Menu
książki / książki dla dzieci

Nowości w biblioteczce przedszkolaka #29

Zanim ruszycie na podbój księgarń internetowych, chciałam Was tylko poinformować, że jeżeli trafiliście na ten wpis z Facebooka, to najprawdopodobniej dlatego, że za to zapłaciłam. Facebook tak ucina zasięgi, że praktycznie każdy wpis muszę promować z własnej kieszeni. Jeżeli więc nie chcecie niczego przegapić, zapoznajcie się z tą żółtą ramką na końcu każdego wpisu. Podpowiadam tam, jak można ominąć Facebooka i dowiadywać się o nowych wpisach na blogu. Szczególnie polecam Wam pobrać aplikację Matka Wariatka na telefon, zapisać się do newslettera i włączyć powiadomienia przeglądarkowe (to ten mały dzwonek, który widzicie na dole, po prawej stronie). W ten sposób nie przegapicie żadnego wpisu. To narzędzia, którym nie zostanie ucięty zasięg.

Gwiazdka z nieba

Na pewno kojarzycie jakieś książki Przemka Wechterowicza. U nas długo hitem była krowa „Lukrecja”. „Gwiazdka z nieba” to jego najnowsza propozycja dla najmłodszych. Opowiada historię przyjaźni. Tej prawdziwej przyjaźni, która jest empatyczna i rozumie potrzeby drugiej osoby. Nawet wtedy, gdy nie pokrywają się z naszymi potrzebami. To piękna, magiczna, bardzo ciepła opowieść o bezinteresowności. Napisana prostym, przystępnym dziecku językiem. Bierzcie w ciemno.

Do kupienia tutaj – Gwiazdka z nieba

DSC_4996 by . DSC_4997 by . DSC_4999 by . DSC_5000 by .

Drzewo darów

Pozostańmy jeszcze chwilę w klimacie prostych, ale pięknych historii. „Drzewo darów” to światowy bestseller dla czytelników w każdym wieku. Książka w bardzo prostym przekazie pokazuje piękno bezinteresownej miłości. W roli drzewa odnajdzie się pewnie każda mama, każdy tata, każdy zakochany. Spójrzcie na te proste zdania i ilustracje. W nich zamknięta jest niesamowita moc.

Do kupienia tutaj – Drzewo darów

DSC_5001 by . DSC_5002 by . DSC_5003 by . DSC_5004 by . DSC_5005 by .

Dom babci

Jasiek ostatnio przechodzi fazę fascynacji architekturą. I ta książka bardzo fajnie wpisuje się w te jego zainteresowania. „Dom babci” to również ciepła i wzruszająca opowieść, ale zahaczająca o motywy architektoniczne. Pewien chłopiec była bardzo związany ze swoją babcią, która była architektem. Babcia jednak zmarła. Chłopiec postanawia dokończyć dzieło babci – dom, który budowała. Piękna historia i bardzo ładne ilustracje.

Do kupienia tutaj – Dom babciDSC_5006 by . DSC_5007 by . DSC_5008 by . DSC_5009 by . DSC_5010 by .

Dobro i zło. Co to takiego?

Jak odróżnić dobro od zła, co zawsze jest złe, a co zawsze dobre? Czy powinniśmy zawsze być mili dla innych (czy jesteśmy mili ze strachu, że inni nie będą nas lubić?, czy stajemy się niemili, gdy inni nie dają nam tego, czego chcemy?, czy to, że jesteśmy mili dla ludzi niemiłych, ma dla nich jakieś znaczenie?), czy dzieci zawsze powinny słuchać rodziców, czy powinniśmy pomagać każdemu? Odpowiedzi na te (i wiele innych pytań) często są nieoczywiste. Zdarza się, że pojawia się jakieś „ale”. Książka zmusza nas do zastanowienia się nad tymi aspektami, pomaga rozpocząć dyskusję z dzieckiem na ten temat.

Do kupienia tutaj – Dobro i zło. Co to takiego?

DSC_5011 by . DSC_5012 by . DSC_5013 by . DSC_5014 by . DSC_5015 by .

Najlepsza zupa na świecie

Na dworze jest zimno i ciemno, ale w chatce żółwia jest miło i ciepło. Przyjaciele wraz z żółwiem przygotowują wspólnie zupę. Każdy z nich przyniósł jakiś składnik i pomógł w przygotowaniu tej zupy. Po ugotowaniu wszyscy zachwycają się jej smakiem. W czym tkwi sekret jest wyborności? Myślę, że już wiecie. 🙂

Do kupienia tutaj – Najlepsza zupa na świecieDSC_5016 by . DSC_5017 by . DSC_5018 by . DSC_5019 by .

Burze kuchenne i bestie bezsenne. Chłopiec

Książkę znajdziecie w dwóch wersjach – dla chłopca i dla dziewczynki. To nie koniec personalizacji. W środku książki autor zostawił miejsce na imię bohatera, którym może być Wasze dziecko. Książka pomaga rodzicom i dzieciom w sposób humorystyczny rozwiązać zgrzyty podczas domowych sytuacji. Autor pomaga rozładować trzy burze – związane z: ubieraniem się do przedszkola, zasypianiem i sprzątaniem. Myślę, że książka może przydać się każdemu rodzicowi przedszkolaka.

Do kupienia tutaj – Burze kuchenne i bestie bezsenne. ChłopiecDSC_5020 by . DSC_5021 by . DSC_5022 by .

Jakiego koloru są buziaki?

