Menu
lifestyle / matka

Wygraj krzesełko, na którym nie da się siedzieć nieprawidłowo

Wpisy stworzone przy współpracy ze Spondylusem biją rekordy popularności na blogu (Jak zadbać o zdrowie stóp (i nie tylko) dziecka? oraz Dlaczego warto dbać o swoje stopy?). Korzystacie z zamieszczonych tam informacji, dopytujecie, zasypujecie mailami Spondylusa, umawiacie się na indywidualne konsultacje. Kilka dni temu napisała do mnie Ola ze Spondylusa z małą prośbą. Spondylus chciałby zebrać aktualne dane na temat wiedzy rodziców w zakresie zapobiegania wad postawy u dzieci.  Wyniki badań naukowych pozwolą na stworzenie rekomendacji działań dla kadr medycznych w obszarze profilaktyki wad. Bardzo liczą na Waszą pomoc. Ale nic za darmo. Chcieliby jednej osobie z tych, które wypełnią ankietę, podarować krzesełko S-Ball, które jest autorskim projektem specjalistów Spondylusa. Krzesło, które myśli za Ciebie – ćwiczysz siedząc prawidłowo.

– DBASZ O KRĘGOSŁUP: wykonujesz mikroruchy siedząc – więc Twój kręgosłup jest w ruchu

– UNIKASZ OBRZĘKÓW NÓG: bo staw biodrowy i kolanowy jest ustawiony pod kątem ponad 90 stopni – nie uciskasz więc naczyń głębokich, dbasz o prawidłowe krążenie (nie masz możliwości podwijania nóg pod pupę – a to szok, dla naszych naczyń)

– PROSTUJESZ KRĘGOSŁUP – a tę pozycję wymusza piłka, szukając stabilności, więc … krzesełko dba o Twoją prawidłową postawę.

s-ball-extra-pilka-45-cm by .

Ćwiczenia s-ball 2 small by . Ćwiczenia s-ball 1 small by . 2 by .

IMG_9245 by .

 

Link do ankiety znajdziecie poniżej.

ANKIETA

Wypełnijcie ją, a potem dokończcie zdanie „Dzięki S-Ball będę…”.

Konkurs trwa od dzisiaj do 11 czerwca.

Wyniki ogłoszę 13 czerwca w osobnym wpisie.

Regulamin konkursu znajdziecie tutaj – regulamin

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

20 komentarzy

  • Martyna
    10 czerwca 2017 at 16:50

    Dzięki S-ball będę mogła zostać Super Mamą!
    zdrową, uśmiechniętą i wysportowaną.
    Od dziecka mam z kręgosłupem problemy,
    a raczej z S-ball je rozwiążemy!
    Poprawi krążenie, odstraszy pajączki,
    zabierze moje kręgowe bolączki.
    Odstresować pewnie też da radę,
    bo żeby ogarnąć tą moja Gromadę
    trzeba miec zdrowy kręgosłup i ducha,
    a na to nie wystarczy ortopedyczna poducha.
    Ale S-ball daje mi nadzieję,
    na wygodne przed komputerem posiedzenie.
    Wreszcie odciąż e me zbolałe stopy,
    ale myśląc o S-ball myślę też o tym..
    że będę miała też zgrabniejsze uda,
    a i „podrasować” pośladki też się może uda.
    Mąż by z podziwem patrzył na pewno
    i zostałabym jego S-ballową Królewną ;]

    Odpowiedz
  • Martyna
    10 czerwca 2017 at 16:50

    Dzięki S-ball będę mogła zostać Super Mamą!
    zdrową, uśmiechniętą i wysportowaną.
    Od dziecka mam z kręgosłupem problemy,
    a raczej z S-ball je rozwiążemy!
    Poprawi krążenie, odstraszy pajączki,
    zabierze moje kręgowe bolączki.
    Odstresować pewnie też da radę,
    bo żeby ogarnąć tą moja Gromadę
    trzeba miec zdrowy kręgosłup i ducha,
    a na to nie wystarczy ortopedyczna poducha.
    Ale S-ball daje mi nadzieję,
    na wygodne przed komputerem posiedzenie.
    Wreszcie odciąż e me zbolałe stopy,
    ale myśląc o S-ball myślę też o tym..
    że będę miała też zgrabniejsze uda,
    a i „podrasować” pośladki też się może uda.
    Mąż by z podziwem patrzył na pewno
    i zostałabym jego S-ballową Królewną ;]

