukamy inspiracji poza filcem. Uwielbiam projektować, mierzyć się z ograniczeniami materiału, poszukiwać. Zaczęłam inaczej myśleć o dziecięcej zabawie i tym co uważa się za beztroskie w pierwszych latach życia. Nasze dzieci od urodzenia mają ogromne wyzwania i to każdego dnia! Zmagają się ze swoimi ograniczeniami. Próbują pozyskać umiejętności aby zaspokoić swoją wielką potrzebę poznania świata.
Na co dzień pracuję w przedszkolu, z dziećmi autystycznymi. Projektowaniem, wykonaniem zabawek, pomocy zajmuję się po pracy. Mąż odpowiada za sprawy księgowe, wysyłki, pomaga mi także przy tworzeniu prototypu. Myślę, że Kargulek JEST gdyż jesteśmy w tym razem. Oboje odpowiadamy za ważne części całości. Córki bardzo lubią nam pomagać. Zwłaszcza starsza, Hania lat 7, chętnie nam towarzyszy przy łatwiejszych czynnościach jak segregowanie, liczenie małych elementów, kompletowaniu zestawów.
Czy jest ciężko? Tak. Czy to kocham? Tak. Czy potrafię z tego zrezygnować? Raczej nie, gdyż długo czekałam na taką aktywność, w której mogłabym być znowu dzieckiem, pomagać i jednocześnie tworzyć.
Drugi dziadek, Felek, był drobnym przedsiębiorcą i społecznikiem. Gdy byłam mała angażował mnie do pracy w magazynie oraz gospodarstwie. Wyjaśniał, pokazywał, sprawdzał. Zawsze chętnie. Nie kręciłam się po kuchni jak inne dziewczynki, moim światem był garaż, śrubki, imadło itd. Dawał mi odczuć, że polega na mnie dając kolejne zadania. Wówczas wydawało mi się, że jestem mu bardzo potrzebna, że odpowiadam za określoną część całości i motywowało mnie to do wysiłku. Dostawałam też drobne kieszonkowe za pomoc w magazynie. Miałam wtedy jakieś 8 lat.
Wciąż nie wiem w jaką stronę się to potoczy. W tym roku zaczęłam studia podyplomowe na kierunku autyzm. Myślę, że po ich skończeniu, zainteresuję się integracją sensoryczną. Kto wie?
Brak komentarzy