Każde dziecko jest inne. Każde rozwija się w swoim tempie, ma inny temperament. Wszystkie jednak mają takie same potrzeby fizjologiczne. O tych potrzebach pisałam Wam już we wpisie Czego do szczęścia potrzebuje małe dziecko. Pisałam wtedy też o naszym pieluszkowym odkryciu – pieluszkach Bambino, które nie dość, że świetnie dają sobie radę, to są o połowę tańsze od wiodących na rynku marek. Żeby nie było, że rzucam słowa na wiatr, zapraszam Was dziś na test pieluszek Bambino. Na końcu znajdziecie też kilka praktycznych informacji na temat tego, jak zakładać pieluszki.
Jak prawidłowo dobrać pieluszki?
Każde dziecko ma inną budowę. Na szczęście większość producentów dba o to, aby pieluszki dopasowywały się do różnych kształtów i wielkości małych pup. Czym więc powinniśmy kierować się podczas wyboru pieluchy? Przede wszystkim wielkością pieluszki. Producenci wiedzą, że jedne dzieci są mniejsze, inne większe, jedne są bardzo szczupłe, inne mają mocną budowę. Dlatego też zaleca się dobierać pieluchy do wagi dziecka. Warto wiedzieć o tym, że jeżeli dziecko zaczyna wychodzić z pewnego przedziału wagowego, śmiało możemy kupić mu już pieluszki w większym rozmiarze. Jeżeli nasze dziecko pasuje do dwóch różnych przedziałów wagowych, najlepiej najpierw kupić mniejszą paczkę większego rozmiaru. Jeżeli okaże się, że pieluszki są jeszcze za duże, zostaną na później.
Pieluszki Bambino można znaleźć w trzech rozmiarach (midi, maxi i junior). Bambino nie ma w ofercie pieluszek dla noworodków. Rodzice noworodków poniżej 4 kg będą musieli trochę poczekać. Rozmiar mini przeznaczony jest dla dzieci o wadze 4-9 kg, midi dla dzieci o wadze 7-18 kg, a junior 11-25 kg. Dzięki tak dużej rozmiarówce mogą się świetnie sprawdzić w przypadku np. kilkuletnich dzieci, którym zdarza się nocne moczenie łóżka.
Długo kupowałam najdroższą markę pieluch. Myślałam, że najdroższa jest najlepsza. Inne marki zaczęłam testować dopiero, gdy Witek skończył roczek. Okazało się, że te tańsze mogą być równie dobre jak najdroższe. Jeżeli nie widać różnicy, to nie ma sensu przepłacać.
Jeśli chcemy przetestować jakieś pieluszki i kupić je pierwszy raz, zawsze zalecam kupić najmniejszą paczkę. Maluszki mają różną wrażliwość skóry i pieluszki, które dla jednego dziecka będą świetne, innego malucha mogą uczulać.
Test pieluszek Bambino
No to dzieła, bierzmy się za te pieluchy.
O nie, producent zapomniał o wygodnym otwarciu.
Dobra, mamy to. Przyjrzyjmy się jej z bliska.
Co to ja miałam?
Aaa, no tak. Przygotować niebieskie siku.
No to teraz wypróbujmy, jak działa pielucha z małym siku.
Mamy małe siku. Przetnijmy pieluchę i zobaczmy, co się dzieje w środku.
Całkiem ok. Niewiele tego płynu w pieluszce. Zmieściłoby się dużo więcej.
No to dajmy więcej. Takie porządne siku zaraz po nocy.
Zauważyliście, jak się wchłania? Nie, no to jeszcze raz. Przyjrzyjcie się z bliska. W pieluszkach Bambino ten wkład chłonny jest naprawdę bardzo długi.
Ciekawie to wygląda, prawda? No to teraz znowu nożyczki w ruch…
…. i zobaczmy, co się dzieje w środku.
Wszystko siedzi zamknięte, nic nie wypływa.
Ale właściwie w jakim środku? Co jest w takiej pieluszce?
Od góry znajduje się super miękka powłoczka wewnętrzna, składająca się z dwóch siateczek, które szybko absorbują wilgoć i zatrzymują ją z dala od skóry dziecka.
Pod siateczkami znajduje się warstwa wchłaniająca wilgoć i zatrzymująca ją wewnątrz nawet do 12 godzin.
Ta warstwa może z wyglądu przypominać Wam watę, ale na niej znajduje się mnóstwo malutkich mikroperełek, dzięki którym pochłaniana jest wilgoć. Przyjrzyjcie się, na moich dłoniach widać te perełki.
Ok, no to przejdźmy do zakładania pieluchy.
Za modela posłużył mi Bolek. Przywitajcie Bolka.
Aby pielucha była prawidłowo założona, pamiętajmy o tym, żeby wsunąć ją głęboko pod pupę dziecka. Tył pieluszki powinien kończyć się kilka centymetrów nad pośladkami malucha.
Należy również pamiętać o wyciągnięciu na zewnątrz miękkich falbanek (które chronią przed przeciekaniem nawet najbardziej ruchliwe dziecko).
Pamiętajmy też o tym, aby środek pieluszki był na środku osi ciała.
Pieluszki Bambino mają rzepy 3D, dzięki którym pieluszka idealnie dopasowuje się i przylega do brzuszka.
Rzepy nie dość, że świetnie trzymają, to są bardzo elastyczne.
Bolek gotowy. Tak prezentuje się z przodu.
A tak z tyłu.
A tak pieluszka prezentuje się na żywym organizmie.
I jak? Co myślicie? Przekonałam Was? Pieluchy naprawdę spełniają swoją funkcję i są tak tanie, że na pewno warto dać im szansę. Z nami są już od kilku miesięcy.
No Comments