Wózek Mutsy był jednym z faworytów przy wyborze wózka dla Jaśka. Tak się jakoś złożyło, że zamiast Mutsy, kupiliśmy jednak Graco. Zupełnie nie pamiętam dlaczego. Przyznam, że wózków nie oglądałam na żywo. Końcówka ciąży była leżąca, więc dokonałam wyboru głównie…