Menu
książki / książki dla dzieci

Co w przyszłości będzie czytało moje dziecko – cz. 2

Jestem niewierna.

Ostatnio pisałam Wam o tym, że zdradziłam moją ukochaną księgarnię internetową aros.pl na rzecz bonito.pl, gdzie znalazłam te same tytuły w niższych cenach. No to przyznaję się, że mój związek z bonito.pl nie trwał zbyt długo. Zdradziłam go z nieprzeczytane.pl. Koniecznie zobaczcie, jakie mają ceny i porównajcie z innymi księgarniami.

Dziś kolejny wpis z książkami, które powiększyły naszą biblioteczkę, a które jeszcze nie przypadły do gustu Jaśkowi. Poprzedni możecie znaleźć TUTAJ.

„Mama Mu na drzewie i inne historie”

Wydawnictwo Zakamarki

Jako że moje dziecię jest fanem krów (sic!) nie mogło zabraknąć tej pozycji w naszej biblioteczce. Mama Mu to bardzo przyjacielska, nieco zakręcona, ale pozytywnie nastawiona (w przeciwieństwie do jej przyjaciela – pesymisty – Pana Wrony) do świata szalona krowa. Pełno zabawnych dialogów, dobry humor – to musi się kiedyś spodobać mojemu dziecku. Niestety, teraz podchodzi do niej z rezerwą i nie potrafi skupić się na dłuższym tekście. No nic, poczekamy.

DSC_6437 DSC_6438 DSC_6439 DSC_6440 DSC_6441 DSC_6442

„Alicja w Krainie Czarów”, „Pinokio”

Wydawnictwo Olesiejuk

O czym jest „Alicja w Krainie Czarów” oraz „Pinokio” na pewno każdy z Was wie, jednak na pewno nie każdy wie, że Olesiejuk wydał te dwie opowieści w pięknej oprawie. A co najważniejsze – na nieprzeczytane.pl możecie mieć te pozycje za ok. 20 zł!

Uczta dla oczu. Zobaczcie.

DSC_6443 DSC_6444 DSC_6446 DSC_6447 DSC_6448 DSC_6450 DSC_6451 DSC_6452 DSC_6453 DSC_6455 DSC_6456 DSC_6457 DSC_6459 DSC_6461 DSC_6462 DSC_6463 DSC_6464

„Słoneczne jajo” Elsa Beskow

Wydawnictwo Zakamarki

Klasyka literatury szwedzkiej. Niesamowite jest to, że książka, którą została napisana niemal 100 lat temu,nadal może urzec współczesne dziecko.

Mały chłopiec gubi w lesie pomarańczę, którą znajduje córka elfów. Zbiegają się różne leśne zwierzątka. Myślą, że znaleźli jajo słońca. Dopiero zięba wyjaśnia, że jest to pomarańcza, którą widziała w egzotycznych krajach. Nagle sroka porywa owoc, co doprowadza córkę elfów do płaczu. Zięba obiecuje zabrać dziewczynkę tam, gdzie tych owoców rośnie pod dostatkiem.

Historia bardzo prosta, jednak pobudzająca wyobraźnię, pozwalająca na chwilę dać się zapomnieć i ponieść fantazji. Do tego te piękna, malarska oprawa!

DSC_6465 DSC_6466 DSC_6467 DSC_6468 DSC_6470 DSC_6471

„Najmniejszy słoń świata” Maciej Szymanowicz

Wydawnictwo Muza

Pierwsza autorska książka znanego polskiego ilustratora – Macieja Szymanowicza. Mały słoń mieszkający w zoo postanawia wybrać się w podróż do Afryki, aby poznać swoje korzenie. Jest jednak za duży, aby przecisnąć się przez kraty. Wpada na pomysł, aby przestać jeść i zmaleć. Wtedy na pewno uda mu się wyjść niepostrzeżenie z zoo. Słonik na swojej drodze spotyka zarówno wiele przeszkód, jak i ciekawych przygód, które wciągną na pewno nie jednego malucha. Poza tym kilkustronicowe rozdziały w sam raz nadają się do do czytania na dobranoc. Już nie mogę się doczekać, kiedy Jaśko pozwoli sobie przeczytać coś dłuższego.

DSC_6472 DSC_6473 DSC_6474 DSC_6475 DSC_6476 DSC_6477

seria „Basia”

Wydawnictwo Egmont

Myślałam, że seria z Basią już trafi w Jaśkowe gusta. Jest bardzo kolorowa, na stronie ilość tekstu zbliżona jest np. do tej z Alberta Albertsona, porusza tematy bliskie naszemu otoczeniu (tu: plac zabaw). Okazało się, że jeszcze jednak jest na tę pozycję za wcześnie. Tymczasem zamówiłam kilka tytułów z serii „Basia i Franek” – dla młodszych dzieci. Mam nadzieję, że te od razu przypadną mu do gustu.

DSC_6478 DSC_6479 DSC_6480 DSC_6481 DSC_6482 DSC_6483

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

7 komentarzy

  • Monika
    29 sierpnia 2014 at 20:39

    jak to możliwe, że mają aż tak niskie ceny?! tylko nie wysyłają za granicę i muszę przepłacić w empiku ;(

    Odpowiedz
  • Mamiczka_Malucha
    28 sierpnia 2014 at 09:26

    Mamę Mu i serię z Basią lubimy 🙂

    Odpowiedz
  • Pat
    28 sierpnia 2014 at 07:37

    Wiedziałam, ze Słoneczne jajo Ci się spodoba!! PS. Wiesz, ze Albert Albertson to w oryginale Alfons? Raczej by to w Polsce nie przeszło 😉

    Odpowiedz
    • Wiola
      28 sierpnia 2014 at 07:44

      Wiem, wiem. Jest napisane o tym na polskim wydaniu. 🙂
      Dziękuję za polecenie „Słonecznego jaja”. :*
      Pat, ciągle zbieram się, żeby do Ciebie napisać i cały czas coś mi staje na drodze. Obiecuję, że postaram się jak najszybciej się odezwać.

      Odpowiedz
  • Kasia
    27 sierpnia 2014 at 21:30

    Basia i Franek – hit dla chłopca 1+. Szymek zna juz wszystkie na pamięć, identyfikuje sie z Frankiem. Polecam! Ma 15 miesiecy i pierwsze słowa za sobą dzięki Frankowi

    Odpowiedz
  • Lucy eS
    27 sierpnia 2014 at 20:56

    prawie wszystkie mają bajecznie piękne ilustracje. sama przyjemność.

    Odpowiedz

Napisz odpowiedź