Trochę pogubiłam się z tymi wpisami z Holandii. Na pewno chciałabym Wam pokazać jeszcze cztery miejsca. Wiem, że część z Was wybiera się do Holandii w te wakacje, a do wakacji zostało nam już tylko 3 dni. Postaram się w ciągu dwóch tygodni zamknąć temat Holandii na blogu. Gdybyście jechali już teraz i potrzebowali jakichś wskazówek, śmiało piszcie. A ja dziś zabieram Was do najgenialniejszego parku rozrywki, w jakim byliśmy. Szkoda tylko, że przeznaczyliśmy sobie na niego jeden dzień.
Obejrzyjcie wideo.
Park rozrywki Efteling – bo o nim mowa – to największy park rozrywki w Holandii. A w Holandii parków rozrywki nie brakuje. Wystrój całego parku utrzymany jest w baśniowym klimacie. Wszędzie jest mnóstwo elfów, wróżek, magicznych grzybów. Nawet śmietniki w Efteling są magiczne i mówią. Większość atrakcji nawiązuje do bajek, legend czy baśni. Warto wiedzieć, że pierwsze atrakcje w Efteling powstały 3 lata przed powstaniem pierwszego Disneylandu. Cały park zajmuje olbrzymią przestrzeń. Nie sposób skorzystać ze wszystkich atrakcji w jeden dzień. Nam udało się skorzystać ze wszystkich tych, z których dało się skorzystać z małymi dziećmi. A było tego naprawdę sporo. Na szczęście nie było zbyt długich kolejek. Najdłużej czekaliśmy w jednym miejscu ok. 15 minut. Czekaliśmy wtedy do Droomvlucht. Jest to przejażdżka typu „dark ride”. Nie wiem, czy w Polsce są takie miejsca, ale raz już korzystaliśmy z takiej atrakcji, gdy byliśmy w Sztokholmie, w muzeum Astrid Lindgren. Cała atrakcja polega na tym, że mały wagonik zabiera nas w podróż po niesamowitym świecie z bajki. Jest pięknie. Zresztą zobaczcie to nagranie. Dosłownie latamy po baśniowym świecie.
A to tylko jedna z trzech (albo i więcej, ale my byliśmy w trzech) atrakcji typu dark ride w Efteling. Poza tym w Efteling odbywa się największy pokaz fontann w Europie. Akurat udało nam się trafić na jeden, gdy weszliśmy do parku. Warto zerknąć na mapkę, żeby wiedzieć o jakich godzinach się odbywają. W Efteling odnajdą się też fani rollercoasterów. W parku jest ich kilka. Najbardziej widowiskowym z nich jest chyba Baron. Możecie go zobaczyć w 360 stopniach poniżej.
Nie sposób jest opisać wszystkich atrakcji, oddając ich niesamowity klimat. Nie da się również skorzystać z nich wszystkich będąc w parku od rana do wieczora. Jest tego mnóstwo. Myślę, że jeszcze kiedyś wybierzemy się z chłopakami do Efteling, jak już będą starsi i będą mogli skorzystać ze wszystkich atrakcji. Wtedy zarezerwujemy sobie chyba dwa dni na sam Efteling. Park czynny jest przez cały rok (może dlatego latem nie ma w nim kolejek). Ceny są dosyć wysokie – ok. 35 euro za osobę. Dzieci do 3 roku życia wchodzą za darmo. Po wykupieniu biletu można korzystać ze wszystkich atrakcji.
Więcej na temat atrakcji i cen w Efteling znajdziecie tutaj – park Efteling
Warto wcześniej kupić bilet przez internet.
Brak komentarzy