Jano i Wito w trawie
Na początek wrzucę nieskromnie swoją książkę. Wiem, że część z Was nie wie, że już jest w sprzedaży. Dziś właściwie jest jej premiera. Książka skierowana jest do dzieci w wieku 1-3. Ale młodszym maluchom również śmiało można ją kupić. Naszpikowana jest wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi, co na pewno będzie miało wpływ na rozwój ich mowy. Książka jest w twardej, kartonowej oprawie, ma zaokrąglone rogi, więc jest niemal niezniszczalna. A poza tym znajduje się w niej coś do pomacania – element sensoryczny, który dzieciaki na pewno pokochają. Piękne, przyjemne dla oka, ilustracje wykonał Przemek Liput. Zapewniam Was, że to jedna z tych pozycji, od której dzieci nie uciekają. Więcej na temat książki pisałam we wpisie Sprzedam dziecko.
Książkę możecie zamówić na trzy sposoby:
- ze strony wydawnictwa, otrzymując piękną ilustracją z moim autografem na odwrocie (ilość ograniczona do 300 sztuk) – zamawiam ze strony wydawnictwa
- ze strony empiku, w którym możecie odebrać książkę na miejscu w sklepie, obejrzeć ją i sprawdzić, czy rzeczywiście Wam się podoba – zamawiam ze strony empiku
- zamawiając w najtańszej księgarni wskazanej przez ceneo, jeżeli jesteście pewni, że na 100% musicie mieć moją książkę i nie zależy Wam na ilustracji ani autografie – zamawiam przez ceneo
Autochody
Autochody to nowość Zakamarków. Jako że mój Witek jest fanem pojazdów wszelkiej maści, stwierdziłam, że musimy mieć tę pozycję. W „Autochodach” pojawiają się przeróżne twory jeżdżące. Można zobaczyć tu np. motopompę, zamek samojezdny, jeżdżący dywan, pojazd nuklearny. I to wszystko wymieszane z tak pospolitymi pojazdami jak np. wóz strażacki czy wywrotka. Bardzo fajna pozycja.
Do kupienia tutaj – Autochody
Dziura
Pana Bohdana Butenkę na pewno nie muszę Wam przedstawiać. Niesamowite jest to, że mimo sędziwego wieku, pan Bohdan potrafi tworzyć książki ponadczasowe. Właśnie wyszła jego „Dziura”. To prosta książka o przygodach małej myszki, kota, który chce ją dopaść i psa, który jej pomaga. A cała akcja rozgrywa się obok dziury. To jedna z tych książek, które możecie brać w ciemno, bo dzieci na pewno ją polubią.
Do kupienia tutaj – Dziura
Gdy lew się wybiera do fryzjera
Kartonowa książeczka o tym, o jakich metamorfozach fryzjerskich marzą zwierzęta. Bardzo zabawna i przyjemna historia. Mam jednak problem z odbierem ilustracji. Tyle się na nich dzieje, że mój wzrok trochę się gubi. Poza tym książka jest dosyć droga.
Do kupienia tutaj – Gdy lew się wybiera do fryzjera
Kicia Kocia w bibliotece
Witek przechodzi właśnie fazę kiciokociową. Przejrzałam ostatnio wszystkie części Kici Koci i okazało się, że brakuje nam tej w bibliotece. Pozostałe wszystkie mamy jeszcze po Jaśku. Dokupiłam tę w bibliotekę i wydała mi się najsłabsza ze wszystkich. Witek też nie jest zachwycony. Możliwe, że po prostu tematy biblioteczne nie są dla niego zbyt interesujące.
Do kupienia tutaj – Kicia Kocia w bibliotece
Kolory
To nowość serii ART Egmont. Tak jak pozycje Egmontu są średnie, tak w serii ART ukazują się naprawdę ciekawe pozycje. Niedawno wydane zostały w niej trzy pozycje z ilustracjami Marianny Oklejak – „Kolory”, „Liczby” i „Przeciwieństwa”. Na różnych blogach widziałam zdjęcia z „Liczb” i „Przeciwieństw”. Zdecydowałam się więc na „Kolory” i chyba wybrałam najgorszą opcję. Te dwie pozostałe naprawdę podobały mi się na zdjęciach. Ta jest taka sobie. Zresztą zobaczcie.
Ale jak już jesteśmy przy kolorach, chciałam Was zachęcić do wsparcia jednej mamy z głową pełną marzeń i sercem pełnym muzyki. Pani Agata marzy o tym, żeby nagrać płytę z piosenkami dla dzieci. Piosenki mają być o kolorach. Całość zapowiada się całkiem nieźle. Zobaczcie – Płyta dla dzieci „Kolory”
Książka do kupienia tutaj – Kolory
Lusia i przyjaciele. Podwieczorek
Żeby nie było, że dziś tylko marudzę – „Lusia i przyjaciele. Podwieczorek” to prawdziwa perełka. Czaiłam się na nią od dawna. Widziałam ją jednak do tej pory jedynie w drogich księgarniach internetowych. Niedawno pojawiła się też w tych tańszych. Autorką i jednocześnie ilustratorką tej książki jest Marianne Dubuc. Ilustracje są prześliczne, a sama historia o przyjaźni również bardzo przyjemna. Jeżeli jeszcze nie macie tej pozycji (nie jest to nowość), to koniecznie kupcie.
