Pewnie część z Was interesowała się tematem keratynowego prostowania włosów. Narosło wokół niego wiele mitów. Mam nadzieję, że uda mi się wyczerpująco opisać, na czym polega keratynowe prostowanie włosów, jak wygląda zabieg, czy to jest bezpieczne, jak pielęgnować włosy po zabiegu i czy warto.
Moja historia
Gdybym miała określić typ moich włosów, bez zająknięcia powiedziałabym – „najgorsze”. Naturalnie mam włosy kręcone, bardzo porowate, gęste, okropnie puszące się, kołtuniące się po kilku minutach od rozczesania i – co ciekawe – mocne. Patrząc na nie można by było stwierdzić, że na pewno są słabe i łamliwe. Nic z tego. Dranie ciężko jest złamać. Często włosy podobne do moich, łamią się podczas wyczesywania kołtunów. Moje prędzej połamałyby szczotkę.
Kilka lat temu dwa razy robiłam podejścia do keratynowego prostowania włosów. Fryzjer, do którego wtedy chodziłam, powiedział, że na moich włosach nie zadziała keratynowe prostowanie włosów i że on zrobi mi chemiczne. Nie wiem, na czym polegała różnica, ale zgodziłam się. Zabieg trwał około 4 godzin, a potem przez kolejne dwie doby nie mogłam myć włosów. Przy małym dziecku nie miałam czasu na odpowiednią pielęgnację, suszenie ich suszarką (suszarka służyła do usypiania dziecka i była na stałe podłączona pod łóżeczkiem ;)). Robiłam więc tak, jak zawsze – po myciu rozczesywałam je, a potem chodziłam z mokrą głową do czasu aż wyschną albo kładłam się spać z mokrymi. Po tygodniu nie było już efektów prostowania. Stwierdziłam, że za słabo mi je wyprostowano. Po kilku miesiącach poszłam do tego samego fryzjera na to samo prostowanie i poprosiłam, aby tym razem wyprostowano je mocniej (przy pierwszym zabiegu fryzjer powiedział, że po tym zabiegu będzie wiedział, ile produktu potrzebują moje włosy). I znów ten sam scenariusz – młoda matka niepoinstruowana o tym, jak dbać o włosy po prostowaniu, kładła się spać z mokrymi, a po tygodniu znów miała kręcone włosy.
Stwierdziłam, że trwałe prostowanie nie działa na moje włosy.
Rok temu trafiłam na Karolinę Rawę z salonu Scarlett w Gorzowie Wielkopolskim – fryzjerkę, o której pisałam Wam kilkukrotnie na Facebooku. Nie dość, że była to pierwsza fryzjerka, która słuchała mnie, to z przyjemnością słuchałam jej, bo miała ogromną wiedzę na temat pielęgnacji włosów.
Gdy którego razu zapytałam Karolinę o keratynowe prostowanie włosów, powiedziała, że ona nie chce się za to brać, ponieważ produkty do prostowania zawierają składniki, których ona nie toleruje w swojej pracy.
Prostowanie prostowaniu nierówne
Interesując się tematem keratynowego prostowania włosów, na pewno trafiłyście na informację o tym, że produkty do keratynowego prostowania zawierają w składzie związek chemiczny o nazwie formaldehyd. Czy rzeczywiście jest się czego bać? Centralny Instytut Ochrony Pracy podaje, że:
Formaldehyd został sklasyfikowany jako substancja toksyczna i żrąca oraz rakotwórcza kategorii 3. Jest to substancja prawdopodobnie rakotwórcza dla ludzi wg rozporządzenia MZiOS z dnia 11 września 1996 r. oraz wg IARC (grupa 2A).
Formaldehyd w warunkach normalnych jest bezbarwnym gazem o charakterystycznym gryzącym zapachu, temperaturze wrzenia 19,5oC, temperaturze topnienia – 92oC, który miesza się we wszystkich stosunkach z wodą, etanolem, eterem dietylowym oraz węglowodorami i terpentyną. Bardzo łatwo polimeryzuje i tworzy paraformaldehyd.
W praktyce jest najczęściej używany w postaci 40-procentowego roztworu wodnego zwanego formaliną. Jest otrzymywany na skalę przemysłową przez katalityczne utlenienie metanolu.Formaldehyd jest stosowany najczęściej jako surowiec do produkcji wielu barwników, żywic syntetycznych, w garbarstwie, fotografice, do konserwacji i utrwalania preparatów anatomicznych i histopatologicznych oraz jako środek dezynfekujący.
