Menu
książki / moda / zabawki

Marcowe LOVE

Też tak macie? Kupujecie pewną rzecz i od razu się w niej zakochujecie? Uwielbiacie ją za jej estetykę, funkcjonalność, trwałość… Nieważne. Widzicie ją pierwszy raz i przepadacie z kretesem. Oj, na pewno tak macie.

Rozpoczynam nowy cykl. Pod koniec każdego miesiąca chciałabym podzielić się z Wami rzeczami, w których się zakochałam.

 1. chudy od Lollishop

Z chudym jest taki problem, że żadne zdjęcie nie odda jego wspaniałości. Naprawdę. Jakkolwiek bym się nie starała, to i tak nie jest to, co na żywo. Zdecydowanie nie jest to zwykły misiek. Jego „chuda forma” sprawia, że idealnie pasuje do dziecięcych rączek. Wykonany jest z przemiłego w dotyku, mięsistego minky. Mimo że denerwuje mnie wszechobecne minky w rzeczach dla dzieci, to do chudego pasuje idealnie.

1474669_10202426998547955_979463445_n

DSC_2311_DxO

DSC_2314_DxO

 2. converse’y – Next

W converse’ach jestem zakochana od kilkunastu lat. Gdy, robiąc zakupy na stronie nextdirect.com, zauważyłam te czerwone cuda, nie mogłam przejść obok nich obojętnie. Od razu wylądowały w koszyku. Co ciekawe – były tańsze niż w jakimkolwiek polskim sklepie internetowym z butami.

DSC_2328_DxO

DSC_2330_DxO

3. książka „Teodor” 

Małe arcydzieło wydawnicze. Piękny papier, folie, przekładki, płócienna okładka, fotografie zrobione starym aparatem. Warto kupić tę książkę dla jej formy. Co do treści, to jest to opowieść o króliku, który ma problemy z wymową głoski i R przez to boi się iść do szkoły. W przezwyciężeniu tego problemu pomaga mu świerszcz logopeda. Historia całkiem przyjemna. Tylko denerwował mnie wiszący w powietrzu romans między świerszczem a mamą króliczka. Po co coś takiego w książeczce dla dzieci? Do książki dołączony jest audiobook, który czyta Olga Bołądź.

DSC_2316_DxO

DSC_2280_DxO

DSC_2282_DxO

DSC_2284_DxO

 4. wyprzedaże – zezuzulla, booso, flawless, kuklo

Uwielbiam wyprzedaże. Zawsze zaopatruję na nich moje dziecko w ubrania „na przyszłość”. Tak było i tym razem. Same wspaniałości za niewielką cenę. Spieszcie się, bo w niektórych miejscach wyprzedaż jeszcze obowiązuje.

DSC_2302_DxO

DSC_2300_DxO

DSC_2297_DxODSC_2308_DxO

 5. piramida Janod – pory roku

Rzadko kiedy kupuję mojemu dziecku zabawki. Mimo tego ma ich mnóstwo. Wydaje mi się, że za dużo. Nie mam pojęcia skąd jest ich aż tyle. Piramida Janod (pory roku) chodziła mi po głowie od kilku miesięcy. Mieliśmy już janodową piramidę ze zwierzakami (TU). Jak ta pojawiła się w niższej cenie na Baby’s Secret, od razu wylądowała w moim koszyku. Szczerze polecam te piramidy. Są bardzo trwałe (z mega mocnego kartonu), ładne i wielofunkcyjne. Zestaw składa się z 10 klocków. Z każdej strony przedstawiona jest inna pora roku. Przykładowo – podstawę tworzy klocek, który na każdej ściance ma obrazek tego samego drzewa pokazanego w różnych porach roku.

DSC_2285_DxO

DSC_2288_DxODSC_2320_DxODSC_2291_DxODSC_2292_DxODSC_2294_DxO

6. znikopis

To prezent od kochanej ciotki Eweli. Już od rozpakowania paczki zainteresował moje dziecko (co rzadko się zdarza). Od tego czasu bawi się nim codziennie. Taki must have dziecka 1+. Modeli znikopisów na rynku jest mnóstwo. Każdy znajdzie coś dla siebie. Koniecznie wybierajcie te ze stempelkami. My mamy Fisher Price Doodle Pro.

