Blogerka kulinarna ze mnie żadna, ale mam mamę, która wymiata w kuchni, a jej przepisy są zawsze wychwalane przez wszystkich. Być może uda mi się jeszcze kiedyś namówić ją na podzielenie się innymi przepisami (np. jej bigos to mistrzostwo świata) na klasyczne dania kuchni polskiej. Dziś natomiast możecie podkraść od niej przepis na najlepsze uszka i pierogi z kapustą i grzybami. Ciasto z przepisu mamy jest bardzo miękkie i plastyczne. Dzięki temu pierogi i uszka bardzo łatwo się lepi. Gdy pokazywałam Wam na instastories, że już lepimy pierogi i uszka, pytaliście mnie, czy potem je mrozimy. To było lepienie tylko na potrzeby wpisu. Zdążymy je zjeść w kilka dni, a na Wigilię będziemy robić kolejne. Mama zawsze przygotowuje uszka i pierogi na świeżo.
Z przygotowanego ciasta i farszu wyszło nam ok. 130 pierogów i 130 uszek. Jeżeli planujecie zrobić mniej uszek i pierogów, zmniejszcie analogicznie ilość składników.
No to jak? Lepimy?
Pierogi z kapustą i grzybami – składniki na farsz i ciasto
Składniki na około 130 pierogów i 130 uszek (razem 260 pysznych, domowych wyrobów).
- 2 kg mąki tortowej
- pół szklanki oleju
- litr wrzącej wody do dodania do ciasta
- 2,5 kg kapusty kiszonej
- 30 dag suszonych podgrzybków (10 dag na pierogi, 20 dag na uszka)
- 3 duże cebule (2 cebule do pierogów, 1 na uszka)
- opcjonalnie: 2 łyżki bułki tartej (jeżeli farsz wydałby się Wam zbyt mokry, rzadki)
- sól, pieprz do smaku
Jak zrobić pierogi (i uszka) z kapustą i grzybami – instrukcja krok po kroku
Dzień przed:
- Płuczemy grzyby i zalewamy wodą. Najlepiej zostawić je na całą noc w wodzie, a rano ugotować ( w tej samej wodzie).
W dniu lepienia pierogów i uszek:
- Gotujemy (na małym ogniu) grzyby w wodzie, w której stały. Od czasu zagotowania powinniśmy je gotować ok. 1 godziny. Kapustę zalewamy wodą i gotujemy ok. 1,5-2 godzin (do miękkości). Po ugotowaniu grzyby odcedzamy, a kapustę jak najmocniej wyciskamy z nadmiaru wody.
- Przygotowujemy ciasto. Całą mąkę zalewamy litrem wrzącej wody i dodajemy pół szklanki oleju. Wyrabiamy ciasto.
- Robimy farsz na pierogi. Jeżeli wydaje nam się, że kapusta jest zbyt mokra, możemy dodać do niej 2 łyżki bułki tartej. Przez maszynkę do mięsa przepuszczamy cała kapustę. Następnie mielimy 10 dag grzybów i mieszamy z kapustą.
- Robimy farsz na uszka. Mielimy 20 dag grzybów.
- Kroimy trzy cebule (nie musi być bardzo drobno – i tak będziemy ją mielić) i podsmażamy na oleju do zarumienienia. Cebulę przepuszczamy przez maszynkę. 1/3 cebuli dodajemy do farszu na uszka, a 2/3 do farszu na pierogi.
- Farsz na uszka oraz farsz na pierogi doprawiamy jedynie solą i pieprzem – wedle uznania.
- Rozwałkowujemy ciasto. Na pierogi kółka najlepiej wyciąć niedużą szklanką, a na uszka kieliszkiem. Na na środek kółka nakładamy farsz (ilość zależy od wielkości kółka). Składamy ciasto na pół i zlepiamy dokładnie brzegi (w przypadku uszek dodatkowo zlepiamy rogi), uważając aby nadzienie nie dostało się w miejsce sklejenia. Gotowe pierogi układamy na stolnicy lub blacie podsypanym mąką. Przykrywamy ściereczką do czasu gotowania, aby nie obeschły.
- W dużym garnku zagotowujemy osoloną wodę z dodatkiem łyżki oleju. Gdy będzie mocno wrzała, wkładamy pierwszą partię pierogów (około 15 sztuk) lub uszek (ok 20 sztuk). Po ponownym zagotowaniu zmniejszamy ogień do średniego i gotujemy pierogi do czasu wypłynięcia na powierzchnię. Po wypłynięciu gotujemy je jeszcze przez około 1,5 minuty (najlepiej wyłowić jednego pieroga łyżką cedzakową i sprawdzić czy ciasto jest już miękkie – dokładny czas gotowania będzie zależał m.in. od grubości ciasta i wielkości pierogów oraz uszek).
Smacznego!
Ciasto na pierogi wyrabiałyśmy w robocie Kenwood Chef XL. To jest prawdziwy kombajn. Poradził sobie na raz z ciastem z 2 kg mąki (wyrabiał je ok. 10 minut). Kenwood prowadzi również swoją stronę z przepisami – You Ken Cook. Jakie tam są cuda! Na święta planuję jeszcze zrobić kruchą tartę z grzybami i kiszoną kapustą (jestem fanką kiszonej kapusty pod każdą postacią), ciasto pomarańczowe z ricottą, a dla dzieciaków mini tarty mandarynkowe z czekoladą.
A teraz zobaczcie, jak nasze przyrządzanie pierogów i uszek wyglądało w rzeczywistości.
Brak komentarzy