Menu
lifestyle

Co się dzieje z Matką Wariatką?

14 by .

Coraz więcej osób pyta mnie, co się ze mną dzieje, gdzie nowe wpisy.

Czas rozwikłać tajemnicę.

Właściwie to mogłabym brak nowych wpisów zrzucić na lenistwo, bo dla chcącego nic trudnego i na wszystko jest jakiś sposób. Ale powiedzmy, że przechodzę teraz przez pewien etap w życiu, kiedy to tumiwisizm jest akceptowalny. Poza tym aparat pojechał do naprawy i nie wiem, kiedy wróci. Jak będę wiedziała, że jeszcze trochę trzeba będzie na niego poczekać, to ruszę z wpisami bez zdjęć, których publikację planowałam w innym czasie. Ponadto tym pracuję nad nowym szablonem bloga. Nie bójcie się, nadal będzie bardzo przejrzysty, minimalistyczny i podobny do obecnego. Jednak będzie dawał mi większe pole manewru i możliwości rozwoju. W niedzielę chciałabym ruszyć z nowym, cotygodniowym cyklem wpisów. Zatem oczekujcie, zaglądajcie. W szkicach czeka mnóstwo pomysłów na nowe. Jednak brak aparatu znacznie mnie ogranicza.

PS
Na zdjęciu jest ojciec Dougal McGuire z serialu „Father Ted”. Jeżeli nie znacie, to koniecznie nadróbcie zaległości. Cudowny, brytyjski humor.

O autorze

Cześć, jestem Wiola i jestem matką wariatką. Matką dwóch małych wariatów, autorką książki dla dzieci (od której dzieci nie uciekają), neurologopedą. Codziennie nadzoruję domowym cyrkiem, animuję rodzinną rzeczywistość, a w międzyczasie bloguję i próbuję się wyspać. Na blogu pokazuję, co warto kupić, gdzie warto wybrać się z dzieckiem (i bez dziecka). Czasem też trochę się wymądrzam. Rozgośćcie się. Kawy, herbaty, wina?

1 Comment

  • ewa
    30 stycznia 2015 at 16:28

    czekam matko na nowy wygląd strony i na posty, pozdrawiam ciepło

    Odpowiedz

Napisz odpowiedź