Menu
książki / książki dla dzieci

Nowości w naszej biblioteczce – luty

Wasz ulubiony cykl. Nowości lutowe z naszej biblioteczki.

Ejoy!


Niezwykły kosmos

Książka, którą czasami sama mam ochotę wystrzelić w kosmos. Jasiek potrafi ją męczyć kilkadziesiąt razy dziennie. Planety układu słonecznego wymieniłby Wam wybudzony w nocy ze snu. Ale to nic. Operuje takim nazewnictwem jak: mgławica Andromedy, pas Oriona, Kuipera, teleskop Hubble’a; rozpoznaje rodzaje gwiazd (te wszystkie olbrzymy, karły, gwiazdy ciągu głównego…). Jeżeli macie w domu świra kosmicznego, bierzcie tę książkę w ciemno.

Do kupienia tutaj – Niezwykły kosmos

DSC_3911_DxO by . DSC_3913_DxO by . DSC_3914_DxO by . DSC_3916_DxO by . DSC_3917_DxO by . DSC_3919_DxO by . DSC_3920_DxO by .


Poznaj Świat – Kosmos

Taka książka pierdołka. Ale też już zdążyłam ją znienawidzić. Ma jednak fajną zaletę. Jasiek uczy się na niej czytać. Właściwie to literować. Ale sam potrafi przeliterować całą. Może jest to jakiś krok ku nauce samodzielnego czytania. Spróbuję pociągnąć temat. Ach, ile miałabym wolnego czasu, gdyby potrafił już sam czytać.

Do kupienia tutaj – Poznaj Świat – Kosmos

DSC_3921_DxO by . DSC_3923_DxO by . DSC_3924_DxO by . DSC_3925_DxO by .


Cynamon i trusia. Wierszyki od stóp do głów

Bardzo fajne wierszyki na temat różnych części ciała. Z tej samej serii są jeszcze wierszyki na okrągły rok oraz wierszyki o złości i radości. Jeżeli kojarzycie postać pana Ulfa Starka, to na pewno wiecie, że to klasa sama w sobie i do zakupu jego książek nawet nie trzeba zachęcać.

Do kupienia tutaj – Cynamon i Trusia. Wierszyki od stóp do głów

DSC_3926_DxO by . DSC_3928_DxO by . DSC_3931_DxO by . DSC_3932_DxO by . DSC_3934_DxO by .


Kicia Kocia zostaje policjantką, Kicia Kocia w pociągu, Kicia Kocia poznaje strażaka

Kolejna dostawa Kici Koci w naszym domu. Ze łzami w oczach i struchlałym sercem zamawiałam te trzy części. No bo jak to – to już koniec Kici Koci? Już więcej nie będzie? Nie będzie niczego? Otóż nie. Okazało się, że będzie. A właściwie już jest. Zjedźcie trochę niżej. Czekam tam na Was niespodzianka.

Do kupienia tutaj – Kicia Kocia zostaje policjantką
Kicia Kocia w pociągu
Kicia Kocia poznaje strażaka

DSC_3942_DxO by . DSC_3943_DxO by . DSC_3945_DxO by . DSC_3946_DxO by . DSC_3947_DxO by . DSC_3948_DxO by . DSC_3949_DxO by . DSC_3950_DxO by . DSC_3935_DxO by . DSC_3936_DxO by . DSC_3937_DxO by . DSC_3938_DxO by . DSC_3940_DxO by . DSC_3951_DxO by . DSC_3952_DxO by . DSC_3953_DxO by . DSC_3954_DxO by . DSC_3955_DxO by . DSC_3956_DxO by . DSC_3957_DxO by . DSC_3958_DxO by . DSC_3959_DxO by . DSC_3960_DxO by .


UWAGA, UWAGA!

Tak, tak! Nowa Kicia Kocia już jest! Właściwie to trafiłam na nią przez przypadek. Na stronie wydawnictwa jeszcze jej nie widziałam. Nie dość, że pojawiła się niespodziewanie, to jeszcze jest o traktorach! A Jaśko ostatnio olewa śniadania ze starymi przy wspólnym stole i chce, aby go obrócić w stronę okna, by mógł podziwiać kursujące po wsi traktory. Dziękujemy, pani Anito!

Kicia Kocia na traktorze

i-kicia-kocia-na-traktorze by .


Basia i kask

Idąc za ciosem literowania, kupiłam Jaśkowi pierwszą część z serii książek „Czytam sobie”. Są różne tytuły. Postawiliśmy na Basię, bo Basię już zna. Ta mała książeczka o kosmosie zachęciła go do literowania wielkich liter. Z Basią uczy się, jak wyglądają ich małe odpowiedniki.