    Odpowiedz
  • Martyna
    10 czerwca 2017 at 16:50

    Dzięki S-ball będę mogła zostać Super Mamą!
    zdrową, uśmiechniętą i wysportowaną.
    Od dziecka mam z kręgosłupem problemy,
    a raczej z S-ball je rozwiążemy!
    Poprawi krążenie, odstraszy pajączki,
    zabierze moje kręgowe bolączki.
    Odstresować pewnie też da radę,
    bo żeby ogarnąć tą moja Gromadę
    trzeba miec zdrowy kręgosłup i ducha,
    a na to nie wystarczy ortopedyczna poducha.
    Ale S-ball daje mi nadzieję,
    na wygodne przed komputerem posiedzenie.
    Wreszcie odciąż e me zbolałe stopy,
    ale myśląc o S-ball myślę też o tym..
    że będę miała też zgrabniejsze uda,
    a i „podrasować” pośladki też się może uda.
    Mąż by z podziwem patrzył na pewno
    i zostałabym jego S-ballową Królewną ;]

    Odpowiedz
  • Jolancik
    8 czerwca 2017 at 10:25

    Dzięki S-ball będę wreszcie niepokrzywioną pokraką

    Odpowiedz
  • Marta Gmitrowicz
    8 czerwca 2017 at 10:17

    Dzięki S-Ball podratuję kregoslup, który został nadwyreżony po ciąży 🙂

    Odpowiedz
  • Marta Gmitrowicz
    8 czerwca 2017 at 10:17

    Dzięki S-Ball podratuję kregoslup, który został nadwyreżony po ciąży 🙂

    Odpowiedz
  • Daria Hołownia-Kędzia
    7 czerwca 2017 at 20:03

    A mojego komentarza nie widać ? a mam do niego odpowiedź ?

    Odpowiedz
  • Olga
    7 czerwca 2017 at 14:15

    Dzięki S-Ball będę w końcu siedzieć poprawnie podczas pracy przy komputerze i przestanę się martwić o plecy męża, który spędza długie godziny przed komputerem.

    Odpowiedz
  • Joanna
    7 czerwca 2017 at 13:03

    Dzięki S-Ball będę doktorem… niestety, ekonomii, a nie medycyny 😉 Jak wiadomo, praca nad doktoratem to w dużej mierze siedzenie przy komputerze i pisanie. Wszystko, co ułatwia dłuższe siedzenie pośrednio ułatwia tworzenie 🙂 Zatem nawet krzesło – choć nie każde – może mieć swój wkład w naukę!

    Odpowiedz
  • Monika
    6 czerwca 2017 at 22:30

    Dzieki S – Ball będę mogła w końcu zadbać o siebie, bo choć kręgosłup jeszcze nie boli, to jednak noszeniem dwójki dzieci jest już trochę zmęczony 😉

    Odpowiedz
  • Monika
    6 czerwca 2017 at 22:30

    Dzieki S – Ball będę mogła w końcu zadbać o siebie, bo choć kręgosłup jeszcze nie boli, to jednak noszeniem dwójki dzieci jest już trochę zmęczony 😉

    Odpowiedz
  • K K
    6 czerwca 2017 at 18:12

    Dzięki S-ball będę w końcu prosto siedzieć w pracy. Pewnie będą na mnie patrzeć jak na wariatkę jak przytargam to krzesło do biura 😉 Ale zdrowie fizyczne jest ważniejsze niż to co ludzie myślą o moim zdrowiu psychicznym.

    Odpowiedz

Napisz odpowiedź