Menu
lifestyle / Porady / zabawki

Co to za potwór siedzi w brzuszku, który sprawia że tak boli? Konkurs

Pokręćmy się jeszcze trochę wokół tematyki biegunki i bólu brzucha. W piątek we współpracy z marką ORSALIT opublikowałam dla Was wpis typowo edukacyjny na temat odwodnienia i biegunki – Czy to już odwodnienie? Czyli kiedy biegunka staje się niebezpieczna. Temat bardzo u nas na czasie jeszcze tydzień temu. Na szczęście ORSALIT® plus smektyn załatwił sprawę i zaczynamy wychodzić z dzieciakami na prostą.

Dziś chciałabym Was zaprosić na konkurs z fajnymi nagrodami.

Co zrobić, aby wygrać?

Wykonaj wraz z dzieckiem rysunek lub inną pracę plastyczną, która nawiązywałaby do odpowiedzi na pytanie:

„Co to za potwór siedzi w brzuszku, który sprawia że tak boli?”

Wykażcie się kreatywnością. To ona będzie oceniania. Sama mam dwie lewe ręce, więc nie mi oceniać staranność nadesłanych prac. Pozwól dziecku puścić wodzę fantazji.

Zdjęcie Waszej pracy umieśćcie w komentarzu pod tym wpisem.

Co jest nagrodą?

Nagród mam dla Was aż 10.  A są nimi zestawy Mały Doktor marki Fisher Price.

fisher-price-zabawka-edukacyjna-maly-doktor by .

Do kiedy trwa konkurs?

Konkurs trwa od 10 do 30 marca.

Wyniki pojawią się na blogu (w nowym wpisie) 4 kwietnia.

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

55 komentarzy

  • yasmin
    30 marca 2016 at 23:58

    a u nas cala rodzina potworow w kapeluszach – grasuja po brzuchu zostawiajac slady 😀

    Odpowiedz
  • komarka
    30 marca 2016 at 23:52

    Autorzy:
    Potwór Brzuszkowy: 20-miesięczny Filipek
    Właściciel brzuszka: znacznie stasza mama
    Rozbawieni tym doświadczeniem serdecznie pozdrawiamy… z brzuszkami bolącymi tym razem z potwornego śmiechu 🙂

    Odpowiedz
  • Anna Szczepanik
    30 marca 2016 at 23:03

    Oto „utór” (czytaj: potwór) wykonany przez Maję (lat 2,5) przy „drobnej” pomocy starszego brata Oskara.

    Odpowiedz
  • Elżbieta
    30 marca 2016 at 22:32

    Paskudny potwór wg mojego synka 🙂

    Odpowiedz
    • Wiola
      30 marca 2016 at 23:28

      Oo, ile synek ma lat?

      Odpowiedz
      • Elżbieta
        31 marca 2016 at 00:02

        Synek – 6, córcia – 2 🙂 Rysował synek, bo córcia jeszcze niepiśmienna 🙂

        Odpowiedz
  • Magdalena Kaczmarska
    30 marca 2016 at 19:02

    (3,5 letni) Bartuś mimo, że boi się potworów podjął wyzwanie i wykleił ciastoliną swojego potwora mieszkającego w brzuchu. Przy okazji odkryliśmy, że fajnie maluje się ciastoliną 😉 Mały twierdzi, że tego potwora już się nie boi…a ja mam ciarki 🙂

    Odpowiedz
  • Magdalena Kaczmarska
    30 marca 2016 at 19:02

    (3,5 letni) Bartuś mimo, że boi się potworów podjął wyzwanie i wykleił ciastoliną swojego potwora mieszkającego w brzuchu. Przy okazji odkryliśmy, że fajnie maluje się ciastoliną 😉 Mały twierdzi, że tego potwora już się nie boi…a ja mam ciarki 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • Dorota
    29 marca 2016 at 19:58

    Przyczyną bólu brzuszka naszego potworka nie jest wirus a ….. słodycze! (temat jakże aktualny po świętach). Nasza praca inspirowana jest treścią przygód Basi, które ostatnio bardzo lubimy czytać. Mama narysowała potwora, a Adaś (lat 2,5) wyszukiwał w gazetkach produkty o dużej zawartości cukru, wycinał i przyklejał.
    P.S. Lokowanie produktów przypadkowe 🙂

    Odpowiedz
  • KK
    28 marca 2016 at 12:59

    Potwory malowane rączkami przez 2,5 letnią Zosię. Potwory, które robią straszne łraaa.

