Menu
książki / książki dla dzieci

Nowości w biblioteczce malucha #4

To już czwarta część nowości w biblioteczce malucha. I tym samym udało mi się rozładować kupkę z książkami najmłodszego. Niedługo zasypię Was pozycjami dla przedszkolaków i starszych dzieci. A tymczasem patrzcie, co dobrego możecie dorzucić do maluchowych biblioteczek.

Książko-żabo-poducha

To prezent. Jaśkowi chrzestni znaleźli na mnie sposób. Żeby nie kupić moim dzieciom czegoś, co już mają, kupują im książki po angielsku lub zabawki w Niemczech. Tacy sprytni.

Sama żaba bardzo fajna. Proste zdania po angielsku (nawet matka zrozumiała). Ale nie da się ukryć, że w tym przypadku najważniejsza jest forma. Maluch na pewno nie zniechęci się do takiej książki. Będzie mógł ją zabrać w podróż, usnąć na niej w łóżku, nie martwiąc się, że wybije sobie oko czy rozetnie wargę. Nie wiem, gdzie ją znajdziecie, ale gdy traficie na książki w takiej formie, bierzcie bez zastanowienia. One zawsze się sprawdzają.

_DSC7716 by . _DSC7718 by . _DSC7720 by . _DSC7721 by .


Bouncy Lamb

Wydawnictwo LadyBird jest u nas bardzo popularne. Mimo że książki są po angielsku, to znajdziecie je nawet na półkach w Empiku. Jednak polskie ceny są naprawdę niezbyt ciekawe. Jeżeli chcecie zainteresować się tym wydawnictwem, szukajcie go na Amazonie albo Bookdepository (darmowa wysyłka do Polski). Znajdziecie je tam w cenach cztery razy niższych niż w Polsce.

Do kupienia tutaj – Bouncy Lamb

_DSC7722 by . _DSC7723 by . _DSC7724 by . _DSC7725 by . _DSC7726 by .


Baby’s very first. Slide and see Farm

Cudowna rzecz dla malucha. A i przedszkolak chętnie się do niej przykoleguje. Książka do macania, przesuwania, poznawania, zgadywania. Tekst ogranicza się w niej do onomatopejów (onomatopei?). I bardzo dobrze. Daje to też nam pewne pole do rozwoju naszej kreatywności. Poza tym maluch woli, gdy rodzic opowiada mu to, co widzi, własnymi słowami.

Książki Usborne możecie kupić jak zawsze pisząc do pani Doroty – o tutaj

_DSC7727 by . _DSC7730 by . _DSC7731 by . _DSC7732 by . _DSC7733 by . _DSC7734 by . _DSC7735 by . _DSC7736 by . _DSC7737 by . _DSC7738 by . _DSC7739 by . _DSC7740 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. Części ciała

Cała seria smart books była niedawno do zdobycia w Biedronce. Teraz najtaniej możecie je znaleźć na Arosie, Bonito, Nieprzeczytane czy Wersalik. Cała seria składa się z kartonowych, niewielkich książeczek z bardzo czytelnymi, kontrastowymi obrazkami. Jedne mniej, inne bardziej udane. Zajrzyjcie do środka.

_DSC7741 by . _DSC7742 by . _DSC7743 by . _DSC7744 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. Twarze_DSC7745 by . _DSC7746 by . _DSC7747 by . _DSC7748 by . _DSC7749 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. Owoce_DSC7750 by . _DSC7751 by . _DSC7752 by . _DSC7753 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. Świat maluszka

Do kupienia tutaj – Smart books. Książeczka poznawcza. Świat maluszka

_DSC7754 by . _DSC7755 by . _DSC7756 by . _DSC7757 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. Zwierzątka domowe_DSC7758 by . _DSC7759 by . _DSC7760 by . _DSC7761 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. W domu_DSC7767 by . _DSC7768 by . _DSC7769 by . _DSC7770 by . _DSC7771 by .


Smart books. Książeczka poznawcza. Kontrasty_DSC7772 by . _DSC7773 by . _DSC7775 by . _DSC7776 by . _DSC7777 by .


Dotknij mnie. Zwierzęta na wsi

Tę też kupiliśmy w Biedronce. Już ich chyba tam nie znajdziecie. Były jeszcze inne z tej serii, ale ta wydała mi się najciekawsza dla malucha. Obrazki nie są najgorsze. Graficznie książka nie straszy. Ale na uwagę zasługuje głównie to, że każde zwierzątko można wymacać. Świetna rzecz do pierwszych ćwiczeń sensorycznych.

Do kupienia tutaj – Dotknij mnie. Zwierzęta na wsi
_DSC7762 by . _DSC7763 by . _DSC7764 by . _DSC7765 by . _DSC7766 by .


Tydzień Krecika

Tę pozycję również znaleźliśmy w Biedronce. Były też inne Kreciki, ale zdecydowałam się na ten tytuł, dotyczący dni tygodnia, bo wiedziałam, że może też zainteresować mojego przedszkolaka. Krecik jak to Krecik – klasyka sama w sobie.

Do kupienia tutaj – Tydzień Krecika
_DSC7778 by . _DSC7779 by . _DSC7780 by . _DSC7781 by . _DSC7782 by . _DSC7783 by . _DSC7784 by .

baby’s very first lullabies book

Cudo z najbardziej znanymi angielskimi kołysankami. Znacie polskie książeczki z dźwiękami, które nie straszą swoim wyciem? Ja nie. I tu na pomoc przychodzi nam Wydawistwo Usborne. Zresztą jak zawsze. Zawsze, gdy czegoś mi brakuje w polskiej ofercie wydawniczej, znajduje je w Usborne. A już niedługo pokażę Wam mnóstwo cudeniek od Usborne, na które na pewno się skusicie. Szykujcie portfele. A tymczasem posłuchajcie pięknych, delikatnych dźwięków z „Baby’s very first lullabies book” i doceńcie moje zestresowane dłonie, mające swój debiut na Youtubie.

Przy okazji możecie zasubskrybować mój kanał na Youtubie. Myślę, że coraz więcej rzeczy będzie się tam pojawiało.

Usborne standardowo zamawiacie u pani Doroty – Centrum Best

_DSC7709 by . _DSC7710 by . _DSC7711 by . _DSC7712 by . _DSC7713 by . _DSC7714 by .

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

6 komentarzy

  • Triszia
    14 grudnia 2018 at 09:46

    Jakiej firmy jest ta żabka?

    Odpowiedz
  • Natalia
    4 listopada 2015 at 16:31

    Czy jest szansa, że wiesz gdzie (albo masz tajemne dojścia 🙂 ) można aktualnie kupić „Chłopiec i pingwin”?

    Szukam i szukam … i nic

    Odpowiedz
    • Wiola
      4 listopada 2015 at 16:38

      Kurcze, może być ciężko. Dawno nigdzie nie widziałam. Może napisz do Tuliluli albo Ambelucji. Kiedyś na pewno mieli. Może wiedzą, gdzie można ją dostać.

      Odpowiedz
  • pat
    3 listopada 2015 at 13:28

    OOOooo!!! KRECIK!!! <3 Te ksiazeczki poznawcze chyba tez zamowie!!

    Odpowiedz
    • Wiola
      3 listopada 2015 at 13:41

      W sensie, że już mogę gratulować? 🙂

      Odpowiedz

Napisz odpowiedź