Pamiętacie cykl LOVE, który tworzyłam przez pierwsze miesiące prowadzenia bloga? Skończyłam jakoś w czerwcu, kiedy to naszym największym LOVE był czas spędzany na podwórku. Nie było zbyt wiele rzeczy, które wywoływały wtedy efekt WOW, którymi chciałabym się z Wami podzielić. A później zapomniałam…