Miesiąc temu odwiedziliśmy z dzieciakami Wrocław. We Wrocławiu nie da się nudzić z dziećmi. My, mając jedynie dwa dni na zwiedzanie, postanowiliśmy odwiedzić najpopularniejsze atrakcje. Pisałam Wam już o wspaniałym Hydropolis i o tym dlaczego nie warto odwiedzać Humanitarium. Dziś chciałam Wam pokazać największą w Polsce makietę kolejową – Kolejkowo.
Kolejkowo mieści się w budynku Dworca Świebodzkiego przy Placu Orląt Lwowskich (niecały kilometr od rynku). My pojawiliśmy się na miejscu od razu na otwarcie (Kolejkowo czynne jest od 10:00 do 18:00). A właściwie kilka minut przed otwarciem (musieliśmy chwilę poczekać) – nocowaliśmy u znajomych, którzy mieszkają obok dworca. Za bilety zapłaciliśmy 53 zł (po 19 zł za nas i 15 zł za Jaśka; Witek wchodził za darmo – dzieci do 3 roku życia wchodzą bezpłatnie).
W Kolejkowie znaleźć można 162 miniatury autentycznych budynków z Dolnego Śląska. Prawie wszystko tworzone jest ręcznie. I patrząc na te elementy naprawdę czuć ten kunszt, to serce włożone w każdy najmniejszy szczegół. Na pewno rozpoznacie tu Śnieżkę, schronisko „Szwajcarka”, Dworzec Świebodzki, no i oczywiście wrocławski rynek. Naprawdę warto to zobaczyć. Dodam jeszcze tylko, że całość oświetlona jest dziesiątkami tysięcy światełek LED, które zapalają się stopniowo na trasie pociągu. Co kilka minut gaśnie światło i zapalają się lampki – świetny efekt dnia i nocy.
Właśnie zapytałam Jaśka, co mu się najbardziej podobało w Kolejkowie. Odpowiedział, że wszystko i w ogóle cały Wrocław. 🙂 Dziecko rekomenduje.
Więcej na temat Kolejkowa znajdziecie na ich stronie – KLIK
A ja polecam Wam jeszcze odbyć wirtualny spacer po Kolejkowie. Po takiej przechadzce na pewno zapragniecie odwiedzić to miejsce – KLIK
2 komentarze
M S
15 lipca 2017 at 21:20Wybieram się do Wrocławia w październiku, pierwszy raz w życiu będę i szukam wszelkich informacji co pokazac dzieciakom. Teraz już wiem, min, Kolejowo. Zapisuję sobie 🙂
Marta Duda
31 marca 2017 at 12:17W zeszłym roku także odwiedziliśmy Kolejkowo. Fascynujące miejsce 🙂 Zapraszam do mnie na naszą relację z wrocławskiego weekendu 🙂 http://livingasatisfiedlife.blogspot.com/2016/08/wrocaw-podroz-sentymentalna.html