Nie wiedziałam, czy dać tę pozycję do biblioteczki malucha czy przedszkolaka. Stwierdziłam jednak, że dla przedszkolaków może być bardziej interesująca. To prosta historia pokazująca, że kolory mają różne zabarwienie. Że czerwony jest nie tylko kolorem naszego ulubionego sosu pomidorowego, ale też np. gniewu. Kolor brązowy jest nie tylko magiczny jak jesienny las, ale również dosyć specyficzny jak kupa. No ale jakiego koloru mogą być buziaki? Sprawdźcie sami. 🙂

Do kupienia tutaj – Jakiego koloru są buziaki?DSC_5023 by . DSC_5024 by . DSC_5025 by . DSC_5026 by . DSC_5027 by . Opowiem ci, mamo, co robią dinozaury?

Opowiem ci, mamo… to już seria klasyk. Mamy chyba wszystkie części. Autorką najnowszej – o dinozaurach – jest Emilia Dziubak. Jak we wszystkich książkach tej serii, tak i tutaj nie zabrakło elementów interaktywnych, zagadek, wyszukiwanek i ciekawostek na temat dinozaurów. Dino-fani będą zachwyceni.

Do kupienia tutaj – Opowiem ci, mamo, co robią dinozaury?

DSC_5028 by . DSC_5029 by . DSC_5030 by . DSC_5031 by . DSC_5032 by .

Pięknie dziękuję

Książka o wdzięczności. Uświadamia dzieciom, czym jest wdzięczność, pokazuje ile robią dla nas inni, jak możemy wyrazić naszą wdzięczność. Nie wiem jak Wy, ale mnie na maksa rozczula to, gdy Witek poprosi mnie o podanie czegoś, a po otrzymaniu tego ode mnie wypowiada tymi swoimi dwuletnimi usteczkami „dziękuję”. Tym bardziej, że nigdy od niego tego nie wymagaliśmy. „Pięknie dziękuje” jest jednak adresowana dla nieco starszych dzieci. Sprawdzi się na pewno w przypadku przedszkolaków, które mają problem z wyrażaniem wdzięczności, które nie wiedzą, jak się zachować, gdy coś dostają.

Do kupienia tutaj – Pięknie dziękujęDSC_5033 by . DSC_5034 by . DSC_5035 by . DSC_5036 by .

Rymowanki wyliczanki

Prosta książka z wyliczankami Wydawnictwa Wilga. nie mieliśmy takiej pozycji, a w każdym domu powinien znaleźć się taki tytuł. Ta z Wilgi zawiera sporo wyliczanek znanych nam z dzieciństwa. Ilustracje może nie są najwyższych lotów, ale też nie straszą.

Do kupienia tutaj – Rymowanki wyliczankiDSC_5037 by . DSC_5038 by . DSC_5039 by . DSC_5040 by .

Dlaczego dzieci jedzą śmieci?

Pamiętacie książkę „Dlaczego dorośli mają dziwne zęby?”? U nas była hitem swego czasu. W zeszłym roku Anna Manna-Poznańska wydała kolejną pozycję – „Dlaczego dzieci jedzą śmieci?”, która również stała się hitem w naszym domu, a Jasiek bardzo wziął sobie do serca jej przesłanie. Książka w bardzo przystępnym dla dziecka języku mówi o tym, że dziecko nie jest koszem na śmieci i pokazuje, jakie mogą być konsekwencje zjadania śmieci przez dzieci. Bardzo, bardzo Wam polecam. Daje do myślenia nie tylko dzieciom.

Do kupienia tutaj – Dlaczego dzieci jedzą śmieci?
DSC_5041 by . DSC_5042 by . DSC_5043 by . DSC_5044 by . DSC_5045 by . DSC_5046 by . DSC_5047 by .

Zły kocurek u weterynarza

Seria o Złym Kocurku ma wielu fanów na całym świecie. W Polsce zostało wydanych reż już kilka tytułów o Kocurku. My dopiero się z nim oswajamy. Autor doskonale oddaje koci charakter (fani kotów na pewno wiedzą, co mam na myśli), a właściwie nie tylko koci. Ze Złym Kocurkiem może utożsamiać się każde dziecko. U nas kocurkowe historie sprawdzają się podczas czytania do snu. Myślę, że wkrótce Jasiek sam zacznie je sobie czytać, bo – nawet nie wiem kiedy – nauczył się czytać. 🙂 A seria o kocurku zawiera niewiele tekstu na każdej stronie i spore litery.

Do kupienia tutaj – Zły kocurek u weterynarzaDSC_5049 by . DSC_5050 by . DSC_5051 by . DSC_5052 by .

Zły kocurek. Sto lat

Do kupienia tutaj – Zły kocurek. Sto latDSC_5053 by . DSC_5054 by . DSC_5055 by . DSC_5056 by .

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

3 komentarze

  • Olga
    20 lutego 2018 at 13:19

    „Burze kuchenne…” Wyglądają super, w sam raz dla mojego 3 latka 😉 miałam nic nie kupować, bo nam się książki przestają mieścić na półkach, ale… 😉

    Odpowiedz
    • Wiola Wołoszyn
      20 lutego 2018 at 14:33

      Burze są dosyć specyficzne, ale Jaśkowi bardzo się podobały. 🙂

      Odpowiedz
  • J.
    17 lutego 2018 at 14:36

    Jakie fajne kolorowe :). Ta pierwsza wygląda słodko… Ja ostatnio pełno ciekawych też kupiłam dla dzieci kuzynów. Nawet sporo z twoich poprzednich postów :D. Mam nadzieję, że się im spodobają.

    Odpowiedz

Napisz odpowiedź