    Odpowiedz
  • madziaraka
    27 marca 2016 at 11:38

    Mieszka w brzuszku Misiek Bolek

    Znany z bardzo ostrych kolek.

    Ma frytkową, ciepłą czapkę,

    A na łapkach z lukrem babkę.

    Czasem chodzi w pulowerku

    Z bardzo tłustych E serdelków.

    Ciągle skacze, ciągle hopsa,

    Gubiąc w biegu muchę z dropsa!

    Gdy za dużo zjesz łakoci,

    Miś w twym brzuszku strasznie psoci,

    Wsiada na swą deskorolkę –

    Powodując ostrą kolkę.

    Wniosek?

    Zamiast wcinać zapiekanki-

    Lepiej talerz zjedz owsianki!

    Odpowiedz
  • Ania Hodun
    25 marca 2016 at 14:05

    Według Kajtasa (lat 5) te potwory to nic innego jak robadztwa ludzkie, ktore z brzucha wyjadają to co najzdrowsze i szczypią od środka jak im mało! Pozdrawiamy 😉

    Odpowiedz
  • Ania Hodun
    25 marca 2016 at 14:05

    Według Kajtasa (lat 5) te potwory to nic innego jak robadztwa ludzkie, ktore z brzucha wyjadają to co najzdrowsze i szczypią od środka jak im mało! Pozdrawiamy 😉

    Odpowiedz
  • mycha
    24 marca 2016 at 17:57

    Serowa myszla która rozrabia w brzuszku mojego syna?

    Odpowiedz
  • Roksana Rogacka
    22 marca 2016 at 08:56

    Witam 🙂 Moja córka Iga (3 lata), gdy zobaczyła nagrodę nie chciała odpuścić. Stworzyła potworka w wersji bardzo kobiecej 🙂 Z lokami, czerwonymi szpilkami, ogromnymi czarnymi zębolami, skrzydłami, czułkami i obrożą:) Wszystko sama 🙂 Oto nasz potworek brzuszkowy:

    Odpowiedz
  • Roksana Rogacka
    22 marca 2016 at 08:56

    Witam 🙂 Moja córka Iga (3 lata), gdy zobaczyła nagrodę nie chciała odpuścić. Stworzyła potworka w wersji bardzo kobiecej 🙂 Z lokami, czerwonymi szpilkami, ogromnymi czarnymi zębolami, skrzydłami, czułkami i obrożą:) Wszystko sama 🙂 Oto nasz potworek brzuszkowy:

    Odpowiedz
  • Karol Woźniak
    20 marca 2016 at 21:29

    No i Hancia, lat 2 i jej Kręciołek Brzuszkowy

    Odpowiedz
  • Karol Woźniak
    20 marca 2016 at 21:28

    Według Radka, lat 4, w brzuchu szaleje od lewej Ściskacz, Bolacz,Gorączek i Zielony Biegunek, A że się nie zmieścił to na drugiej kartce Odwodnik.

    Odpowiedz
  • Karol Woźniak
    20 marca 2016 at 21:28

    Według Radka, lat 4, w brzuchu szaleje od lewej Ściskacz, Bolacz,Gorączek i Zielony Biegunek, A że się nie zmieścił to na drugiej kartce Odwodnik.

    Odpowiedz
  • Karol Woźniak
    20 marca 2016 at 21:28

    Według Radka, lat 4, w brzuchu szaleje od lewej Ściskacz, Bolacz,Gorączek i Zielony Biegunek, A że się nie zmieścił to na drugiej kartce Odwodnik.

    Odpowiedz
  • Karol Woźniak
    20 marca 2016 at 21:28

    Według Radka, lat 4, w brzuchu szaleje od lewej Ściskacz, Bolacz,Gorączek i Zielony Biegunek, A że się nie zmieścił to na drugiej kartce Odwodnik.