DSC_2324_DxO

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

16 komentarzy

  • Justyna
    23 maja 2014 at 12:56

    Witam po raz pierwszy. Muszę przyznać, że blog podbił moje serce od pierwszego „zaczytania”. Nie wiem jak to robisz, ale mam wrażenie, że piszesz dla mnie :-). Wszystkie tematy, problemy i „zagwostki” jakie mnie dotykają w ostatnim czasie są poruszone na Twoim blogu. Wielkie dzięki za to… A do rzeczy to chciałabym podpytać o zakupy na stronie nextdirect.com. Muszę koniecznie zdobyć żółtą kurteczkę ( parkę ) dla mojego Olinka ( czyt. Aleksandra ). Na allegro również można je zakupić ale na przesyłkę czeka się ok 1 miesiącą. A jak sprawa wygląda z oczekiwaniem na zamówiony towar ze strony NEXT-a?

    Odpowiedz
    • Wiola
      23 maja 2014 at 13:14

      Justyna, baaaardzo Ci dziękuję za przemiłe słowa.
      Ja też na tę kurtkę polowałam długo. Przez jakiś czas nie było jej na stronie next (była informacja, że będzie za 5 tygodni). Nie chciałam czekać, zamówiłam na allegro – podawali, że wysyłają w ciągu 3 tygodni. Po 2 tygodniach raczyli się do mnie odezwać, że będę musiała poczekać jescze 5 tygodni. Paranoja. Tym bardziej, że na allegro ta kurtka jest sporo droższa (+ jeszcze koszty wysłki). Zwrócili mi pieniądze, a ja poczekałam na next. Często zamawiamy na nextowej stronie. Na przesyłki czekam 1-4 dni (różnie) i – co najważniejsze – przesyłka jest darmowa.

      Odpowiedz
  • Edyta
    6 maja 2014 at 22:24

    Poprosze o podpowiedz gdzie zakupic Teodora??

    Odpowiedz
  • angie
    2 kwietnia 2014 at 19:37

    widzę, że tu na bogato…

    Odpowiedz
    • matka wariatka
      2 kwietnia 2014 at 20:01

      Angie, jeśli w tym miesiącu zachwyci mnie coś niedrogiego, co jest w stałej sprzedaży, na pewno napiszę o tym na blogu. W marcu się nie udało. Na facebooku pokazywałam drewniany domek, który był w Netto za 33 zł. Nie było sensu umieszczać tego na blogu, bo po czasie nikt już by go nie znalazł w sklepach.

      Odpowiedz
  • Agata Skaruz
    1 kwietnia 2014 at 12:37

    Chudy z Lollishop jest uroczy. Z kolei piramida Janod, to doskonały sposób na naukę pór roku.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  • Wiśniowa..
    1 kwietnia 2014 at 12:28

    Znikopis znamy i bardzo z Pierworodnym go lubimy 🙂
    Ale piramidę widzę po raz pierwszy. Hmm, chyba wiem, co kupię Synowi na imieniny 🙂
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie 🙂 To dopiero początki, ale coraz bardziej mi się to podoba 🙂

    Odpowiedz
    • matka wariatka
      1 kwietnia 2014 at 20:23

      Piramidy Janod polecam z całego serca. Uwielbiamy i tę ze zwierzętami, i tę z porami roku.

      Odpowiedz
  • Agnes
    31 marca 2014 at 20:08

    Same cudeńka :))) Piramida jest super (zwłaszcza do rozwalania), a znikopis tez świetny 🙂 Buziole dla Dżonasa :*

    Odpowiedz
    • matka wariatka
      1 kwietnia 2014 at 12:51

      Dziękuję bardzo i zapraszam częściej. Bo u nas same cudeńka. 😀

      Odpowiedz
  • magda
    31 marca 2014 at 19:55

    Fajne zdjęcie z rozwalaną piramidą. Mamy znikopis – na razie próbuje urwać pisak ze sznurka i ogólnie rozwalić. Piramidkę mamy 5cio elementową – fajnie się rzuca. Z przytulanek – każdy koc albo poduszka dobra, byle było wielkie i można było ciągnąć metr za sobą 😉

    Odpowiedz
  • ciotka
    31 marca 2014 at 19:28

    🙂

    Odpowiedz

Napisz odpowiedź