Do kupienia tutaj – Lusia i przyjaciele. Podwieczorek
Przygody Pluszowej Misi
Gdy napisałam Wam, że spełnia się moje marzenie związane z wydaniem książki, napisała do mnie Kasia Małecka. Kasia również wydała książkę jakiś czas temu, ale nie ma środków na to, aby ją wypromować. Książka Kasi to „Przygody Pluszowej Misi”, która jest bardzo ciekawskim pluszakiem, a przy okazji zmaga się z podobnymi problemami jak nasze dzieci (myślę, że mogą śmiało utożsamiać się z misią). Ta pozycja to świetny tytuł do czytania dzieciom przed snem. Krótkie, proste, zabawne i ciepłe historie na pewno umilą dzieciom zasypianie. Co ważne – książkę można kupić w wersji ebooka. Kosztuje naprawdę grosze.
Do kupienia tutaj – Przygody pluszowej Misi
Trzy kropki
Na pewno kojarzycie książki Herve Tullera. „Trzy kropki” Asi Olejarczyk to taki Tullet, u którego trochę więcej się dzieje. Możemy wyszukiwać kropki na różnych stronach. Od nas zależy, jaką drogę wybiorą nasi niesforni kropkowi przyjaciele. Za każdym razem możemy ją czytać na inny sposób. Fajna rzecz.
Do kupienia tutaj – Trzy kropki
Znajdź mnie
Zestawienie otwieraliśmy książką z ilustracjami Przemka Liputa i zamykamy też Liputem. Tym razem jest to jednak autorska książka Przemka. Typowa wyszukiwanka. Moje dzieci bardzo lubią takie pozycje (kochają np. „Rok w przedszkolu” również zilustrowany przez Przemka). Książka uczy dzieci koncentracji, rozwija percepcję wzrokową. Poznajemy dzień z życia rodziny (mamy Basi, taty Romana, ich dzieci i zwierzaków) od rana do wieczora. Na ilustracji dziecko może wyszukiwać przedmioty, znajdować pary, wskazywać, co nie pasuje do ilustracji. Polecam.
Do kupienia tutaj – Znajdź mnie
9 komentarzy
Joanna Olter
9 października 2017 at 21:39Wiolu ksiazka Jano i Wito w trawie-rewelacja. Moja 11 miesięczna córeczka ja uwielbia. Sama szuka w pudle gdzie jest już przeszło 100 pozycji książkowych. Polecam wszystkim. Gratulacje dla Ciebie.
Wiola
9 października 2017 at 22:58Dziękuję, Asiu!. <3
basia
4 października 2017 at 12:07Tyle już książek było w Waszej bibliotece malucha, ale chyba nie widziałam pozycji „Miasto – odkrywaj i ucz się” z Wilgi. Mnóstwo okienek, kolorowych ilustracji, u nas od ponad roku jedna z ulubionych. Polecam
Wiola
4 października 2017 at 12:10Mam ją na liście do zamówienia. 🙂
Karolina Obrzut
20 września 2017 at 21:59Wiolu, piszesz: „Trzy kropki” Asi Olejarczyk to taki Carle, u którego trochę więcej się dzieje.
Mnie kropki jednoznacznie kojarzą się z Hervé Tulletem 🙂
Wiola
20 września 2017 at 22:32Karolina, dzięki. Myślę o Tullecie, piszę Carle. Czas się wyspać. 🙂
Anna Sobczyk-Jabłońska
20 września 2017 at 20:17Jano i Wito już mamy i polecamy! Ta ostatnia książka mnie urzekła, koniecznie muszę ją kupić, ilustracje są przepiękne. Właśnie z tego typu książek czytamy teraz namiętnie Jesien na Ulicy Czereśniowej, wczesniej moj synek nie byl jakoś nią zainteresowany, więc myślę, że na Znajdź mnie tez bedzie teraz dobry czas. Trzy kropki są juz na mojej liscie, zainteresowaly mnie jeszcze inne dwa tytuły i je na pewno zakupię. Czekalam na ten wpis Matkowariatko od dawna? P.S. Jano i Wito mamy od wczoraj i juz co najmniej kilka razy byla czytana. Pozdrawiamy!
Wiola
20 września 2017 at 21:08Przemek Liput nam się rozkręca. Cieszę się, że jest ze mną. 🙂 I tak samo cieszę się, że Jano i Wito przypadło Wam do gustu. <3