    Odpowiedz
  • Karol Woźniak
    20 marca 2016 at 21:28

    Według Radka, lat 4, w brzuchu szaleje od lewej Ściskacz, Bolacz,Gorączek i Zielony Biegunek, A że się nie zmieścił to na drugiej kartce Odwodnik.

    Odpowiedz
  • Maminka Blog
    20 marca 2016 at 13:41

    Gąsienica BRZUCHOTNICA – Jaś 4,5 oraz Mama 🙂
    Ps. Mega frajda, miło spędzony czas i zabawka na resztę dnia na bank!

    Odpowiedz
  • Maminka Blog
    20 marca 2016 at 13:41

    Gąsienica BRZUCHOTNICA – Jaś 4,5 oraz Mama 🙂
    Ps. Mega frajda, miło spędzony czas i zabawka na resztę dnia na bank!

    Odpowiedz
  • Marlenax
    17 marca 2016 at 19:13

    To jest potwór SKARPETKOWY bardzo niewinny choć bardzo
    NIEZDROWY,
    Przenosi on do małego brzuszka – wszystko co znajdzie się
    na paluszkach –
    które różności na SKARPETACH odkrywają i do buzi
    ochoczo je wkładają:
    groźne bakterie, wirusy i śmieci – poprzyczepiane do
    skarpet – biegających bez KAPCI dzieci!

    Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
    • Wiola
      14 marca 2016 at 19:52

      Piękne zestawienie kolorów. 🙂

      Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
  • paula
    14 marca 2016 at 18:53

    Niespełna dwuletni Kacperek tak wyobraża sobie owego potworka.

    Odpowiedz
  • kodle
    13 marca 2016 at 20:50

    Hania (lat 5), uważa, że w brzuszku siedzi brzuszkowy potwór „Brzuchomór” i kiedy jest zły to kopie i gryzie i robi wrr…wrr…A wygląda własnie tak:

    Odpowiedz
    • Wiola
      13 marca 2016 at 20:55

      Egzotyczny trochę. 😉

      Odpowiedz
      • kodle
        13 marca 2016 at 22:29

        Wyobraźnia u dzieci nie ma granic 😀

        Odpowiedz
  • kodle
    13 marca 2016 at 20:50

    Hania (lat 5), uważa, że w brzuszku siedzi brzuszkowy potwór „Brzuchomór” i kiedy jest zły to kopie i gryzie i robi wrr…wrr…A wygląda własnie tak:

    Odpowiedz
  • Paulina Bąk
    12 marca 2016 at 18:52

    Nasza wiruso-bakteria:) jako że ciastolina jest obecnie naszym hitem Adrian ulepił brzuszkowego potwora na pokonanie którego potrzeba prawdziwego superbohatera 🙂

    Odpowiedz
    • Wiola
      13 marca 2016 at 20:08

      Świetny! A jakie oczy ma zawodowe. 🙂

      Odpowiedz
  • Agnieszka Maria Magdalena Obal
    12 marca 2016 at 15:34

    mały i wredny:) synkowi się zabawa spodobała bo ledwo skończył tego to zapytał czy może jeszcze jednego:)

    Odpowiedz
  • Gocha Mo
    12 marca 2016 at 11:38

    A to nasz potworniasty król, kłuje po brzucholu kolcami i boli , oj boli , niestety coś Jul o tym wie 🙁

    Odpowiedz
  • Monika Kwiecińska
    11 marca 2016 at 13:23

    Brzuszkowy potworek 🙂

    Odpowiedz
  • Edi
    11 marca 2016 at 07:46

    U nas ostatnio czaiły się takie potworki. Oliwcia (16 m-cy)

    Odpowiedz
    • Wiola
      11 marca 2016 at 12:52

      Piękne. Nawet mają oczy. 😉

      Odpowiedz
      • Edi
        11 marca 2016 at 20:06

        Tak, Oliwia zadbała o szczegóły 🙂

        Odpowiedz

Napisz odpowiedź