Do kupienia tutaj – Basia i kask

DSC_3961_DxO by . DSC_3962_DxO by . DSC_3963_DxO by . DSC_3964_DxO by . DSC_3966_DxO by .


Złodziej kury

Książka obrazkowa o lisku, który porwał kurę. Właściwie to żadne porwanie, a prawdziwa historia miłosna i dreszczykiem. Bardzo fajnie zilustrowana. Format przypominający trochę Antonino, więc mali fani Antonino na pewno będą zadowoleni. Jaśko wciągnął ją od razu. Myślę, że 2-3-latkom powinna od razu przypaść do gustu. Nie ma tu żadnych nudnych wstępów, bo słów nie ma wcale. To mama/tata/babcia/dziadek/siostra/brat/ciocia/wujek.. tworzą tę historię. Nadają jej smaku. Za każdym razem może być opowiadana w inny sposób. Każdy opowiadacz na pewno doda od siebie jakieś ciekawe spostrzeżenia. Bierzcie, bierzcie.

Do kupienia tutaj – Złodziej kury

DSC_3967_DxO by . DSC_3968_DxO by . DSC_3969_DxO by . DSC_3969_DxO by . DSC_3970_DxO by . DSC_3971_DxO by . DSC_3972_DxO by . DSC_3973_DxO by . DSC_3974_DxO by . DSC_3975_DxO by .


Jaś

Kupiliśmy bo o Jasiu, bo Krasicki, bo pięknie wydana i zilustrowana. To wystarcza, aby się zachwycić.

Do kupienia tutaj – Jaś

DSC_3976_DxO by . DSC_3977_DxO by . DSC_3978_DxO by . DSC_3979_DxO by . DSC_3980_DxO by .


Otto w mieście

Czytanka odwracanka. Otto wybiera się z tatą na wycieczkę do miasta. A w mieście – jak to w mieście – dzieje się dosyć sporo. Nie dość, że opowiadamy dziecku, co się dzieje na danej stronie, to możemy książkę obracać o 360 stopni, pokazując, co się dzieje w okolicy, dokąd Otto może pojechać, co w tym samym czasie robią inni.

Do kupienia tutaj – Otto w mieście

DSC_3981_DxO by . DSC_3982_DxO by . DSC_3983_DxO by . DSC_3985_DxO by . DSC_3986_DxO by . DSC_3987_DxO by . DSC_3988_DxO by . DSC_3989_DxO by . DSC_3990_DxO by . DSC_3992_DxO by .


Wierszyki ćwiczące języki, czyli rymowanki logopedyczne dla dzieci

Świetna rzecz. Właściwie to adresowana do rodziców dzieci mających ponad 4 lata. Ale na profilaktykę logopedyczną nigdy nie jest za wcześnie. Śmiało więc rodzice młodszych dzieciaków mogą też czytać z nimi te wierszyki i obserwować, jak dziecko wymawia dane głoski. Część wierszyków opatrzona jest komentarzem ze wskazówką, na co zwrócić uwagę przy powtarzaniu przez dziecko danego utworu. Można więc w spokojnych, domowych pieleszach przeprowadzić mini diagnozę logopedyczną swojego dziecka. Bardzo polecam każdemu rodzicowi. Jako mama i jako logopeda.

Do kupienia tutaj – Wierszyki ćwiczące języki, czyli rymowanki logopedyczne dla dzieci

DSC_3993_DxO by . DSC_3994_DxO by . DSC_3995_DxO by . DSC_3996_DxO by . DSC_3997_DxO by . DSC_3998_DxO by . DSC_3999_DxO by . DSC_4000_DxO by . DSC_4001_DxO by . DSC_4002_DxO by . DSC_4003_DxO by . DSC_4004_DxO by . DSC_4005_DxO by . DSC_4006_DxO by . DSC_4007_DxO by . DSC_4008_DxO by . DSC_4009_DxO by . DSC_4010_DxO by .


Opowiem ci mamo, co robią auta

Niedawno pokazywałam Wam „Opowiem ci mamo, co robią pająki”. Wielu z Was pisało, że u Was również ta pozycja robi furorę. Dziś możecie zajrzeć do kolejnej pozycji z tej serii. „Opowiem ci mamo, co robią auta” działa na podobnej zasadzie, co pająki. Jest to głównie książka obrazkowa, dzięki której maluch ćwiczy spostrzegawczość, koncentrację, a także poszerza zasób swojego słownictwa czy też kształci umiejętność opowiadania. Świetna rzecz dla dzieciaków w wieku 2-5 lat.

