Ostatni weekend spędziliśmy w Warszawie, korzystając z kilku bardzo fajnych atrakcji. Oczywiście nie mogliśmy przegapić okazji odwiedzenia Centrum Naukowego Kopernik. Dziś zapraszam Was właśnie na wystawy do CNK, Planetarium Niebo Kopernika oraz do Galerii Bzzz!
Wszystkie te atrakcje mieszczą się w budynku CNK. Przed zamówieniem biletów, przejrzałam blogi, żeby sprawdzić, czego mogę się spodziewać. I – co mnie bardzo zaskoczyło – znalazłam bardzo mało wpisów na temat Kopernika. Nie wiem, z czego to wynika. Przecież jest tak wielu blogerów z Warszawy i okolic. Mam nadzieję, że dla warszawiaków zwiedzanie CNK nie jest takim obciachem jak wieża Eiffle’a dla Francuzów. Bo w Koperniku naprawdę warto przepaść na dłuuugie godziny.
Bilety zamówiłam już jakiś czas temu. Warto zamówić bilety przez internet. Osoby z taką rezerwacją nie czekają w głównej kolejce. Gdy zjawiliśmy się w sobotę ok 10:30, główna kolejka sięgała już prawie drzwi wejściowych. Z naszą rezerwacją internetową mogliśmy od razu podejść do kasy odebrać bilety. Gdy wychodziliśmy z centrum ok. 15:00, ludzie stali w kolejce na dworze, moknąc na deszczu. Mając zarezerwowany bilet, można wejść do CNK pół godziny przed godziną podaną na bilecie lub do 60 minut po. Potem bilet traci ważność. Nie można go też zwrócić. Bilet normalny kosztuje 25 zł, a ulgowy (dla dzieci i młodzieży szkolnej w wieku 2-19 lat) 16 zł. Uprawnia on do wejścia na wszystkie wystawy. Dodatkowo można dokupić wejściówki na minilaby (weekendowe zajęcia w laboratoriach), do planetarium Niebo Kopernika oraz zamówić bezpłatną wejściówkę do Galerii Bzzz! (dla dzieciaków w wieku do 5 lat). Więcej informacji na temat cen i atrakcji znajdziecie tutaj – KLIK. Początkowo zamówiłam tylko bilety na wystawy i wejściówkę do Bzzz, bo wydawało mi się, że Jaśka nie zainteresuje nic w planetarium. Ale jak mu powiedziałam, ze jedziemy do Warszawy, że będziemy tam w takim dużym budynku jak muzeum, w którym można robić różne doświadczenia, to wymyślił sobie, że jedziemy do muzeum, w którym są planety. Nie wiem skąd to wziął. Przed samym wyjazdem zamówiliśmy jeszcze bilety do planetarium. I chyba to właśnie ono zrobiło na nim największe wrażenie. Mając bilet do CNK i do planetarium, można przejść korytarzem, łączącym oba obiekty. Z budynku planetarium jest też wejście na taras widokowy. Jest on jednak całkiem odkryty, a że pogoda nam nie sprzyjała, a kurtki zostawiliśmy w szatni, to niestety, nie skorzystaliśmy z tarasu.
Oczywiście podróżując z maluchem, nie można się nastawiać, że na spokojnie wszystko się zobaczy. Przez większość czasu trwa pogoń za dzieckiem. Dlatego bardzo fajnie, że pomyślano o stworzeniu Galerii Bzz. Jeżeli podróżujecie z młodszym dzieckiem, koniecznie zamówcie wejściówki. Do Bzz umawia się na konkretną godzinę. Pobyt tam trwa 70 minut. Po tym czasie wszyscy muszą wyjść, bo galeria jest sprzątana i przygotowywana na kolejną dostawę dzieci. Z tego, co zauważyłam, to chyba o każdej godzinie w Bzzz są przeprowadzane miniwarsztaty z panią, która opowiada dzieciom ciekawostki na temat różnych zjawisk. Warto zabrać ze sobą ciuchy na przebranie dla dziecka. W Bzzz może się trochę zmoczyć.
Wybaczcie jakość zdjęć, ale przez ganianie za ciekawym wszystkiego Jaśkiem, zapominaliśmy czasami zmieniać ustawień przechodząc między ciemnymi, a jasnymi pomieszczeniami. I zrobiła się trochę kupa.
Jeżeli macie jeszcze jakieś pytania, piszcie, pytajcie. Kopernika polecam każdemu.
Galeria Bzzz
6 komentarzy
entomka
23 września 2016 at 18:15uwielbiam to muzeum, nauka przez zabawę w pełnym tego słowa znaczeniu
ewa
18 marca 2015 at 15:46sama bym straciła poczucie czas w tych niesamowitych miejscach
super fotki
pozdrawiam ciepło
pat
18 marca 2015 at 09:38Przez chwile zastanawialam sie czy zmienilas meza! Co zmiana fryzury potrafi zrobic z czlowiekiem! 😀 Pozdrawiam serdecznie 🙂