Wyobraź sobie taką scenę: Twój nastolatek siada do biurka, otwiera zeszyt… i już po pięciu minutach ręka sama sięga po telefon. „Tylko na chwilę” – mówi. Chwila zmienia się w pół godziny scrollowania TikToka. Brzmi znajomo?
W erze mediów społecznościowych koncentracja jest jednym z największych wyzwań – szczególnie w klasach 7–8, kiedy materiału do nauki przybywa, a presja egzaminów rośnie. Jak pomóc dziecku skupić się na nauce, nie wchodząc w ciągłą walkę z telefonem?
Dlaczego koncentracja jest dziś tak trudna?
Mózg nastolatka jest wyjątkowo wrażliwy na bodźce i dopaminę – substancję odpowiedzialną za poczucie nagrody. Algorytmy TikToka są projektowane tak, by zatrzymywać uwagę jak najdłużej. To dlatego filmiki trwające kilkanaście sekund tak silnie „wciągają”.
Badania pokazują, że nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych obniża zdolność koncentracji i pogarsza pamięć roboczą. To realny problem, szczególnie w okresie przygotowań do sprawdzianów czy egzaminu ósmoklasisty.
Skutki ciągłego rozproszenia
– trudności z zapamiętywaniem większych partii materiału,
– brak systematyczności w nauce,
– rosnący stres i poczucie „nie dam rady”.
Z badań nad multitaskingiem wynika, że osoby, które często przełączają się między różnymi bodźcami cyfrowymi, mają gorsze wyniki w testach pamięci i koncentracji.
Strategie utrzymania koncentracji
🔹 Technika Pomodoro – 25 minut nauki, 5 minut przerwy.
🔹 Mikro-nauka – krótkie sesje zamiast wielogodzinnego „maratonu”.
🔹 Powtórki rozłożone w czasie (spaced repetition) – sprawdzona metoda wspierająca pamięć długotrwałą.
To sposoby, które pomagają przechytrzyć mózg przyzwyczajony do krótkich bodźców z social mediów.
Jaką rolę mogą odegrać rodzice?
Rodzice często reagują zdenerwowaniem: „Odłóż wreszcie ten telefon!”. Ale badania i doświadczenie pokazują, że krytyka działa na nastolatka odwrotnie, niż byśmy chcieli.
Co działa lepiej?
- wspólne ustalenie zasad korzystania z telefonu podczas nauki,
- stworzenie w domu przestrzeni sprzyjającej koncentracji,
- inspirowanie dziecka do korzystania z narzędzi online, które naprawdę pomagają.
- pokazanie dziecku, że nauka może być ciekawa i naprawdę wciągająca (przykład na blogu – Jak pokazać dzieciom, że nauka jest fajna)
Gdy TikTok odciąga, a trzeba się uczyć – skuteczne narzędzia
Na szczęście nie wszystkie technologie rozpraszają. Są też takie, które wspierają naukę i robią to w formule bliskiej nastolatkom – interaktywnej i angażującej. Na przykład dzięki grom można nauczyć się programowania.
W podobny sposób działa platforma Skumani, stworzona specjalnie dla uczniów klas 7–8. Zamiast chaotycznego scrollowania oferuje uporządkowane powtórki, ćwiczenia krok po kroku i angażujące zadania, które pomagają utrzymać systematyczność. Dzięki temu nauka staje się bardziej atrakcyjna i daje poczucie kontroli — coś, czego nastolatki bardzo potrzebują w erze TikToka.
Co nastolatek może zrobić sam?
- ustawić limity czasu w aplikacjach,
- stworzyć playlistę muzyki sprzyjającej nauce (np. lo-fi, klasyczna),
- znaleźć swój własny rytm – niektórzy najlepiej uczą się rano, inni późnym popołudniem.
Podsumowanie
TikTok i inne media społecznościowe nie muszą być wrogiem nauki – ale wymagają świadomego podejścia. Nastolatki potrzebują narzędzi i wsparcia, które pozwolą im przejąć kontrolę nad czasem i koncentracją.
A dzięki rozwiązaniom takim jak Skumani, nauka może być nie tylko skuteczna, ale też bardziej atrakcyjna niż scrollowanie.
No Comments