Do kupienia tutaj – Opowiem ci mamo, co robią auta

DSC_4011_DxO by . DSC_4013_DxO by . DSC_4014_DxO by . DSC_4015_DxO by . DSC_4016_DxO by . DSC_4017_DxO by . DSC_4018_DxO by .

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

15 komentarzy

  • Wiola
    24 marca 2015 at 14:12

    Młodsze dzieci najłatwiej zainteresować książkami, które nie mają słów i opiekun musi wykazać się kreatywnością w opowiadaniu. 🙂

    Odpowiedz
  • ania
    23 marca 2015 at 22:40

    a czytaliście „Roztrzepaną sprzątaczkę” Doroty Gellner ?bardzo polecam:)

    Odpowiedz
    • Wiola
      24 marca 2015 at 14:11

      Nie, nie znam. Dzięki. Poszukam.

      Odpowiedz
  • ewa
    20 marca 2015 at 14:49

    super książeczki! otto i te logopedyczne wierszyki- najfajniejsze, jak dla mnie.

    Odpowiedz
  • pat
    20 marca 2015 at 11:56

    Ej, i wlasnie znalazlam jeszcze Kicie Kocie na plazy 🙂

    Odpowiedz
    • Wiola
      20 marca 2015 at 12:00

      No właśnie juz dostałam info. Jak będę przy komputerze, to dorzucę.

      Odpowiedz
  • pat
    20 marca 2015 at 11:49

    mam prosbe- jak bedziesz zamawiac Kicie kocie na traktorze mozesz zamowic i dla nas i wyslac? Nie wpadla mi w oko przy ostatnim duzym zamowieniu 🙁 Oddam Ci kase 🙂 Kicie Kocie o strazaku znam juz na pamiec (i serdecznie mam dosyc tematu strazackiego w domu). W trakcie moge zgasic swiatlo i dopowiedziec do konca- polecam metode, bo wtedy usypianie idzie o wiele szybciej 😉 A najbardziej z tej calej kiciowej serii podoba mi sie pan siedzacy na kasie na basenie. Ile razy czytam ten odcinek tyle placze ze smiechu na jego widok 😉 Fajnie zapowiadaja sie te logopedyczne rymowanki, pewnie przy nastepnej okazji zamowie, a na razie bede wymyslac swoje. Ze tez na to wczesniej nie wpadlam!! Pozdro siostro 😀

    Odpowiedz
    • Wiola
      20 marca 2015 at 11:56

      Pat, miałam taki plan, żeby poleciała z kartką świąteczna, ale niestety – będzie dostępna dopiero w maju. A wszystkie pozostałe macie? Ja uwielbiam pana strażaka z ogorkami.

      Odpowiedz
      • pat
        20 marca 2015 at 12:10

        Wszystkie inne (oprocz tych dwoch cudownie odnalezionych) juz mamyi. I kurcze troche mam dosc, bo ciagle je czytamy wszystkie, codziennie po 100 razy. Wszystkie inne Antoni wyrzuca albo zamyka i mowi „koś” czyli koniec 😀 Takze nowosci z tej serii mnie bardzo raduja. Jedyna ktorej nie lubi to ta o zasypianiu. Strazak Jacek z ogorkami i w zielonych skarpetkach tez jest dobry 🙂 Oprocz Koci przechodzi jeszcze Antonino, Bolus, Pan Brumm i 101 przygod Koziolka Matolka wydane 30 lat temu…

        Odpowiedz
    • Wiola
      20 marca 2015 at 12:09

      Zobacz, jakie cudo udostępnilam na fp.

      Odpowiedz
      • pat
        20 marca 2015 at 12:12

        O rany rany!! Ale trzeba miec leb zeby na cos takiego wpasc, a potem jeszcze umiec wykonac!!

        Odpowiedz
  • Aleksandra
    20 marca 2015 at 10:35

    O matko! Uwielbiam te wpisy 🙂 narzuciłam sobie limit 4 nowe książeczki w miesiącu ale twoje wpisy powodują że coraz częściej nie trzymam się tej zasady 😉

    Odpowiedz
  • Pistacia
    20 marca 2015 at 07:01

    Piękny zbiór!:) Nam również troszkę książek wpadło, a i matka wreszcie coś dla siebie kupiła;)

    Pozdrawiam,
    M.

    Odpowiedz

Napisz odpowiedź