Nie wiem, jakie stężenie ma formaldehyd w różnych produktach do prostowania włosów, ale przyznajcie, że ten opis raczej nie zachęca do nakładania go na głowę. Kilka miesięcy temu zobaczyłam na profilu Karoliny, że jest na szkoleniu z keratynowego prostowania włosów. Zapytałam, co się stało. Odpisała, że znalazła produkt, który nie zawiera formaldehydu i cała gama produktów tej marki jest bardzo łaskawa dla włosów. Mowa o marce Alfaparf.
Keratynowe prostowanie włosów produktami Alfaparf nie jest prostowaniem chemicznym. Włosy nie będą proste jak druty. Keratyna ma za zadanie zniwelować puszenie i uzupełnić braki w strukturze włosa. Mam włosy rozjaśniane, a takich włosów nie można prostować chemicznie.
Jak wygląda zabieg prostowania keratynowego?
Na pewno słyszeliście, że przy prostowaniu keratynowym nie można farbować włosów ani ich podcinać. Nie przy prostowaniu Alfaparfem. Z Alfaparfem można wszystko. Podczas nakładania keratyny Karolina podcięła mi końcówki, a na sam koniec pofarbowała mi końcówki na różowo. Jak szaleć to szaleć.
Sam zabieg trwał ok. 3,5 godzin. Najpierw Karolina umyła mi włosy, wysuszyła, a potem nałożyła keratynę. Z keratyną na głowie siedziałam około 30 minut. Następnie Karolina wysuszyła mi włosy, a potem pasmo po paśmie prostowała włosy prostownicą, przejeżdżając po każdym paśmie po kilkanaście razy. Nic nie śmierdziało (jak to wygląda w przypadku produktów keratynowych z formaldehydem). Po wyprostowaniu dokładnie wszystkich włosów, Karolina zmyła keratynę z włosów i nałożyła mi maskę nawilżającą.
Przed wysuszeniem włosów, Karolina dodała mi trochę różowej, zmywalnej farby (takie wakacyjne szaleństwo) do odżywki. Efekty zobaczycie poniżej na zdjęciach.
Keratynowe prostowanie włosów produktami Alfaparf jest zabiegiem progresywnym – to znaczy, że z każdym kolejnym prostowaniem efekt utrzymuje się dłużej.
Jak pielęgnować włosy po prostowaniu keratynowym?
Po prostowaniu, dostałam od Karoliny szampon i odżywkę Alfaparf. Możecie je kupić tutaj – szampon i odżywka Alfaparf Nie mam doświadczenia z innymi produktami pielęgnacyjnymi po prostowaniu keratynowym, ale te sprawują się świetnie i zauważyłam, że w internecie również mają dobre opinie. Moja kuzynka, która robiła zabieg prostowania keratynowego innymi produktami kilka miesięcy przede mną, do pielęgnacji dostała produkty Milkshake. I tak jak Milkshake bardzo Wam polecam (szczególnie odżywkę bez spłukiwania incredible milk 12 effects (tylko po niej moje włosy rozczesują się jak normalne włosy)), tak po prostowaniu keratynowym nie sprawdziły się w pielęgnacji włosów. Kuzynka miała ogromne problemy, żeby rozczesać włosy po ich użyciu. Po umyciu włosów i użyciu odżywki Alfaparf, włosy są miękkie, lejące się (dla mnie to nowość) i nie mam problemów z ich rozczesaniem (po przeczytaniu opisu moich włosów, na pewno domyślacie się, że to również jest dla mnie zaskoczeniem). Po pierwszych myciach włosów (a właściwie podczas suszenia) może Was zaskoczyć dosyć specyficzny smrodek (zapachem bym tego nie nazwała). Na początku zastanawiałam się, czy to ja, czy śmietnik. Okazało się, że ja. Gdy włosy są suche, smrodek ulatuje. Z każdym kolejnym myciem też jest coraz słabiej wyczuwalny. Susząc włosy suszarką, warto pamiętać, aby strumień powietrza kierować od góry na dół.
Keratynowe prostowanie włosów – efekty przed i po
No i to, na co wszyscy czekaliście.
Pierwsze dwa zdjęcia to moje włosy przed prostowaniem keratynowym. Po wysuszeniu i rozczesaniu. M.in. tez dlatego nigdy ich nie czesałam po suszeniu. Musiałabym od razu je wyprostować. Wolałam więc rozczesać na mokro po umyciu, a potem pójść spać i zaufać poduszce, że jakoś je ułoży.
