Jeśli śledzicie mojego bloga, wiecie, że jestem wybredna, gdy chodzi o wakacje z dziećmi. Szukam miejsc, które nie tylko są przyjazne najmłodszym, ale też nie doprowadzają dorosłych do szału. A przede wszystkich takich, które rozpieszczają swoich gości. W tym roku znów padło na Hotel Aquarius SPA*** w Kołobrzegu. Myślę, że byliśmy tam już co najmniej kilkanaście razy i wciąż nam się nie nudzi. A hotel cały czas się rozwija i wprowadza nowości. Tak też było i tym razem.
Zakwaterowanie: wygodnie i z przestrzenią
Pokoje są duże, jasne i naprawdę dobrze wyciszone (czytaj: dzieci mogą wieczorem bawić się w najlepsze, a sąsiad z prawej nie będzie walił w ścianę). To chyba najlepiej wyciszony hotel, w jakim byliśmy z dziećmi. Łóżka są mega wygodne, łazienka czysta, balkon z widokiem na zieleń. Dla rodzin dostępne są pokoje typu studio – dwa pokoje połączone wspólnymi drzwiami, więc każdy ma swoją przestrzeń.
Jedzenie: dziecięce niebo i lody bez limitu
Zacznijmy od śniadań: gofry, naleśniki, ciepłe bułeczki, jajecznica, parówki, owoce, jogurty – dzieci w siódmym niebie.A dorośli? Świetna kawa i naprawdę duży wybór – od wege po regionalne smaki. Hotel tez bardzo dba o osoby z róznymi dietami, alergiami i wykluczeniami żywieniowymi. Wystarczy zgłosić to w restauracji. Obiadokolacje? Jeszcze lepsze. A największy hit u naszych dzieci? Bufet z lodami bez limitu. Tak, serio. Jest też osobny bufet dla dzieci, gdzie zawsze znajdziecie m.in. rosół i zupę pomidorową. Dziecięca wersja raju. W hotelu znajduje się też kawiarnia i restauracja a’la carte. I śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z najlepszych restauracji w Kołobrzegu.
Atrakcje: nuda tu nie istnieje
Baseny – jest kilka: rekreacyjny, sportowy, dla maluchów, kilka jacuzzi (wewnętrzne i zewnętrzne). Latem działa też garden bar przy basenie. W strefie basenowej znajdziecie też kilka saun, a co kilka dni odbywają się seanse z saunamistrzem. Poza tym szatnie sa mega przestronne i mają nawet przewijak i kojec dla maluchów, żeby rodzic mógł się swobodnie przebrać.
Sala zabaw – dobrze wyposażona i bezpieczna. Plus hotelowe animacje przez cały dzień. Wieczorem dzieciaki mogą się też wyskakać na dmuchańcu. Dla starszych dzieci jest game room z konsolami oraz sala z bilardem, piłkarzykami i cymbergajem. A w ogrodzie znajdziecie super nowoczesny plac zabaw z tyrolką.
Wypożyczalnia gier planszowych i książek – duży plus! Idealne na popołudnie, kiedy za oknem akurat padało. Poza tym w recepcji przy zameldowaniu dzieciaki dostały super grę hotelową i jojo. Duży plus. A jeżeli chcecie spędzić czas aktywnie poza hotelem, to na miejscu jest też wypożyczalnia rowerów.
A dla rodziców? SPA, strefa ciszy i siłownia Jeśli macie zmianę z partnerem – polecam mocno. To naprawdę działa jak reset. Poza tym w hotelu funkcjonuje sklep odzieżowy, sklepik z pamiątkami, a nawet fryzjer! Jest też super pokój ze ścianką do zdjęć.
Bliskość morza i… relaks na serio
Hotel leży blisko plaży – wystarczy krótki spacer przez park. W hotelu można tez wypożyczyć leżaki, czy kosze do siedzenia na plaży. Do centrum miasta też rzut beretem.
Ale to, co mnie urzeka najbardziej, to fakt, że w tym hotelu rodzina naprawdę odpoczywa. Dzieci są traktowane serio, ale nie nachalnie. A dorośli mają swoje przestrzenie. oza tym wszyscy sa tutaj tak mili profesjonalni! I mimo, że przyjeżdżamy tu od lat, to często widzimy te same twarze, więc myślę, że pracownicy również lubią ten hotel.
Jeśli szukacie miejsca nad morzem, które zadowoli zarówno malucha, jak i rodzica – Aquarius SPA naprawdę daje radę. Komfort, jedzenie i liczba atrakcji bronią się same.
My zawsze wracamy wypoczęci. I z planem, żeby znów tam wrócić. <3
Więcej o hotelu możecie przeczytać na stronie hotelu – Aquarius SPA. Wszelkie rezerwacje polecam robić telefonicznie. Pracownicy są bardzo pomocni i zawsze podpowiedzą najlepszą opcję.
No Comments