Menu
książki / książki dla dzieci

Wojtek – Książka inna niż wszystkie

Czasem w moje ręce wpada książka, która zasługuje na więcej niż kilka zdań w cyklu z nowościami w naszej biblioteczce. Taką ksiażką jest zdecydowanie „Wojtek” Wojciecha Mikołuszki. Pana Mikołuszkę na pewno znacie. Mozecie go kojarzyć jako autora takich książek jak „Tato, a dlaczego?” czy „Wielkie pytania malych ludzi”. Poza tym pan Wojciech jest przyrodnikiem i w swoich książkach lubi przemycać motywy przyrodnicze, przedstawione w niezwykle ciekawy dla młodego czytelnika sposób.

„Wojtek” jest przeplatającą się historią bociana Wojtka i siedmioletniego chłopca Jacka. Gdy bocian Wojtek szykuje się do odlotu na zimę do Afryki, zaplątuje nogę o kolorowy sznurek przymocowany do gniazda i nie potrafi się z niego uwolnić. Z pomocą przychodzi Jacek i jego mama. Chłopiec samodzielnie odcina sznurek, ratując bociana. W tym momencie autor pokazuje dziecku inny kąt spojrzenia na tę samą sytuację – mały Jacek chciał utatować bociana, przecinając linkę na jego nodze. Bocian jednak myślał, że chłopiec jest nożownikiem i zrzuca go z drabiny.

Gdy bocian odlatuje, chłopiec dopytuje mamę o to, dlaczego ich bocian nazywany jest Wojtkiem. Mama opowiada mu o tym, jak to kiedyś ludzie wszystkie bociany nazywali wojtkami i odrywały one ważną rolę w mitologii Słowian. Wierzono, że bociany odlatywały na zimę do magicznej krainy Wyraju. Na wsi mówiono kiedyś, że w Wyraju ptaki zrywają ze specjalnego drzewa rajski chleb, który daje moc do walki z chorobą i śmiercią. Wtedy Jacek postanawia, że mimo wszystko ocali rozlatujące się gniazdo Wojtka, które stanowiło zagrożenie dla innych. Marzy bowiem o tym, aby do domu wrócił jego chory tata, który wyprowadził się ze względu na swoją chorobę – aby nie być ciężarem dla rodziny.

Wojtek004książka o bocianach by . Wojtek005książka o bocianach by . Wojtek006książka o bocianach by .

Jacek za wszelką cenę walczy o to, aby mama nie usuwała gniazda. W związku tym pojawia się wiele ciekawych, a niekiedy i niebezpiecznych sytuacji z udziałem Jacka. Książka pokazuje również fajną relację między dzieckiem i mamą. Mama zawsze uważnie wysłuchuje syna, nie przerywa mu, wszystko dokładnie tłumaczy. Pozwala mu na to, żeby wszedł na drabinę uratować bociana. Ostrzega że może spaść, ale nie prorokuje, że dziecko na pewno spadnie. Wykazuje się ogromną cierpliwością i zrozumieniem wobec Jacka. I mimo że w pewnym momencie montuje w oknie pokoju chłopca kratę, żeby nie mógł wymykać się przez okno, to podrzuca mu pilnik, żeby mógł ją spiłować.

Równolegle do przygód Jacka (historie Jacka i Wojtka przeplatają się, dzieją w tym samym czasie, w różnych miesjcach na Ziemi) poznajemy przygody Wojtka. Przez to, że zaplątał się w gniazdo, nie wyleciał ze swoim stadem. Próbował dołączyć do innych bocianów, ale za każdym razem pojawiały się jakieś przeszkody. Autor bardzo obrazowo pokazuje, na jakie przeszkody trafiają bociany podczas swoich wędrówek. Opisuje porażenia prądem (gdy zatrzymują się na słupach średniego napięcia), śmierć na wysypiskach (gdzie giną zaplątane w worki na śmieci, oblane toskycznymi odpadami albo rozszarpane przez głodne psy), zatrucia nawozem na polach, strzelanie do bocianów.

O nie, ten bocian obok niego jakoś dziwnie zlatywał. Wywijał koziołki w powietrzu. Bawił się? Tu? Pokręciło go czy co? O, i drugi też koziołkował. Wirowały mu skrzydła, nogi, dziób. I trzeci. O nie, one nie zlatywały. One spadały. I kolejny, i następny. Spadały i tłukły się o ziemię, o te białe, rozgrzane kamienie, o o niskie, suche krzaki. Co się tu stalo? Zaraz, czy tam nie stali ludzie? Tak, mieli coś w łapach. Jedni strzelali kołkami, które wbijały się w bociany. Inni jakimiś piorunami, które robiły okropny hałas. Nic nie było widać, a potem bocian spadał. O co tu chodziło? Co to za drapieżniki? Dlaczego oni to robili?

Wojtek003książka o bocianach by . Wojtek002książka o bocianach by .

Na szczęście nie wszędzie ludzie są tacy sami. Wojtek poznaje też ludzi, którzy mu pomagają. Oczyszczają jego posklejane na wysypisku pióra, poznaje dziewczynkę, która odratowuje go po zjedzeniu szarańczy z nawozem. Wszystkie zagrożenia, które napotyka na swojej drodze Wojtek, są konsekwencją naszego ekosystemu.

Książka w wymiarze ekologicznym uczy nas tego, że aby przyroda przetrwała, ludzie na całym świecie muszą się zjednoczyć. Nie wystarczy, że tylko w Europie zadbamy o bociany. Aby ich gatunek nie wymarł, potrzebna jest współpraca wszystkich krajów Europy, Azji i Afryki, które leżą na szlaku przelotu bocianów. Z kolei w wymiarze ludzkim książka uczy akceptowania naszych słabości. Na końcu książki pan Wojciech wyjaśnia, co jest prawdą, a co fikcją stworzoną przez niego. Okazuje się, że znaczna część przygód Wojtka może być prawdą. Pisząc tę książkę konsultował się z wieloma przyrodnikami, badającymi bociany.

To naprawdę bardzo ważna pozycja, którą każdy rodzic powinien przeczytać razem z dzieckiem. W nietypowy sposób uczy ampatii, współpracy i proekologicznego podejścia do naszej planety. Zwróćcie też uwagę na ilustracje, które najpierw były wyszywane włóczką, potem malowane farbą, a na koniec skanowane.

Ksiażkę możecie zamówić tutaj – Wojtek

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

1 Comment

Napisz odpowiedź