Zdjęcie po wyprostowaniu włosów prostownicą w domu.
Przed samą wizytą u fryzjera oczywiście włosy były nieuczesane (rozczesane na mokro przed pójściem spać). Zaufałam poduszce, że jakoś je ułoży. Niezbyt się wykazała.
Po prostowaniu keratynowym nie zrobiłam zdjęcia włosom z tyłu, ale mogę Wam pokazać, jak wyglądały z przodu. Jedynie po wysuszeniu.
Telefonowa jakość nie oddaje dokładnie efektu.
Poniżej zdjęcie włosów tydzień po prostowaniu keratynowym. Jedynie wysuszone. Róż zaczął już się wypłukiwać.
Po zabiegu prostowania włosy stały się miękkie, błyszczące, bardzo przyjemne w dotyku (lejące – jakby straciły swoją porowatość). Dodatkowo mam wrażenie, że odrost trochę się przyciemnił i zrobił jakby dłuższy. Jednak zupełnie mi to nie przeszkadza.
Nauczyłam się je suszyć po umyciu, bo wiem, że po takim suszeniu będą wyglądały po prostu dobrze. Nie muszę walczyć ze szczotką pół godziny w mękach i jękach. Rozczesuję je w kilka sekund przed suszeniem i po. I co najważniejsze – mogę je rozczesać po spaniu, nie martwiąc się, że będę wyglądała jak szczotka od miotły.
Koszt prostowania produktami Alfaparf u Karoliny – od 350 zł (w zależności od długości włosów).
Jeżeli macie włosy suche, puszące się, porowate, keratynowe prostowanie włosów będzie dla Was wybawieniem.
9 komentarzy
Gosia
22 sierpnia 2019 at 19:21Osobiście nie ryzykowała bym z samodzielnym prostowaniem. Czasem widzę u fryzjera efekty samodzielnych zabiegów fryzjerskich.
Dla mnie dwa dni bez mycia włosów po zabiegu prostowania to dramat, ale ja ma tendencję do przetłu
Ewelina
25 maja 2018 at 10:06Witam,
minęło kilka miesięcy od tego wpisu, mogłaby mi Pani powiedzieć jak długo utrzymywał się efekt prostowania?
Czytam teraz ostatnio trochę w tym temacie kreatynowego prostowania i formaldehydu, i doczytałam, że w zasadzie każdy produkt zawiera tą substancję chemiczną, dopuszczalna norma to steżenie o,2%, czytałam, że bez formaldehydu nie ma w zasadzie prostowania, a jeśli już to efekt na włosach bardzo krótki.
Pani pisała o prostowaniu bez tego strasznego formaldehydu i ekekt był super po zabiegu ale proszę o Pani opinię, czy warto, tak z perspektywy czasu.
Mi właściwie nie chodzi o włosy proste jak druty, ale chce miec gładkie, bez puszenia 😉
Wiola Wołoszyn
27 maja 2018 at 13:51Trzymały się ok. 2 miesięcy. Myślę, że efekt mógłby byc lepszy, gdybym rzeczywiście trzymała się zaleceń i nie chodziła spać z mokrą głową. 😉
Ania
14 listopada 2017 at 12:16A jak wyglądają włosy tuż po zabiegu? Słyszałam, że między zabiegiem, a pierwszym myciem, które powinno się odbyć 48 h później w salonie (w każdym razie w tym koło mnie tak zalecają), włosy wyglądają jak bardzo mocno przetłuszczone. I zastanawiam się, czy mogłabym iść w takim stanie do pracy, czy lepiej wziąć dzień wolny i nikomu się nie pokazywać 😉
Wiola Wołoszyn
14 listopada 2017 at 12:20W przypadku prostowania bez formaldehydu, fryzjer od razu zmywa preparat do prostowania. Możesz iść tak do pracy. 🙂
Ania
14 listopada 2017 at 14:23Super, dziękuję 🙂 Muszę się tylko teraz zorientować, jakich preparatów używają w „moim” salonie.
Magali E-madame.pl
20 sierpnia 2017 at 14:50Bardzo ciekawy efekt. Moje włosy mają skłonność do przesuszania i lekko się kręcą. Zamówiłam zestaw do keratynowego prostowania włosów i mam nadzieję, że efekt także będzie taki zadowalający ja u Ciebie.