Pech chciał, że w samym środku wakacji, podczas okropnych upałów, mój przedszkolak rozchorował się i utknęliśmy w domu. Odkąd Jaśko poszedł do przedszkola, wypadłam trochę z wprawy w organizowaniu mu czasu. Teraz najlepiej bawił się z rówieśnikami. Musiałam szybko wymyślić coś,…