Buty zimowe dla niemowlaka?! Przecież to niezdrowe dla stopy. Stopa dziecka, które nie chodzi nie powinna być wkładana w buty, bo to zaburza jej prawidłowy rozwój. Bla, bla, bla… Przyznać się, który krzykacz chciał mi tak napisać? Z ogromną przyjemnością chciałabym go wyprowadzić z błędu. Tak, tak, są zdrowe zimowe buty dla niemowląt i małych dzieci, które jeszcze nie chodzą. Mało tego – nie dość, że są zdrowe, to są również wykonane z materiałów wiatro- i wodoodpornych. Poza tym mają jeszcze wiele innych zalet. Ale o tym za chwilę.
Co to za cuda?
Mam ogromną przyjemność przedstawić Wam Booties kanadyjskiej marki Stonz. Marka jeszcze niezbyt dobrze znana w Polsce, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Booties to całoroczne, miękkie butki z elastyczną podeszwą, certyfikowane i zalecane przez Canadian Medical Association Podiatric. Jest to tzw. projekt „barefoot” – chodzenie „na bosaka”. I właśnie podobnie czuje maluch – jakby chodził na boso, odczuwa nierówności różnych powierzchni. A mimo tego jego stopa jest bezpieczna.
Booties to idealne rozwiązanie dla rozwijających się stópek dzieci już od urodzenia. Brakowało mi czegoś takiego, gdy nosiłam Witka w chłodne dni w chuście. Główka i tułów były osłonięte chustą i przytulone do mojego ciała. Ale co z nogami? Wisiały sobie swobodnie i zawsze wydawało mi się, że jest mu w nie za zimno. Booties chronią nogę aż do kolana, więc właściwie cała wystająca z chusty (czy nosidła) noga jest chroniona. Teraz na zimę mamy Booties z wkładką Sherpa-fleece Linerz. Na moje oko nie ma szans, żeby nóżka w tym zmarzła. Butki mają tak wygodny system zakładania, że swobodnie wejdą nawet na gruby kombinezon. Dzięki nim przenoszenie niemowlaka na ręku w mroźny dzień nie będzie Wam straszne.
Jeżeli teraz kupicie Booties z wkładką na zimę, a wiosną nadal będą dobre rozmiarowo na malucha, to wystarczy wyciągnąć wkładkę i będziecie mieli but na kilka miesięcy. Bardzo praktyczne rozwiązanie.
Booties pokochacie za to, że są:
zdrowe dla stopy – miękka podeszwa pozwala maluchowi dokładnie czuć powierzchnię, po której się porusza, but go nie uwiera, nie ogranicza ruchów stopy;
całoroczne – kupujecie jeden but i dziecko może w nich przechodzić zimę (z ocieplaną wkładką), wiosnę i jesień;
proste do założenia – Booties mają regulowane obwody, dzięki czemu będą pasowały i na szczupłą, i nieco pulchniejszą stopę. Bez siłowania się z zamkami, rzepami, sznurówkami – wystarczy nałożyć na stopę i naciągnąć gumki;
wykonane z wiatro- i wodoodpornych materiałów – to mówi samo za siebie. Nie musicie martwić się, że maluchowi zmarzną stopy. Będą zawsze ciepłe i suche;
antypoślizgowe – ułatwią maluchom stawiać pierwsze kroki poza domem;
uniwersalne rozmiarowo – nie musicie martwić się, że nie traficie z rozmiarem. Bardzo łatwo jest je dopasować do różnych rozmiarów. Można też śmiało założyć je na kombinezon.
ładne – mają wiele ciekawych wzorów. Nie są zbyt pstrokate. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie;
łatwe w utrzymaniu – może prać je w pralce.
Butki możecie kupić tutaj – sklep Stonz
A tu możecie na bieżąco śledzić profil marki Stonz – Stonz Wear Polska
Niespodzianka
A ja mam dla Was niespodziankę. Na hasło mwstonz0612 dostaniecie 10% zniżki na Booties. Promocja trwa do Mikołaja (6 grudnia).
7 komentarzy
cow12
2 marca 2016 at 09:56Chciałam zapytać jaki wziąć rozmiar dla 3 miesięcznika wyrosnietego ze stopka dl 10 cm bo chcę go nosić w nosidle już teraz a dobrze by było i na jesieni je przyodziać. Czy kupić 0-3 czy 6-12 czy może nie da się tego połączyć i trzeba będzie kupić po prostu dwie pary?Jak Ci podpowiada doświadczenie? Z tabeli rozmiarów ciężko jest mi cokolwiek wywnioskować. …
Wiola
2 marca 2016 at 12:01Mój Witek też jest wyrośnięty. Nosi teraz 74/80, a butki ciągle te 0-6 na niego pasują.
Agnieszka
15 listopada 2015 at 18:38Ale śmieszne buciki 😀 my mamy w podobnym kształcie z polarem…
pat
9 listopada 2015 at 08:25Mielismy tego typu butki- dostalismy je razem z finska wyprawka. Roznily sie jednak tym, ze nie mialy antyposlizowej podeszwy, takie typowe dla lezacego/siedzacego jedynie dziecka. Genialna sprawa na sezon zimowy! Moim zdaniem pomysl fajny- cena jak na polskie warunki wysoka, ale buty zaprojektowane i wykonane sa w Kanadzie, z kanadyjskich materialow, na kanadyjskie warunki. Wszystko w krajach „zachodnich” czy wysokorozwiniętych ma swoja cene. (tak w nawiazaniu do ozywionej dyskusji na fejsie). Pozdrawiam 🙂
Kasia Włusek, Mamy Sprawy
6 listopada 2015 at 20:43A moje dziecko dzisiaj właśnie zrobiło pierwsze 4 kroki. W końcu. Czekam aż się rozbryka i jedziemy po buty na zimę. Szkoda, że nie wiedziałam o tych butkach w zeszłym roku, kiedy Antek był malusi. Właśnie takich potrzebowałam.
Wiola
6 listopada 2015 at 21:14Ogromne gratulacje dla Antka. 🙂
Booties nadają się dla dzieci do 2,5 roku życia.